SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

GINEKOMASTIA cz. 4

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 2075550

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 678 Wiek 31 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 45881
dokladnie, mysle ze kazdy sie z Toba zgodzi ale moze ktos sie jeszcze wypowie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
kojot692880745
Pewnie masz racje Ryszardu, zawsze mialem p******ca na tym punkcie wiec nie wykluczone ze teraz tez mam jakies urojenia


i masy mięśniowej będzie więcej oraz tkanki tłuszczowej mniej, kształt i estetyka bardzo mocno się poprawią
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 678 Wiek 31 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 45881
Heh dokładnie, cóż czekamy na wynik końcowy, puki co sporo do zrzucenia :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
Powoli do celu, powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 678 Wiek 31 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 45881
Dzięki :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 9 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 466
Witam. Z problemem ginekomastii zmagam się już prawie trzeci rok. Około 4 lat temu zacząłem brać finasteryd, na łysienie. Chociaż biorę go w naprawdę minimalnych dawkach (poza pierwszymi kiloma tygodniami) około 1 mg co 2, 3 tygodnie, po jakimś czasie wystąpiły u mnie skutki uboczne. Mimo, że w pewnym momencie zacząłem chodzić na siłownię i ogólnie zmieniłem styl mojego życia na dużo zdrowszy, przez te lata otłuściłem się i urosły mi piersi. Na gino zwróciła mi uwagę tak naprawdę tylko jedna osoba przez ten cały czas, ale zdarzyło mi się już widzieć te ukradkowe spojrzenia na wysokości mojej klatki piersiowej. Już od około dwóch lat, gdy robi się ciepło, noszę wyłącznie koszulki z nadrukami, by moje sutki aż tak nie przykuwały wzroku. Gdy byłem młodszy, uwielbiałem nosić obcisłe koszulki bez żadnych napisów. Miałem wtedy szczupłą, zdrową sylwetkę bez żadnych ćwiczeń, poza jeżdżeniem na rowerze, graniem w piłkę i ogólnie, normalną aktywnością nastolatka. Teraz, mimo że staram się odżywiać zdrowo, chodzę na siłownię, rower i basen, jestem otłuszczony. Sądzę, że muszę mieć zaburzony poziom hormonów, za dużo estrogenu itd. Dojrzałem do tego, żeby wybrać się w końcu do lekarza i opowiedzieć mu o moim problemie i co z tym dalej począć. Fina biorę w naprawdę symbolicznych ilościach, ale boję się utraty włosów i teraz nie wiem, co gorsze. Nie jestem jakiś wybitnie łysy, w wieku 30 lat mam trochę przerzedzone boki i zakola, mam ogólnie dużo rzadsze włosy niż kiedyś, jednak nadal pokrywają mi one czaszkę. Obawiam się dalszego łysienia, ponieważ w mojej rodzinie większość facetów od strony ojca jest łysa jak kolano, niektórzy nawet "wianek" mają naprawdę wąski. Stoję przed wyborem; ratować włosy - które w końcu i tak zaczną lecieć - czy sylwetkę. Jestem już umówiony na zabieg usunięcia ginekomastii u doktora Rylskiego w grudniu, żałuję jedynie że tak późno się na to zdecydowałem. Kolejny rok z brakiem pewności siebie w plecy. Chciałbym zachować włosy, ale nie wiem, czy jest to tego warte. Ogolony na zero wyglądać będę tak sobie, a z przerzedzonym plackiem z tyłu i dochodzącymi do niego zakolami chodzić nie zamierzam. I tak chyba czekają mnie teraz poważne zmiany, bo zdecydować się na coś po prostu muszę. Wklejam zdjęcia mojej klatki i ogólnie, sylwetki, do oceny. Wiem, że nie jest za dobrze, ale czy jest aż tak źle, jak to sobie wyobrażam?

















Zmieniony przez - Y87 w dniu 2017-06-09 21:39:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 171
Masz podobna sylwetkę do mojej (włącznie z sutami) tylko jesteś bardziej ulany. Ja z gino mecze się o wiele dluzej i już mam dość. Na twoim miejscu zająłbym się klata, bo to można naprawić, a wkur..ć cie będzie cały czas skoro piszesz o tym na forum. Włosy tak jak piszesz z czasem będą coraz rzadsze i musisz się z tym pogodzić. Najpierw ogarnij hormony, potem skalpel, takie moje zdanie. Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 678 Wiek 31 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 45881
tnij sie na lyso i po problemie, a jesli chodzi o gino to jest spore , nie ma sie co zastanawiac , trzeba wyciac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
Sporo też jest do popracowania nad samą sylwetką a efekt całościowy i odbiór wizualny również byłby wówczas inny.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 9 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 466
Dziękuję za odpowiedzi. Nad sylwetką pracuję - przynajmniej dwa razy w tygodniu staram się być na siłowni, jeżdżę rowerem, albo pływam na basenie. Od kilku tygodni radykalnie zmieniłem swoją dietę; skończyłem z podjadaniem, tłustymi potrawami, cukrem, piwem wieczorami itd. Głównie jem teraz jajka, serki wiejskie, ryż, kurczaka, owsiankę i do tego różne warzywa, wszystko w małych ilościach, w postaci 5 - 6 posiłków. Zastanawiam się tylko, w jakim stopniu finasteryd może być odpowiedzialny za moją wagę i problemy w zrzuceniu jej. Około siedmiu lat temu w pół roku udało mi się zrzucić przynajmniej dziesięć kilogramów, jedząc jedynie o połowę mniej niż wcześniej, bez żadnej nadmiernej aktywności fizycznej, nie mówiąc o siłowni. Mimo to, wyglądałem szczupło, zdrowo i proporcjonalnie, ważąc około 75, albo i mniej. Obecnie pomimo aktywności fizycznej różnego rodzaju, rówież w pracy, moja sylwetka jedynie pogorszyła się przez ostatnie parę lat, pominąwszy to, że optycznie zrobiłem się trochę "większy" i sporo osób pytało, czy chodzę na siłownię. Czy to kwestia zmieniającego się z wiekiem metabolizmu i podążaniu w kierunku wyznaczonym przez geny - faceci z rodziny od strony ojca; otyłość, wielkie brzuchy i łysienie, czy po prostu finasteryd przyjmowany w symbolicznych, ale zawsze jakichś tam ilościach, pozamiatał mnie tak długoterminowo. Nie jestem pewny w jakim stopniu mam lipo, a w jakim gino i bez badań się chyba tego nie dowiem. Możliwe, że gdybym znów zrzucił z 10 kg tłuszczu, ten problem przestałby być tak widoczny. Tak czy owak, jestem już nastawiony na cięcie, u doktora Rylskiego. Aczkolwiek nie wytrzymam chyba do grudnia i zdecyduję się na klinikę z największą ilością jak najlepszych opinii w moim rodzinnym mieście, Wrocławiu. Wtedy już tego lata mógłbym się pozbyć problemu. Na jesieni poza tym mam swoje wesele i nie wyobrażam sobie paradować później w samej koszuli i być na zdjęciach, i na filmie z tymi wystającymi, stożkowatymi sutkami. Obczaiłem na razie na szybko klinikę, która nazywa się T and T Medical, mają oni same pozytywne opinie, aczkolwiek prawie żadnych na temat zabiegu usuwania gino; również na żadnym forum nie mogę znaleźć wypowiedzi na jej temat. Aczkolwiek jak mówię, grudzień to chyba dla mnie za odległy termin. Zrobię sobie badania na hormony i prześwietlenie klatki, żeby zobaczyć, ile właściwie mam tam gruczołu, a ile smalcu, no i raczej umówię się w tym Wrocławiu. Co o tym myślicie? Czy naprawdę musi to być u doktora Rylskiego, żeby była gwarancja tego, że będzie to zrobione dobrze? A może ktoś z Was orientuje się odnośnie jakichś dobrych lekarzy i klinik we Wrocławiu, bądź okolicach, którzy mogli by się z powodzeniem podjąć tego tematu?


Zmieniony przez - Y87 w dniu 2017-06-10 18:33:51
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Obwisła skóra po odchudzeniu [mężczyzna]

Następny temat

problemy po cyklu

WHEY premium