Szacuny
90
Napisanych postów
551
Wiek
50 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
26561
Na pewnym etapie nawet Amol lany bezpośrednio na kamienie w saunie nie pomógł. Każdy od czasu do czasu musi chyba odchorować.
03.05.2016 I KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:20:15] 13.08.2016 Gorce Ultra-Trail 43 km [6:36:50] 18.02.2017 Trójmiejski Ultra Track 65 km [8:53:13] 22.04.2017 II KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:10:27] "Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Dziękuję Panowie. Macie rację. Źle się prowadziłem ostatnio i takie są efekty... Nic to, za kilka dni ( 6 lutego ) półmaraton karnawałowy - trail - w Łebie. Odegram się :)
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
shadow78
Nic to, za kilka dni ..... Odegram się :)
Właśnie o tym wszyscy piszą jeszcze nie wyzdrowiałeś i już chcesz się odegrać i to za kilka dni, chyba że "odegraj" to w domyśle spokojnie przebiegnięta impreza spokojnie w lecie wyzwań nie braknie - teraz uważaj na siebie.
Szacuny
2634
Napisanych postów
6701
Wiek
49 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
133421
a to wina Forum czuje sie tu presje na wynik .i taki efekt ze ... czasmi przesuwamy granice poza czerwona kreske
a mialo byc tak spokojnie jak w planet fitnes
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Dzięki, Ron, słusznie zwróciłeś mi na to uwagę :) Mam plan delikatnego wejścia - dzisiaj jeszcze krtań obolała, więc tylko lekka siłownia, jutro nic, dopiero piątek lekkie bieganie...
Kebul - dzięki za podsunięcie wymówki, ale to wyłącznie moja odpowiedzialność. Narwany jestem i tyle:) Poza tym, z półmaratonem mam nie dokończone porachunki...
Wątpię, żebym w piaskach, wydmach i lasach złamał dwie godziny, jeśli nie udało mi się to dość płaskim gdańskim, ale... nie chciałbym pobiec wolniej. To taki plan, jak wyjdzie - zobaczymy.
Szacuny
100
Napisanych postów
1142
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
8681
A ten znowu swoje zima go raczej nie czas na łamanie życiówek, to raczej czas powolnego budowania formy na lato. Wydajr mi się, że dążysz do tego, żeby być cały czas w rosnącej formie, i to jest możliwe, ale nie bez małych wahań tejże formy. Musisz sobie dać czas na odpoczynek, na gorsze dni, czasami zrewidować zbyt ambitne cele. Taki zen sportu wiele dni, wiele lat czas nas uczy pogody a powiedzmy sobie realnie, walcząc z troskami i stresem dnia codziennego, wykrawając cząstki dnia na treningi nie możemy oczekiwać szybkich postępów. I tak dobrze, jak są
Szacuny
162
Napisanych postów
1911
Wiek
46 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
22953
Oj Shadow Shadow hehe widzę, że nic się nie zmieniło
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can. Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
adam77
Oj Shadow Shadow hehe widzę, że nic się nie zmieniło
He, staram się, ale mi średnio wychodzi. Na przykład dzisiaj - poszedłem się lekko rozbiegać. Wyszło jak na zrzucie. Chciałem sprawdzić, czy jestem już zdrowy, czy jeszcze chory. Chyba chory. Naprawdę nie leciałem w trupa - powiedziałbym, że większość czasu w dużym komforcie oddechowo-mięśniowym. Tylka ta pikawa.