SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 904384

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 64 Napisanych postów 593 Wiek 41 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 43371
Czy mogę narzekać?Pewnie tak ale nie na dostępność tylko na jakość bo w usa nie trzeba ładować koxów bo żarcie jest tak nafaszerowane hormonami że człowiek rośnie jak na drożdżach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 688 Wiek 39 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8921
Postęp bardzo widoczny, odwaliłeś kawał dobrej roboty (zazdroszczę). Samopoczuciem się nie przejmuj, zawsze ma się lepsze i gorsze okresy, nakręconym to można chodzić cały rok jak coś się wciąga. Organizm ma prawo od czasu do czasu zejść z obrotów, Powodzenia w dalszych zmaganiach.

ból nie istnieje

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 4456 Wiek 39 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 65753
Efekty widać, jest dobrze. Brakuje Ci dołu klatki no i brzucha ale mam wrażenie, że tam masz problem z nadmiarem skóry też?
"1. Koktajl malinowo-jagodowo-bananowy z kaszą jaglaną " jakieś białko do tego dajesz i miksujesz po prostu? Moja kobieta lubi takie mieszanki to jej podam przepis.

"Kazdy jest swirem - kwestia tylko na ile."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Wojtek, dobrze idzie, progres widać gołym okiem. Niestety masz to samo co ja przechodziłem rok temu. Działając z ciągłą obawą przed zalaniem nie da się wycisnąć maksa, ale w pewnym sensie to rozumiem i chyba trzeba przez to po prostu przejść.
W każdym razie teraz nadal, mimo letniego wycięcia do suchara, też mam problem, że jak trochę złapię kilogramów w postaci wody i fatu to odkłada się to głównie wokół talii i w cyckach w pierwszej kolejności. Tak chyba będzie bo za grubasa tam było najwięcej. Skóra jest rozciągnięta, tam jest najwięcej komórek, które mogą się zapełnić. Na to potrzeba pewnie kilka lat żeby to uporządkować.
Trzymaj się celów i działaj, a będzie dobrze .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
kuba1110
Czy mogę narzekać?Pewnie tak ale nie na dostępność tylko na jakość bo w usa nie trzeba ładować koxów bo żarcie jest tak nafaszerowane hormonami że człowiek rośnie jak na drożdżach.


Hehe, dlatego pewnie tam jesteś. Wilk syty i owca cała ;) Na legalu możesz koksić ile wlezie ;)

__Logan__
Efekty widać, jest dobrze. Brakuje Ci dołu klatki no i brzucha ale mam wrażenie, że tam masz problem z nadmiarem skóry też?
"1. Koktajl malinowo-jagodowo-bananowy z kaszą jaglaną " jakieś białko do tego dajesz i miksujesz po prostu? Moja kobieta lubi takie mieszanki to jej podam przepis.


Tak, dół klatki ewidentnie, brzucha też nie widać, bo: 1. prawie w ogóle nad nim nie pracowałem, 2. to są okolice gdzie siedzi najwięcej fatu. Zresztą na dole klatki też jest go sporo, dlatego klatka wydaje się jeszcze bardziej kiepska niż jest w rzeczywistości. Szczerze powiem, że ze skóra chyba będę miał problem ale pod pępkiem. Reszta (tfu tfu odpukać) całkiem nieźle się trzyma - staram się dbać o nią: solanki, olej kokosowy, pilling.

Koktajl:
400 g Serek twarogowy, ziarnisty
150 g Truskawki, mrożone (lub świeże)
30 g Kasza jaglana
150 g Mleko spożywcze, 2% tłuszczu
50 g Białko, odżywka
150 g Banan

To jest moja porcja - sugeruje kaszy nie blendować z resztą składników, tylko podać osobno i polać koktajlem. Mistrzostwo :)

kabo9
Wojtek, dobrze idzie, progres widać gołym okiem. Niestety masz to samo co ja przechodziłem rok temu. Działając z ciągłą obawą przed zalaniem nie da się wycisnąć maksa, ale w pewnym sensie to rozumiem i chyba trzeba przez to po prostu przejść.
W każdym razie teraz nadal, mimo letniego wycięcia do suchara, też mam problem, że jak trochę złapię kilogramów w postaci wody i fatu to odkłada się to głównie wokół talii i w cyckach w pierwszej kolejności. Tak chyba będzie bo za grubasa tam było najwięcej. Skóra jest rozciągnięta, tam jest najwięcej komórek, które mogą się zapełnić. Na to potrzeba pewnie kilka lat żeby to uporządkować.
Trzymaj się celów i działaj, a będzie dobrze .


I to jest sedno sprawy. To siedzi w głowie. Dajesz z siebie maxa przez rok - starasz się odkupić winy 10 lat które "przesiedziałeś" na kanapie, potem jesteś niby przygotowany na to, że możesz złapać parę cm ale jak już się to dzieje, to wpadasz w panikę. U mnie tym bardziej, że nie byłem wycięty na suchara :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
REDUKCJA - 31.03.2015 - Dzień 16



Czas postu: 18h
Czas uczty: 6,5h

Energia: 2609kcal
Białko: 230g
Tłuszcz: 75g
Węglowodany: 268g

1. Naleśniki + mus
2. Gotowane warzywa + pierś z kurczaka
3. Wołowina+wieprzowina+ziemniaki+warzywa+ryż+banan



W ciągu dnia
Probiotyk x1
Enzymy 2x2
Betaina HCL 2x1
Witamina C x2
Witamina D x2
Witamina K2 x1
Omega 3 x2
Różeniec x2

Przed treningiem:
BCAA

W czasie treningu
BCAA

Po treningu:
Kreatyna + EAA + Glutamina

Przed snem:
ZMA x1



Klatka + plecy:



Interwały (bieżnia):





Cóż, wziąłem sobie do serca wszystko co piszecie i naładowany energią poszedłem na trening.
Bez zamulania, z pełnym impetem rozpocząłem trening.
No i wielkie WOW.
CUN chyba się przystosował, bo poszło szybko i w miarę lekko - a tak nie może być.
Jutro przy nogach dokładam kg.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 582 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 31186
Formy nie robi sie w rok tymbardziej dużo czasu straciles zeby wyjsc z bagna. Teraz za duzo według mnie kombinujesz nie adekwatnie do stażu i możliwości. Teraz powienes nieustannie zwiekszac masę mięśni ,a redukcję typową odstawic na bok ewentualnie robic chwilowe resety, pilnować bfu . Prosty treninig typu ciężkiego fbw czy nawet rozsądnie ulozonego splitu na podstawach i zwiększanie siły w najważniejszych.bojach a nie bawić sie w trening który teraz robisz. Teraz i tak nie zrobisz dobrej redu bo mało mięśnia więc po co tracić czas i męczyć organizm do tego będąc w twojej sytuacji. Z takim podejściem jakie reprezentujesz to wiecznie będziesz na redukcji bo oo przybylo mi 1 cm w pasie i cały czas na ręcznym zamiast gnac do przodu a masę mięśnie zaczniesz.chyba budować w takim tempie po 50. Przelam sie wkoncu i skoncz z bzdurami na tym etapie albo redukuj nie wiem do czego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Będzie kontrolował przez 2-3 miesiące i skończy znowu z taką ilością fatu przy której będzie głównie się otłuszczał niż budował mięśnie. Ma plan by się dociąć i mieć dzięki temu solidne podstawy do budowania tak jak wspomniał 2 strony wcześniej to niech tak robi. Miałem podobny BF co on kiedy największy gość powiedział mi to samo i mimo kontroli leciał już głównie sam FAT i coraz więcej wody, więc bez sensu. Zresztą ma plan to niech go realizuje, bo zmiana założeń z tygodnia na tydzień nikomu nic nie da.

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Nie wiem czy czytaliscie od początku bloga - celem było redu.
Po namowie kilku osób i akceptacji Tadzia wszedł na krótką masę, kontrolowana.
Aby
Bujnac metabolizm
Odpocząć psychicznie
Dorzucić mięsa/zrobić rekomp.
Dac czas skórze na regenerację.

Po x miesięcznej redukcji dobre wyjście.
Prewencyjne.
Zwłaszcza jeśli punkt wyjścia był jaki był.

Dalsza masa ma i nie ma sensu.
Najważniejsze jest to co Wojtek uważa.
Jeśli ma cierpieć psychicznie a tak pewnie by było (obawa przed ulaniem) to w tym momencie lepsza opcja wydaje się być redukcja do ~10%.
Może mniej.
A potem długie masowanie z głową.

Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-04-01 02:18:58

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
No i właśnie to samo napisałem, dlatego nie ma po co pisać by masował zamiast redukować.

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na czczo, a okno żywieniowe

Następny temat

Geneza IIFYM (If It Fits Your Macros)

WHEY premium