SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 334483

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
MaGor
bilans, dieta (coraz bardziej restrykcyjna - adaptacja organizmu), aktywność (z konieczności coraz większa - adaptacja organizmu), libido na poziomie pensjonariusza domu starców (przy długotrwałym głodzeniu się organizm będzie się starał wyperswadować Ci rozmnażanie), nastrój na poziomie salowej z tejże instytucji


O to to to - na niskich kaloriach tak właśnie miałem, teraz na samą informację o "zbliżeniu" dzieje się mniej więcej tak:
szanuję wszystkie wybory, każdy ma do nich prawo, ale szanujcie również własne ciało i nie wymagajcie zbyt wiele naraz - w długiej perspektywie to się nie opłaca

Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2014-04-17 13:01:17

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Jadłem tłusto. Bóg wie ile. Chyba niezbyt dużo. Zacząłem jajkami, majonezem i masłem. Potem orzechy. W Tesco jest mieszanka orzechów, w tym brazylijskie. Cena jak za włoskie. I nikt nie broni wybierania Skorzystałem. A potem byłem w raju dla jedzących tłusto i mięsnie. Robiliśmy zakupy w małej rodzinnej masarni. W samochodzie pachnie do tej pory. Kiełbasy pojadłem, boczek mega.

Trening
Na starym boisku u rodziców znalazłem starą oponę. Czyżby znak od losu? Nie teraz Jeszcze nie. Ale do rozgrzewki się przydała. Trochę porzucałem, zrobiłem kilka tureckich wstawań i pobiegłem.

Cel: górki, pagórki.
Wcześniej głupio "bawiłem" się z dzieciakami. Poprosiłem żeby mnie okopały po napiętych udach i pośladkach. Przyłożyły się małe gady. Co mnie mogło wszystko boleć, to bajka. Ale biegłem. Skakałem po tym boisku, robiłem sprinty, podskoki itp. Nie pomogło. Tylko przebiegłem 1,5 km Gruby wali w klapę od żużlu. j**any złośliwiec znowu mnie zagonił w krzaki. To już jakaś rutyna normalnie. Ciekawy się trening zrobił w pewnym momencie. Postanowiłem utrzymać pod górę aktualne tempo jaka by góra nie była, a że teren w moich stronach pofałdowany, to i pulsik lekko się wahnął. Do 162 BPM. Alarm mam ustawiony na 163 i się nie włączył. Widzę że takie dynamiczne zrywy ożywiają. Fajnie jest. Podbiegi były solidne. I stromo i niezbyt krótko.
Idę spać. Dobrej nocy.

---
Edit: kilka postów temu pisałem o emulsji Flexus na stawy. Moje odczucia to moje odczucia. Opinia mojej mamy: faktycznie jakby lepiej. Ojciec, który przerobił już większość preparatów na kolana twierdzi, że ten jest jednym z lepszych. Może coś w tym być. Kupiłem na promocji. Jedną tubę zostawię sobie na okres po maratonie, ale chyba wejdziemy w trwały związek z preparatem.
Rozważam wejście na tydzień na dietę zbilansowaną. Muszę się odkwasić, ruszyć tarczycę, przeczyścić bebechy, wspomóc mikroflorę kefirami itp. Może uda mi się wyregulować wydalanie. Jakoś może to przeżyję. Potem do samego biegu już tylko czyste tłuszcze i stopniowe dochodzenie do 100 g węgli, tak żeby nie podejmować wysiłku w stanie dużej ketozy. Znowu trzeba będzie liczyć.


Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-04-18 07:43:54

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Alez mieska slicznosci.. kurcze.. Uwielbiam mieska, tylko za duzo w nich bialka ;) Zrobilem sobie wczoraj salo w dwoch wersjach parzonych - wyszla petarda !

By wejsc w strefe max bedziesz musial postarac sie bardziej niz 170 ;) Co ciekawe, wejscie na poziom okolo max Hr nie jest niemozliwy na tluszczach - znalazlem metode, faktycznie ciezko to zrobic gwaltownie, ale juz rozpedzajac sie dlugo i systematycznie udalo mi sie wprowadzic serce na poziom 186 ;)

Na stawy najlepszy jest orange triad i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej - chyba ze znajdzie preparat z prawdziwa, rzetelna dawka msm :)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
xzaar77

Na stawy najlepszy jest orange triad i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej - chyba ze znajdzie preparat z prawdziwa, rzetelna dawka msm :)


Ja stosowałem Flexit Drink. Też dawał radę
Tylko trochę uboższyn niż Triad (jak sprawidzłem skład).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
xzaar77

Na stawy najlepszy jest orange triad i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej - chyba ze znajdzie preparat z prawdziwa, rzetelna dawka msm :)


w 100% potwierdzam
wszystkie flexity czy inne wynalazki (a brałem nawet na stawy supla od WXN'a), nie zrobiły takiej roboty jak orange triad

niestety pucha mi się skończyła i muszę zamówić następną (albo nawet 2 wezmę żeby było na dłużej)

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Z wieku i urzędu przysługuje mi już zaledwie 180 BPM A zatem 170 to już byłoby wysoko. Wzory to sobie można... Kupię ten Orange cud Spać mi się chce przez tę pogodę.
Marcinie kiełbasa ma niezłe proporcje białka do tłuszczu. W razie czego to jest jeszcze boczek i baleron

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Na stawy,ścięgna wywary mięsno (biodrówka) -kostne (na kościach szpikowych wołowych, kościach świńskich) z żółtkami i masełkiem+zielenina, natka pietruszki na przykład. Nie ma nic lepszego ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Ale się zrobiło.. tłusto!

Uważacie, że ARMOUR BUILDING jest aż taki zayebyaszczy (jak uważa Flynn)??

KLIK! - wariant z bonusowym swingiem.

2 double clean
1 double press
3 front squat

Idea jest taka, żeby to robić z 3rep max dla pressa. Oczywiście przez 15-20min z przerwami - odpocząć, ale się nie lenić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Dzisiaj lekkie bieganie na czczo. Nauczony ubiegłotygodniowym doświadczeniem nie szukałem dzisiaj wyzwań. I dobrze. Ciężko się jakoś biegło. Chyba kolacja była za skromna. Po swoim normalnym treningu wziąłem udział w pojedynku na skakankę z córką. Skakaliśmy 100 podskoków w układzie: 10 - 15 - 25 - 50 czystych skoków w serii. Każda skucha oznaczała powrót do początku serii. Przegrałem. Zajęło nam to jakieś 40 minut i w tym czasie skoczyliśmy po 300-400 razy. Na treningu też miałem skakankę. W sumie fajnie.
Kupiłem w Lidlu skakankę. Fajna. Łożyskowana i dostatecznie ciężka.

Po dzisiejszym bieganiu śniadanie o 8:00 i dopiero za chwilę pójdę coś zjeść, a i to nie czuję zbytnio głodu.

Trasa wg planu na dzisiaj 8 km z przebieżkami. Poranek w wiosennym lesie sam z siebie ładuje energią. Górki były. A jakże. W tym jedna kilometrowa.




Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-04-19 13:22:47

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sporty walki w średnim wieku

Następny temat

35 lat, prośba o sprawdzenie diety

WHEY premium