Do wszystkich przyjaciół Wisły Przyjaciele moi mili,
Makaroni tak stchórzyli,
Tak się strasznie bali przegrać,
że woleli wcale nie grać.
Lecz im wstyd się było przyznać,
Że ich zespół to słabizna
I za sprawą naszej Wisły
Ich ambicje nagle prysły.
Więc podnieśli krzyk koszmarny:
"Polska to jest kraj polarny,
"Gdzie lodowe są boiska!
"Pomarzniemy biedaczyska!
"Toż to się nie mieści w głowie,
"By mecz odbył się w Krakowie,
"Tak daleko na północy,
"Kiedy my nie mamy kocy,
"Ni kubraczków, ni czapeczek,
"Ni majteczek na tyłeczek!"
Pan z UEFA się zlitował,
Do Krakowa powędrował
I oznajmił bez żenady:
"Tutaj zagrać nie da rady.
"Więc najlepiej niech kibice
"Sfinansują mecz w Afryce,
"Na sawannie pośród słoni,
"Gdzie nie zmarzną Makaroni."
Tak to było, moi mili,
Gdy się Włosi wystraszyli.
Od tej pory, przyjaciele,
Gdy ktoś drży na całym ciele,
Ja mu mówię z wielką gracją:
"Stary! Trzęsiesz się jak Lazio!"
-------------------------
TEXT TYGODNIA:
mam 16 lat i tylko 164cm wzrostu
co proponujecie z diete na wysokości
--------------------------
twiters mi kazal wiec dopisuje:
wszyscy Trojboisci tez będą rozbierani
Profesjonalnie - bo przez Trojbojową doradczynie.