kafar51tomaszS jak będziesz miał jakieś informacje od lekarza na temat masażu, bądź tak uprzejmy i podziel się tą wiedzą.
Siema, ja robiłem tak masaże (instrukcja od chirurga): kładłem dłonie na klacie kciukami skierowanymi do góry i jakby lekko dociskając prowadziłem ruchem okrężnym palce do wewnątrz a potem w dół i na zewnątrz wzdłuż linii dolnej klatki piersiowej pod sutkami i w górę w stronę węzłów chłonnych pod ramieniem (pod pachą).
Taki masaż miał poprawić przepływ limfy do węzłów chłonnych, dodatkowo wyczuwałem drobne grudki w niektórych miejscach, i musze przyznać że te masaże pomogły, przepływ limfy się poprawił, grudki robiły się mniejsze aż w końcu znikły całkowicie. Gojenie i kształt
klaty poprawiał się z dnia na dzień. Ja robiłem ten masaż 3x dziennie, siłą która nie powodowała bólu, z czasem zwiększałem nacisk. Po około 6-8tygodniach poszedłem do profesjonalnego masażysty który wykonał profesjonalny masaż limfatyczny na klatce piersiowej i okolicach. Polecam ogólnie, u mnie czuć było efekty. Już nie pamiętam ile czasu minęło ale po około poł roku może do roku było tak jak chirurg powiedział, cytuję: Wyrzeźbiłem Ci klatę niczym Michał Anioł, będziesz Pan jak posągi greckich bogów. Co lepsze nie skłamał, po powrocie do treningów i redukcji było tak jak powiedział. Kształt klaty, sutki na miejscu, skora leży tak jak trzeba, blizn praktycznie nie widać (używałem maści sylikonowej).
Zmieniony przez - smigoool w dniu 2024-01-11 19:00:40