SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Shadow aka Family Man - Tri, Ultra Running i Peskatarianizm

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 729067

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
shadow78
heinz
No i zrobiłeś to :)
Wnioski wyciągaj i jedziesz dalej.


Wniosek mam jeden, cyt. klasyka - żeby biegać, trzeba... biegać:)
Od dziś przestaję się zżymać na podbiegi, trzeba trenować. Forest Run czeka, a tam 23 km z podbiegami typu "o, k@#..! " .



Tylko trenuj z głową Tak podbiegi to przydatna rzecz

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Bardzo chętnie ale raczej wątpliwe Jeszcze będzie okazja
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
shadow78
Na koniec tego postu - serdecznie dzięki, Marcin! Bardzo mi pomogłeś trzymać tempo i przeżyć psychicznie ten bieg. Dzięki również za cenne wskazówki - np. techniki wbijania mentalnego harpuna i wyprzedzania. Mam nadzieję, że do następnego:)



W miare mozliwosci, zawsze do uslug i zawsze z przyjemnoscia. Tak jak Ci mowilem, jesli nie pomoga lekarze i nie bedzie szans na poprawianie wlasnych wynikow - skupie sie niemal wylacznie na bieganiu z innymi i dla nich jako zajac, rozprowadzacz, zwal jak zwal. Fascynacje pogonia za kolejnym kawalkiem medalu do kolekcji dla sztuki mam juz za soba, szukam teraz w startach przyjemnosci, a ta nie zawsze musi oznaczac PB - czasami o wiele wieksza radosc ma sie z radosci kogos innego. Moim nadrzednym celem z kolei jest odczarowywanie mitu triathlonu jako nieosiagalnej dla wszystkich, czy tez dostepnej dla wybranych dyscypliny - i chyba do tego najlepiej sie nadaje - se swoim siermieznym plywaniem, przecietnym rowerem i bieganiem - ale uwazam ze droga do tego zawsze powinna wiesc przez bieganie dystansow. Dystansem konczy sie kazdy triathlon, tam sie umiera, tam boli i tam jest najwiecej radosci, jesli wiec przeprowadzi sie kogos przez pieklo wchodzenia w dystanse biegowe, pozniej nic juz nie jest straszne.. no nie liczac plywania ;)

Wracajac do biegu - mysle ze ta godzina byla wczoraj w zasiegu, ale to jest tzw madrosc po - gdy juz wiem co udalo sie wybiegac, gdy potrafie ocenic w jakim stanie konczyles. Gdybym mial te wiedze wczesniej, za uszy dociagnalbym Cie na mete ponizej godziny. Nie majac zupelnie rozeznania w profilu trasy, nie wiedzac ile jeszcze tych pagorkow przed nami - balansowalem na granicy - dobiegniemy w niezlym czasie, albo bedziemy maszerowac. Celowo nie podawalem Ci juz miedzyczasow od polowy dystansu wiedzac, ze nie nabiegamy godziny, i jak to zwykle bywa biegnac na luzie niemal otarlismy sie o ten plan maksimum. Z drugiej strony, dobrze sie stalo, nie jestes jeszcze gotowy na bieganie ponizej 60 minut, zlamanie tej bariery wczoraj o kilka sekund zaklamaloby Ci obraz mozliwosci na chwile obecna, a tak masz fajny cel blisko przed soba, w zasiegu, za dajmy na to 6-8 tygodni - a jednoczesnie wykonalismy dobry trening w warunkach bojowych, wiesz juz jak to jest biec w zawodach, wiesz jak byc w ogonie stawki, jak to jest gdy nas wyprzedzaja z usmiechem, gdy my umieramy, ale tez wiesz co to konktra biegowa, jak odeprzec atak, jak wyczekac a nastepnie mentalnie zdewastowac przeciwnika, ktory juz swietowal zwyciestwo nad Toba. Wiesz jak podbiegac pod gorki nie przechodzac do marszu, mimo ze chwile wczesniej na plaskim wydawalo Ci sie ze juz nie zyjesz, wiesz, ze nie wolno sie zatrzymywac nawet na punktach z woda. Wszystko co najgorsze, nie, co najtrudniejsze, lacznie z przelamywaniem kryzysow, ze sztuka oszukiwania glowy, z wylaczaniem myslenia - juz odrobinke poznales. Wiesz ze ostatni kilometr sie nie liczy w oczekiwaniu na linie mety :) Kiedys nauczysz sie tak samo traktowac ostatnie 2, a pozniej ostatnie 5 km ;) Masz material do poprawiania sie w kazdym z tych elementow. A te 90 sekund spoznienia, juz ostatecznie, biore na siebie, dalem sie podpuscic Twojemu optymizmowi na poczatku, i na 4 km mielismy minute zapasu. Te 15 sekund na km zrobilo roznice w drugiej czesci, i to jest material do nauki dla mnie - bardzo trudno nie ulec pokusie zrobienia malego zapasu wtedy, gdy Tobie biegnie sie lekko - prowadzac kogos na zalozenie taktyczne trzeba na bok odlozyc ambicje i realizowac plan konsekwentnie do bolu.

Tak czy siak, pierwsze koty za ploty, jesli nie wczesniej, widzimy sie mam nadzieje w Malborku - na mojej bitwie zycia, i w Puszczykowie, na Twojej ;)
1

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Dzięki wielkie:) W Malborku będę Ci na pewno kibicować, a w Puszczykowie... coś tam potruchtam, nie?

Co do tych 90 s - mi ten czas bardzo odpowiada. Poniżej godziny będę cisnął na treningach, to wtedy na zawodach spróbujemy 50 minut! Tylko ostatni osioł nie skorzystał by z Twoich rad, ja sprawdzałem, ogona z tyłu jeszcze nie mam (albo lustro kiepskie), więc ruszam na trening:)

(a kontra biegowa daje po garach, aż żyć się chce w takich momentach)





Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2015-06-21 16:15:46

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
no to poszło szybko . Niedawno "adidasy założone" a już (jak pisze MaGor) pozamiatane
Gratulacje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Gratulacje shadow . Dobry progres

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
@RafalRRRR, @Marcel_197: dzięki piękne.

Pierwsze koty za płoty, trzeba biegać dalej. Dziś ultra leciuchne 8 km z Żonką - typowo regeneracyjne na niskim tętnie - za to z atrakcją w postaci niezłego deszczu. Od jutra - ostro trenuję.

A, jeszcze upichcę bakłażana faszerowanego pomidorami, papryką i czosnkiem - idę kroić :)


This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
shadow78

A, jeszcze upichcę bakłażana faszerowanego pomidorami, papryką i czosnkiem - idę kroić :)


Przeczytałem bażanta. Czas spać...

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Bażanty u mnie bezpieczne, żaden nie ucierpi:)

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
shadow78
heinz
No i zrobiłeś to :)
Wnioski wyciągaj i jedziesz dalej.


Wniosek mam jeden, cyt. klasyka - żeby biegać, trzeba... biegać:)
Od dziś przestaję się zżymać na podbiegi, trzeba trenować. Forest Run czeka, a tam 23 km z podbiegami typu "o, k@#..! " .



do listy dodałbym jeszcze interwały i skipy ;) i sensowny kawałek siłki ;)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DT nadine , pół roku str.26

Następny temat

mam problem z dieta POMOCY

WHEY premium