Żyje, wydaje się, że jest lepiej.
Rano praktycznie bez bólu, ale jak wstanę i zaczynam chodzić, kręgosłup się kompresuje?? :) to zaczyna boleć. Podobnie przy siadaniu.
Ale mam wrazenie, że ostatnia wizyta u kręgarza cofnęła problem o 1 poziom w 5 skali.
Miskę trzymam na poziomie 2000kcal, BTW 185/60/170
Rano omlet z 5 jaj z odzywka + mrozone jagody 75g, maliny 75g i truskawki 150g - najlepsze jedzenie jakie jadlem od dawna :) :) - petarda
Sałatka z kurczaka, pomidorów, papryki, sałaty, kiełków i kaszy gryczanej niepalonej + sos na bazie musztardy, soku z cytryny, octu jabłkowego i oleju lnianego - idealnie trafia w moje kubki smakowe :)
Wieczorem wołowina, albo z ziemniakami, albo z makaronem pełnoziarnistym bezglutenowym.
Do tego wpada jakiś cytrus. W zależności jak mi makro wyjdzie po kolacji.
No i tyle.