Ogólnie fajna sprawa - minus taki, że produkty ograniczone, ale możliwe, że i kwestia taka, że wrąbałem to wszystko w 3h ? Nadmiar białka poczułem lekką rewolucją. Potem zobaczyłem jabłko w lodówce - średniej wielkości (120g), zimne, zielone - moje ulubione - i mimo, że to był "jedyny wungiel" to myślałem, że jelita mi rozsadzi (póki nie [...]
REDUKCJA Siemaneczko. Dziś dzień wyjątkowo fajny. Co prawda z początku ciężki bo ustawiliśmy się ja, kamyk (ten doyebany), jego dziewczyna i nasz kumpel Mati (z którym się w końcu pogodziłem po mojej trenowej agresji %-) ) dopiero na 18.00 na trening. Ale dotrwałem. Sił mało na treningu, ale zarówno kamyk ładnie dociął jak i mnie pochwalili, że [...]
REDUKCJA TYDZIEN 2/5 Dzień nietreningowy. Czułem się jak g****. Byłem niewyspany i totalnie bez życia, więc odpuściłem by nie robić treningu z dupy. Zrobię jutro przed uczelnią, w czwartek lub środę, piątek i sobotę. Ogólnie samopoczucie w dupie samo z siebie do tego oczywiście sprawa z kotem. Nie wiem, może inni podchodzą do kwestii zwierząt, że [...]
REDUKCJA Kolejny dzień zamuły. Trening bez szału. Nie było tej mocy no i odkąd letro wleciało siła zaczyna mi spadać. Tydzień temu wycisnąłem na barki hantle 36 kg x10 w 4 serii, dziś tylko 32 kg. Ogólnie co do wyglądu to góra wygląda coraz lepiej, ale nogi są jakoś dziwnie zmęczone i obolałe przez co wyglądały tak sobie. [...]
U mnie dzień treningowy ale sam trening totalnie z dupy. Klatka się odzywała więc nie katowałem za mocno. Siła jednak o dziwo do góry bo 95 kg na skosie 8x Może magiczne 30g ww przed treningiem hehe. Na biceps jedno ćwiczenie 4 serie z dropem i pozowanie. Góra mega sucha, klata mega wygląda na pompie, ale co z tego jak 5 min mija i pompy 0... [...]
MASA 2017/18 Siemanko. Z rana wleciał trening, a potem mała urodzinowa impreza rodzinna z okazji 5 urodzin mojego siostrzeńca. Wleciały tam dwa małe kawałeczki szarlotki, zupa krem z dyni piżmowej, trochę makaronu carbonara z kurkami. Mało zjadłem, więc co miałem dojeść to dojadam :-) 1.Płatki kukurydziane 100g, 20g wiórków kokosowych, 60g wpc [...]
Dzień 3 Upały C.D.... choć już czasami chłodniej, a nawet pokropiło. Dzień praktycznie cały na uczelni. Start od 8.00. Koniec o 19. W tym trzygodzinna przerwa, w czasie której muszę sobie wymyślać jakieś zajęcia, bo do domu nie opłaca mi się wracać. Tak więc dziś korzystając z ładnej pogody zrobiłem sobie spacerek. Na początku tak sobie - [...]
Dzień 7 Dzisiejszy dzień to takie opierniczanie się - klasyczne LB. Rano kościół, potem trochę w domu, przejechałem się na lokalny festyn (liczyłem na jakąś karkówę, ale jak zobaczyłem to mi się odechciało %-) ). Po południu czas zabrać się za naukę: w tym tygodniu będą dwa kolosy i egzamin (jeden z trzech mozliwych terminów - chyba spróbuję [...]
Dzień 8 Dziś mija tydzień dziennika ;-) Mimo początkowych obaw, nie załuję, że go założyłem - naprawdę motywuje i uczy :-)) Dzisiejszy dzień wyszedł trochę luźniejszy. A to dlatego, że byłem na wizycie kontrolnej u nefrologa. Wyniki wyszły OK. TRENING 1. Przysiady: 30 kg (x12)/ 32 kg (x12)/ 34 kg (x12)/ 36 kg (x12)/ 38 kg (x12)/ 40 kg (x12) 2. [...]
Pandarek - A jedzenie rano na śniadanie? Ale wtedy juz bez potreningowo. Sorry, za takie pojedyncze pytania... I znalazłem tu na forum ciekawą tabelkę: http://storage.sfd.pl/1/images2011/20110908125815.JPG czyli tak jak mówiłeś - jabłko połowę ma fruktozy :-)) Na jutro planowałem dać truskawki ;-) Ale nie są w klasyfikacji generalnej jakoś wysoko, [...]
Dzień 14 Dziś dzień standardowy. Choć dla odmiany najpierw kościół, potem zakupy większe rodzinne. I to właściwie tyle z ciekawszych dzisiejszych rzeczy. Potem tylko nauking, nauking i nauking... (słynny polglish %-) ) Jutro chyba nie dam rady zrobić siłowni z braku czasu. Zamienie dni - aerobowe z siłownianymi (aeroby szybciej schodzą) TRENING [...]
Dzień 17 Dzisiejszy dzień chciałem rozpocząć od fotki super żadkiego zjawiska astronomicznego, które dziś miało miejsce. Niestety plany pokrzyżowały chmury... %-) A dzień jak zwykle. Najpierw uczelnia, potem pokręciłem trochę aero i popracowałem w ogródku. W końcu na Boże Ciało musi ładnie wyglądać %-) Dziś dzień bez nauki. Miałem ostatni egzamin [...]
Dzień 21 Niedziela minęła spokojnie i leniwie. Bez wiekszych sensacji ;-) Jak to w wolny dzień pospałem dłużej, bo aż do 8.00. ;-D Trzeba było wkońcu odespać meczowe emocje. A wczoraj - rzeczywiście sporo działo się na ukraińskich boiskach. Dania - niespodzianka, ale z przebiegu meczu zasłużyli na zwycięstwo. Potem hit - ciekawy mecz, szkoda, że [...]
Dzień 36 Dzień zaczął się bardzo dobrze. Poznałem wyniki egzaminu z rachunkowości z czwartku. Dostałem 4+, przez co czuję się mega szczęśliwy ;-D Nie spodziewałem się takie wyniku, ale nie będę dociekał, ważne, że jest zaliczone Potem kolejny egzamin. Dziś był angielski. Jaki był trudno powiedzieć. Jedni twierdzili, że trudny, inni, że taki [...]
Dzień 46 Jak już widzicie po poprzednim wpisie piszę ze szpitala ;-) Z tym internetem tu to naprawdę bardzo fajna sprawa - okno na świat :-)) Trochę pojechaliśmy po służbie zdrowia, ale też nie mozna tak uogólniać. NFZ - faktycznie daje dupy w wielu kwestiach, wiele absurdów, durnych niezrozumiałych decyzji dla przeciętnego śmiertelnika... Z [...]
Dzień 50 Wreszcie w domu ;-) Wyszedłem koło południa, wypis - pocztą, a reszta wyników - telefonicznie. Ciągle jestem senny po szpitalu, ale tak mam zawsze. Korzystając z ładnej pogody, w ramach rozruszania się, zrobiłem przejażdżkę na rowerze. Nawet sobie nie zdajecie sprawy, jak takie leżenie potrafi upośledzić kondycję %-) Kalorie znacznie [...]
Dzień 54 Wczoraj planowałem zrobić dziś trening, jednak nic z tego nie wyszło. Praktycznie jak wyszedłem z domu o 9.30, do pracy - sadzenie drzewek (iglaków), tak wróciłem na 20.30 (w między czasie godzinna przerwa na obiad). Także już nawet nie mam bardzo siły, chęci i ochoty po całym dniu bawienia się z łopatą, ziemią, drzewkami, folią i korą [...]
Dzień 69 Dzień spoko, bez żadnych rewelacji - poza gorącem... Mam pytanie odnośnie żarełka: co jest z tych produktów najlepsze: mleko 3,2%, kefir, maślanka. Chodzi mi o jedzenie rano na śniadanie do owsianki i po treningu. TRENING 1. Hack-przysiady ze sztangą - rampa 12 21 kg / 26 kg / 31 kg / 36 kg W sumie ćwiczenie robione pierwszy raz od [...]