Wieś.
Zapuszczone, biedne gospodarstwo. Biedni gospodarze. Z inwentarza domowego
zostal tylko glodny kogut, pies i kot. Usiedli sobie oni wieczorkiem pod
izbą i naradzają się.
Kogut: Nie ma co k*********zwlekać. Wynoszę się jutro rano do innej wioski.
Tutaj nie ma ziarna, nie ma kur, nic k*********nie ma. Nie ma po kim deptać.
Kot: Ja też stąd idę! Nie ma ziarna, nie ma gryzoni. Nie ma krowy, nie ma
mleka.
Pies: A ja jeszcze zaczekam parę dni.
Kogut i Kot chórem: A tobie co? Oszalałeś? Pies: Wczoraj wieczorem
słyszałem, jak gospodarz mówił do gospodyni: "Jeszcze pare dni takiego głodu i będziemy chyba c.h.u.j.a ssać Szarikowi.."