Nie mam problemu z tym że to jest ciężkie, ani że trudne - po prostu nie sprawia mi to ani przyjemności ani satysfakcji, wiedząc że i tak wszystko co wypracuję ciężarami i tak stracę przy bieganiu z którego rezygnować nie zamierzam. Nevertheless dzięki za rady
BTW, po ile u Ciebie ruska metka ?
BTW2 - rozważ pierwszą propozycję (to może oznaczać koniec gumisiowania hrhrhr)
BTW3 - Amazone jak widać miała rację hehe
Pozdrawiam,
Leniwy Tyka
*** Utyłem w Fitnessie ***
"Mąż który idzie na kompromis - idzie do knajpy albo do kochanki"
Zmieniony przez - Tyka w dniu 2003-11-05 22:11:26
Zmieniony przez - Tyka w dniu 2003-11-05 22:14:48