DT Shadow aka Family Man - Tri, Ultra Running i Peskatarianizm

To jeszcze ode mnie brawo!

Bardzo fajnie. Gratulacje Rafał

Gratki. Dobrze bylo sie spotkac i zakopac topor wojenny . Dzieki za sledzenie Ron

Ten nasz topór wojenny to już zardzewiał chyba haha, może u Magora w przyszłym roku, triathlon żelazny czy jakoś tak?


Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2017-08-06 18:10:36

Ronin78

Ten nasz topór wojenny to już zardzewiał chyba haha, może u Magora w przyszłym roku, triathlon żelazny czy jakoś tak?



Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2017-08-06 18:10:36

Mozna sprobowac... Juz z Toba powalcze

No jasne że tak!
Bardzo ładny czas zrobiłeś.

Marcel_197

Gratki. Dobrze bylo sie spotkac i zakopac topor wojenny . Dzieki za sledzenie Ron

Zdaje się, że Twój stary dziennik jeszcze gdzieś tu jest

Bardzo Wam wszystkim serdecznie dziękuję :) Odpoczywam dzisiaj i trawię doświadczenia ze startu, jutro wysmaruję jakieś kilka słów relacji.

Odpoczywaj Shadow bo zasłużyłeś, miałeś z nas wszystkich po drodze najwięcej kontuzji, masz najwyższe tętno treningowo/startowe no i chyba najmocniejszą psychę żeby się z tym wszystkim układać tak, aby te mety raz po raz zdobywać. Xzaar tez lekko nie ma, waga startowa nic mu nie ułatwia, no ale ma lepszy przelicznik BF'a

Dzięki, Łukasz:) O mocnej głowie też będzie poniżej...

Gdynia 1/2 IM 2017

Przed startem

Coś mnie podkusiło dzień wcześniej zjeść makaron z vege pesto na bankiecie powitalnym, wiem, nie robi się takich rzeczy, szczególnie, jak ma się trochę inną dietę niż wszyscy. Rezultat taki - pobudka o 24, ból brzucha i lekkie dreszcze + zakorkowany przewód pokarmowy ;) Jakoś przebujałem się do rana,spotkanie z Pirlo, przewód pokarmowy ciągle zapchany więc chamowi jeszcze 2 x stoperan od Pawła i na start.

Woda

Co by tu napisać. Około minuty gorzej niż rok temu. W sumie zagadka czemu - trochę napływałem więcej, jakieś 120 metrów, ale to nic. Bardzo przyjemne pływanie, morze, to coś, co lubię. Bez zmęczenia większego i stresu wszedłem do T1. Pływać i tak szybciej nie będę dopóki nie zbuduję trochę siły i tu nie ma już przebacz.

T1

Ej no prawie 9 minut a wydawało mi się, że zasuwam jak struś pędziwiatr. Raz się tylko zapatrzyłem, jak zaj**iście morze wygląda, ale chyba nie tak długo ;)

Rower

Bez niespodzianek. Średnia 28 km/h, szału nie ma, dramatu też nie. Pod górkę i na prostej zdarzało mi się nawet wyprzedzać, natomiast na zjazdach wszyscy mnie robili bez wyjątku. Nie wiem, czy kiedyś będę zjeżdżać szybciej. Może powinienem szukać płaskich tras.

T2

Znowu szybki lopez, 5 minut.

Bieg

Pierwsze 5 km trochę szybciej, niż w planie, chyba po 5:35, sumaryczne tempo 6:15. W planach było trzymać stałe tempo w okolicach 5:45 - 5:50. Od 15 km makaron z bankietu powitalnego szukał drogi ewakuacji powodując lekkie mdłości.

Podsumowanie

Poprawa w stosunku do zeszłego roku jest, 30 minut szybciej. Jestem trochę obolały, czwórki / dwójki zbite, ale w dobrym samopoczuciu. Chyba co roku będę tu startował i traktował wynik jako wskaźnik formy.

Ogłoszenie parafialne

Długo zastanawiałem się nad startem w Malborku na pełnym dystansie. Gdynia miała być testem, jeśli zjechałbym z czasem na tej trasie poniżej 6 godzin, byłbym spokojny o Malbork. Nie ma się co oszukiwać, z obecną formą mój start w Malborku ze sportem nie miałby nic wspólnego. Jak napisał mi ostatnio dobry Kolega, survival dobrze mi wychodzi, ale ambicje mam jednak sportowe.

Nie pragnę zrealizować marzenia o pełnym IM, chcę go przeżyć i zrealizować na sportowo. Czas powyżej 14 godzin to już nie jest sport, to raczej pasja i
adventure. Myślę, że mam na tyle mocną głowę, żeby sobie umożliwić sportową realizację celu i konsekwentnie trenować cały kolejny rok, zanim sięgnę po tą wisienkę na torcie.

W związku z powyższym, przepisałem się już na 1/2 w Malborku, a dystans full IM odkładam na rok przyszły. Podczas jesieni i zimy ciężka praca nad brakami - dużo siłowni i jeszcze więcej roweru. Bieganie też, ale przede wszystkim robienie prędkości.

Wszystkim Wam bardzo dziękuję za dotychczasowe wsparcie. Mam nadzieję, że będziecie mnie również wspierać w kontekście nowych planów.