GINEKOMASTIA cz. 4

Każdy tłuszcz da się spalić kwestia diety i treningu poprostu w niektórych miejscach jest oporny

Przed zabiegiem warto dowiedzieć się o efektach ubocznych które mogą wystąpić choćby ból w okolicy zabiegu przy zmianach pogody ,przebarwieniach,braku czucia ,czy wręcz martwicy w skrajnych wypadkach,to jest ingerencja w organizm i może się dużo zdażyć

Hej,
po około 10 latach z tym syfem, po setkach przejrzanych stron na tym forum, zdecydowałem się na zabieg.
W 2016 roku miałem to już potwierdzone - ginekomastia. Pamietam słowa lekarza - taki pana urok, nic z tym nie zrobimy, trzeba się przyzwyczaić. Minęło 6 lat, a ja się nie przyzwyczaiłem. Z racji, ze pochodzę z południa Polski szukałem jakiegoś specjalisty tutaj. I nareszcie udało się. Wiele osób również i w tym temacie polecały klinikę Medicus Estetic w Tychach. Tam tez się wybrałem na konsultacje. Na konsultacje jechałem niezdecydowany, czy chcę tego zabiegu. No bo to oznacza przerwę w treningach, co dla osoby aktywnej fizycznie jest koszmarem. Ponadto staram się unikać stołu operacyjnego jak mogę. Po niesamowicie profesjonalnej konsultacji już wiedziałem - robię to. Błyskawiczny termin - bo po około 3 tygodniach od konsultacji - czyli dziś, leżałem już na stole operacyjnym. Znieczulenie miejscowe, całkowicie bezbolesnie przeszedłem zabieg. Profesjonalizm którym zostałem zaskoczony na początku trwał do samego końca mojej wizyty w tym miejscu. Zabieg usunięcia ginekomastii i liposukcji odbył się przedpołudniem, a o godzinie 18 już opuszczałem klinikę mega zadowolony, ze nareszcie pozbyłem się tego syfu.
Myśle, ze więcej szczegółów i zdjęcia dodam jak już się wszystko zagoi i szwy zostaną zdjęte.
Na ten moment śmiało polecam klinikę Medicus Estetic w Tychach.

Shocker, może masz jakieś zdjęcie jak to wyglądało u Ciebie przed?

Martinez, to zdjęcie sprzed ok tygodnia

Szczerze mówiąc nie wyglądało to źle, prawy cycek delikatnie nabrzmiały a po lewym nawet bym nie powiedział że coś jest nie tak. Jestem w podobnej sytuacji do Ciebie - jestem po konsultacji u dr Burdy, powiedział że w moim przypadku to tylko lekka kosmetyka i on by nie ruszał, ale jeśli chcę to może wyciąć. Zabieg mam zapisany na 23 stycznia i w razie czego mogę odwołać ale chyba jednak zrobię. Jestem po redukcji, schudłem 12cm w pasie a w klacie obwód dalej taki sam i dalej wszystko takie miękkie

Tak to u mnie wygląda na dzień dzisiejszy, 176cm waga ok 74kg, nie wiem czy jest sens w ogóle redukować dalej, bo schodzi tłuszcz z brzucha, w barach jestem już dużo mniejszy, a cycki zostają takie same bez zmian

Miałem to samo, im niższy body fat, tym cycki wyglądały gorzej. Odstawały od reszty. Co do Twojej opinii na temat mojego zdjęcia - zgodzę się, tragedii nie było. I wbrew temu co widać na załączonym zdjęciu, większe gino miałem po stronie lewej. Po prostu perspektywa zdjęcia zrobiła swoje. Najgorzej wyglądało to z boku. Jak znajdę jakieś zdjęcie to potem wrzucę. Jednak jak większość chyba osób tutaj, zrobiłem to dla własnego komfortu psychicznego. Mimo, ze to dopiero jeden dzień po zabiegu, już widzę dużą różnice, oczywiście na plus.

Martinez, miękkie bo wygląda to bardziej na lipomastię. Kształt klaty po stronie w której trzymasz uniesioną rękę z aparatem jeszcze bardziej wskazuje na lipo. Powiększony gruczoł powinieneś wyraźnie czuć pod palcami, natomiast miękkość (wrażenie miękkiej "poduszki") wskazuje na ginekomastię tłuszczową (możesz mieć oczywiście mieszaną - na zamieszczonych zdjęciach trudno to dostrzec).
Jeżeli byłoby to gino tylko tłuszczowe to warto rozważyć zabieg VaserLipoHD stosowany najczęściej przy modelowaniu sylwetki (według różnych doniesień z bardzo dobrymi efektami szczególnie u osób będących już przed zabiegiem w dobrej formie). W zależności od potrzeb można jednocześnie po liposukcji zastosować dodatkowo Renuvion, który doskonale napina skórę i scala tkanki.
Oczywiście kwestia twoich możliwości finansowych, bo kosztuje to znacznie więcej niż tylko proste w swoim założeniu "wyciachanie gruczołu skalpelem".

Dzięki za odpowiedź Piotrek, nawet jeśli jest to sama lipomastia to chyba i tak zdecyduje się na zabieg, raczej nie będe w stanie spalić tłuszczu z klatki samą dietą i treningiem. Musiałbym chyba zredukować do kości a i tak nie byłbym wtedy pewien efektu