Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II

Maćku widzę ze przykładasz się bardziej do DT od jakiś 2 tyg. jakaś nowa motywacja się pojawiła czy co? wcześniej raporty było krótsze, było mniej zdjęć szamy. złapałeś drugi wiatr?

Po treningu.
Czułem lekką, niczym nie umotywowaną obawę przed wyciskaniem z uwagi na wczorajszy trening z odważnikiem. A tu cicho i głucho na całej linii, to znaczy zrobiłem co trzeba bez sensacji, ba! z przyjemnością. Co jak co, ale wyciskania na ławce to ja na czczo robić nie lubię. Jakoś taki się czuję zagubiony i osłabiony.
Do MC dołożyłem dychę. Ot tak, bez okazji. Ładnie, ładnie. Bardzo zadowolony jestem z sesji. Wieczorem lekko pobiegam.

Mierzyłem dzisiaj puls w trakcie treningu. Oczywiście wynik mnie nie dziwi. Przy MC leci do góry ewidentnie.
Ale już np. taka energożerność treningu...
Bez pomiaru tętna:

Z pomiarem tętna (ten sam trening)

Wykres


A jak się tak zbierałem do tego martwego ciągu, to zauważyłem, że robię się duży i toporny Raczej sylwetki biegacza to ja nie osiągnę Oczywiście wszystko przykryte warstwą tłuszczu, ale jakaś taka trochę Godzilla się ze mnie robi
Z tej okazji aż pstryknąłem samoj**kę żebyście mogli rzucić okiem

W domu śniadanie.
Wołowina, ziemniaki, olej kokosowy i czerwone warzywa. Ależ ta wołowina wyszła. Trochę za sucha. Następnym razem wysmaruję tłuszczem i włożę do rękawa z przyprawami.
Teraz to ja mam siłę do pracy Układ dwóch lekkich treningów dziennie zamiast jednej długiej sesji służy mi idealnie.



Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-05-29 08:32:19

w tym stroju na fotce wyglądasz jak typowy ciężarowiec

a ziemniaki w diecie ...... grzeszysz mocno widzę

kuba_n

w tym stroju na fotce wyglądasz jak typowy ciężarowiec
a ziemniaki w diecie ...... grzeszysz mocno widzę

Ziemniaki mają być. Po treningu. Evo polecił i jestem bardzo zadowolony. Góra 100 g dziennie i w okolicach wysiłku, albo na sam koniec dnia w ramach równania rachunków za węglowodany.
Są łatwostrawne i pożywne. W połączeniu z tłuszczami dają mieszankę wysokoenergetyczną ale idealnie dopasowaną do potrzeb organizmu. Trening robię na czczo, a zaraz po nim wsuwam takie kartofle z masłem albo olejem kokosowym. Potem do wieczora monotonia i rutyna (jajka, karkówka, masło, warzywa). A jak nawet się jakiś naddatek odłoży, to po drugim treningu wieczorem już ziemniaczków niet

Gotowany ziemniak tuż przed snem, albo kalarepa, brokuł z odrobiną tłuszczu działa lepiej niż Cziornyj Dyjabeł na sen i regenerację. Jak policzę i wynika mi, że zjadłem 20-40 g węgli, to sobie taką gratkę funduję.

Może i nowy wiatr Gwidzie. Nareszcie ćwiczę tak jak lubię, a nie tak jak każą mi w planach Cztery dni w tygodniu podporządkowane długim wolnym biegom mogą zabić wolę walki u każdego

Z tego co wiem po treningu można szamać ziemniaki, frytki etc. (oczywiście z umiarem, a wyglądasz Maćku faktycznie na ciężarowca

Im więcej fotek tym lepiej

1. produkty przed obróbką
2. przygotowane danie do pieca/etc.
3. danie na talerzu

Sylwetka się zaostrza i tak ma być - mimochodem oczywiście..

Ziemniaki są OK

MaGor

A jak się tak zbierałem do tego martwego ciągu, to zauważyłem, że robię się duży i toporny Raczej sylwetki biegacza to ja nie osiągnę.

A celujesz w sylwetkę biegacza.Facet powinien wyglądać i czuć się jak facet min 100 kg wagi(przy twoim wzroście) w łapie przynajmniej 45 cm. No i do tego adekwatna siła do wyglądu. A nie jakieś pedalskie żyłki , żylaki , mięsienki jak u 16 latka z boiska.Jak klata jest większa od brzucha jest ok. Przepraszam jeśli kogoś uraziłem mnie zawsze fascynowały sylwetki siłaczy,strong menów Budziana,Dymka z kulturystów Arnolda,Yatesa,Grimka

Orzeg - to jest właśnie kwestia subiektywnej percepcji świata Jeden woli pomarańcze, drugi lubi tańczyć, a trzeci... jak mu nogi śmierdzą Też jakiś czas temu miałem zajawkę na wielkich panów kulturystów. Obecnie jednak bliższy jest mi model szczupłego (ale nie anorktyka), wysportowanego osobnika Choć prawda jest taka, że żadnemu z nas raczej nie grozi stuprocentowa sylwetka, która jest wg nas ideałem

Kalik jakimi krokami przebiegasz 15km?
Odpowiem za Ciebie - małymi

Tak samo jest z sylwetką - bądź cierpliwy dostaniesz i dostrzeżesz to kiedyś