Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Ronin78
Spokojnie, ja biegam od października 2013 a Ty?
Ja od maja 2015
To ma aż takie znaczenie? Staram się zrozumieć trochę fizjologię tego upadku wydolności po 4 km. Pierwsze 1,5 km - walka ze sztywnością nóg, stawów, etc. Potem tak do 4 km ok , a potem upadek. ???
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
to chyba zależy. Kiedyś trenowałem ze znajomą i jak weszła na bieżnie, to momentalnie miała 180 a tak se truchtała. Dla mnie podchodzenie do 170 to już jest ciężko (i nie wiem czemu, ale boję się takich uderzeń )
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
tutaj zdecydowanie pomoże cierpliwość, kondycji nie zbudujesz w 2 miesiące
możesz biegać wg jakichś planów których jest pełno na necie lub samemu kombinować jeden trening z narastającym tempem, drugi ze stałym tętnem, trzeci ze stałym tempem itd itp
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Dzięki, RafałRRRR, kuba_n :)
Biega mi się w miarę komfortowo do tętna 170, potem coraz gorzej. Plany mam, ale cierpliwości nie mam, cholera jasna... Pewnie wysokie tętno też z wysokiej wagi - nadal mam jakieś 8 kg do zrzucenia...
Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Nie w tym rzecz raczej.
Trening biegowy (podobnie jak np. budowa domu) zaczyna się od fundamentu (bazy). W tym przypadku bazy tlenowej. Biegaj tak, żeby tętno było niższe - w strefie tlenowej. Nie wiem, ile to będzie u Ciebie. 145-155? Tak strzelam.
Empirycznie: leć w takim tempie, żeby móc w miarę normalnie mówić (ja z początku czasami mówiłem... sam do siebie - przez co bardzo fajnie musiałem być postrzegany przez ludzi ).
Tempo siądzie, ale nie każdy urodził się od razu z żelazną kondycją i wytrzymałością ;)
To takie moje obserwacje.
A miesiąc to wcale dużo nie jest.
Jak sprawdziłem moje pierwsze biegania z pulsometrem były w tempie 7:30-8:00 / km.
Spokojnie. Cierpliwość jest twoim sprzymierzeńcem :)
EDIT: aście mi się wbili jak pisałem
Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2015-06-29 16:48:33