SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 904047

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Najlepsze jest to, że jest już się zapchanym pod korek, a jak jest okazja - np mac po drodze - to nie ma opcji zeby nie wstapic ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Chu# z McDonaldem.
Dojadanie po dzieciakach jest gwoździem do formy.

Fajnie by było jakby łapanie fatu czy tracenie (podobnie z.mięsem) można było obliczyć na podstawie dodawania lub odejmowania.
Tak to nie działa że jak zjemy 7000kcal extra to wpadnie tyle fatu a jak mniej to tyle spalimy.
Obliczenia czysto teoretyczne.
Niestety.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
solaros
Chu# z McDonaldem.
Dojadanie po dzieciakach jest gwoździem do formy.



O to prawda.
Siostrzeniec zawsze full wypas obiadek typu spaghetti z mąki jakiejś mega zdrowej, z sosem domowym z pomidorów + mielone mięso wołowe - cała miska. Coś tam podłubał łychą i nie jadł.
Siostra nie chciała zjeść jak przychodziła po niego, moja mamuśka też nie no to co - wlatywał cheat meal, bo szkoda marnować
A to jeszcze zaawansowana redukcja była ;p

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
IMO wszystko w głowie siedzi.
Tydzień temu dokładnie o tej samej porze nie umiałem się już powstrzymać przed jedzeniem.
Po dniu dokładnie takim samym jak ten dzisiaj.
A dzisiaj??? W ogóle nie mam ochoty na jedzenie.
Zjadłem co miałem zjeść i tyle.
Nie ma myślenia o żarciu.
Zaspokojone mam żądze wp*****lania i ciągnie mnie znowu do tego, żeby wszystko było na tip top.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A pewnie że to tylko arytmetyka, która w organizmie /niestety/ nie działa. A zjadanie po dzieciakach to fakt. Kuźwa a mam trójke
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
solaros
Chu# z McDonaldem.
Dojadanie po dzieciakach jest gwoździem do formy.

Fajnie by było jakby łapanie fatu czy tracenie (podobnie z.mięsem) można było obliczyć na podstawie dodawania lub odejmowania.
Tak to nie działa że jak zjemy 7000kcal extra to wpadnie tyle fatu a jak mniej to tyle spalimy.
Obliczenia czysto teoretyczne.
Niestety.


no niby są teoretyczne obliczenia, które mówią ile maxymalnie fatu można zgubić na tydzień/dobę przy prawidłowo robionej redu w zależności od BF'u
(zresztą wrzucone przez Ciebie http://www.body-factory.pl/showthread.php?p=533491 )

wg mnie działa to bardzo podobnie w drugą stronę, jeśli ktoś zje grubo ponad korek to nie znaczy od razu, że cały "nadmiar" pójdzie w tłuszcz
w fat pójdzie tyle ile organizm będzie wstanie zagospodarować, a reszta pójdzie do kibla
może i nawet można było by to w jakiś sposób to obliczyć - tylko po co


Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2015-10-05 10:04:50

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
heheh. Zona - co tu tak śmierdzi w kuchni??? Mąż - a nic. Licze marko z utylizacji obiadu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Nie można człowieka traktować jako układu zamkniętego i na wszystkie okoliczności przywoływać śp. Newtona. Kaloria to jednostka ciepła. Kaloryczność odchodów to jedno i lepiej skończmy temat
Podgrzanie odchodów (płynnych i stałych) + ogrzanie wydychanego powietrza + ogrzanie krwi = spory wydatek. Dorosły człowiek ma około 5 litrów krwi. Średnia temperatura krwi płynącej przez serce to 37 stopni. Utrzymanie stałej temperatury 5 litrów cieczy wymaga jednak nakładu energii. Wystarczy solidnie zmarznąć (wykąpać się w zimnej wodzie) i ileś tam kalorii dodatkowo poszło w komin. Dodajmy do tego koszt energetyczny reakcji biochemicznych i jesteśmy na poziomie BMR. Stres ale i radość też potrafią zaciągnąć swój dług energetyczny.
Mechanizm pozyskiwania energii z węglowodanów został przez przyrodę doprowadzony do perfekcji. Tu prawie nic nie ma prawa się zmarnować. Jak niekontrolowane obżarstwo przybierze kierunek cukrownia, to flaga żałobna. Jak wpadnie kopa jaj na twardo, pół wołu i garnek smalcu... No cóż. Jesteśmy tylko ludźmi.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
MaGor - organizm ludzki ma możliwosći adaptacyjne przy nadwyżce energetycznej niekiedy dochodzi do wzrostu termogenezy, a przy deficycie do zmniejszenia wydatkowania energii. Ale wbrew pozorom zasady termodynamiki znakomicie pasują do ludzkiego organizmu. Bilans energetyczny jest nieubłagany, dlatego własnie można schudnąc jedząc np. tylko w McD czy też jedząc tylko ciastka lub cukierki. Tyje się od nadmiaru kcal a nie np. nadmiaru węgli (wbrew temu co sugeruje Taubes). Operowanie bilansem to absolutny klucz, dalej są dopiero makra, dalej mikro i timming. Podejście żywieniowe powinno być holistyczne i brać pod uwagę perspektywę długoterminową, ale proponuję nadto nie wierzyć w teorie ideowe przypisane w religię Taubesa, bo Taubes albo z niewiedzy, albo celowo pomija pewne fakty, któe mówią, ze:
- najsilniejszym czynnikiem pobudzającym syntezę triglicerydów w komókach tłuszczowych jest ASP a nie insulina (a ASP pobudzane jest przez libpidy z pokarmu, a nie przez węgle),
- wzrost poziomu lipidów po posiłku hamuje aktywnność enzymu HSL inicjującego lipilizę (tak samo jak robi to insulina),
- na dietach LC insulina też jest pobudzana (przez białko, zwąłszcza białko mleczne)
- duża zawartośc tłuszczu w posiłku upśledza działanie TRPV1 w żołądku zaburzając mechanizmy kontroli łaknienia - w efekcie może rosnąc łaknienie, co objawia się zwłąszcza gdy pod długiuej ekspozycji na FAT nagle dodamy węgle
- węgle są bardziej termogenne niż tłuszcz - jedząc węgle mocniej podkręcamy metabolizm,
- insulina moze być przyjacielem redukcji - wpływa na metabolizm hrm tarczycy, zmniejsza aktywnośc białka wiązącego testosteron i pobudza leptynę





Zmieniony przez - faftaq w dniu 2015-10-05 14:35:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 382 Wiek 29 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17724
Wrócił pan Tadeusz na forum i mąci we łbach koksów. Już nie wiem jak żyć, jeść, trenować, oddychać, spać.
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na czczo, a okno żywieniowe

Następny temat

Geneza IIFYM (If It Fits Your Macros)

WHEY premium