a ja sie zgadzam z
kwachor, ale filmu Twojego nie widzialem
, ale sie domyslam jak to wygladalo.
Dlaczego uwazasz, ze podkladki to bzdura?
Zakladanie sztangi na kaptur tez ulatwi sprawe (+podkladki/
buty ciezarowe). OSC bedzie w "polu" plaszczyzny podparcia przy prawie pionowo ustawionym tułowiu...ale wtedy trzeba miec mocne plecy/posladki aby nie poleciec na twarz. OSC zawsze w kierunku "pięt" a nie w kierunku palcow...niezaleznie czy siadamy "plecami" czy majac sztange na kapturach.
Skladanie sie jak "scyzoryk" to blad techniczny, bardzo kontuzjogenny dla odc. ledzwiowego. Bez butow ciezarowych gdy sztanga bedzie nisko lezec na naramiennych/plecach aby dobić glebokosc musimy sie...albo zgarbic w odc. ledzwiowym...albo mocno pociagnac kolana ku przodowi. Inaczej sie nie da, bo taka jest anatomia czlowieka.
Wielu trojboistow siada "plecami", ale nie wynika to z bledow technicznych lecz z proporcji sily miesniowej. Ja zreszta tez tak siadam i uwazam to za blad...moge wiecej wstac, bo przez skladanie sie jak scyzoryk siad staje sie plytszy.