Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Dobrze mi MaGor piszesz:) To nie gimbaza.
Dzisiaj lekko pobiegałem, zgodnie z zaleceniem i tak postaram się trzymać oprócz zawodów. Tam nie ręczę za siebie
Książkę mam Marcinie, leży na półce i czeka. Marcelu - tak, nieustannie walczę. O różne rzeczy. O lepsze pływanie też, w końcu Sieraków nie tak daleko...
A propo walki. Od 2 tygodni walczę o działające porty USB 3.0 na komputerze. Ma ktoś z Was doświadczenie w hackintoshowaniu ?
Postawiłem sobie system jak na zrzucie - działa wszystko oprócz tych nieszczęsnych portów...
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
shadow78
A propo walki. Od 2 tygodni walczę o działające porty USB 3.0 na komputerze. Ma ktoś z Was doświadczenie w hackintoshowaniu ?
Postawiłem sobie system jak na zrzucie - działa wszystko oprócz tych nieszczęsnych portów...
Bez zjaj, nie znizaj sie do poziomu uzytkownikow windowsa ;)
Pierwsze primo: standardowy reset NVRAM i SMC pomaga niemal zawsze ;)
Drugie primo: jesli jakims cudem nie pomoglo - zgrywasz dane zawarte na usb na inne urzadzenie ( SIC ! ) nastepnie przedmiotowe urzadzenie USB formatujesz pod El Capitan ( nie ma opcji by nie bylo widoczne, na pewno jest, ewentualnie nie daje sie odczytac ) a nastepnie ponownie nanosisz dane. Teraz juz Capitan czyta.
Jak bedziesz mial jakis bardziej wymagajacy problem, wolaj ;)
Ps. u mnie dziala, ale moze to kwestia firmware. Jesli jest niedorobka faktycznie, monitoruj uaktualnienia, raban z portami 3.0 trwa juz 2 tygodnie wiec na pewno zaraz bedzie latka ;)
Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-01-31 20:39:52
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
kuba_n
kup se normalny komputer, a z tego zrób sok jabłkowy
Komputery sa dla inteligentnych ludzi ;) Dawno, dawno temu, jeden Pan nie nadazal za pomyslunkiem dwoch Panow, az w koncu sfrustrowany stworzyl wirusa. Znaczy windows ;) Tak rozeszly sie drogi panow Wozniaka, Jobsa i Gatesa ;)
A tak na powaznie, mam swojego pierwszego maca w domu. Ma obecnie 18 lat. Nigdy nie byl formatowany, nigdy nie mial wirusa, i dziala nadal. Z kolei moj obecny osobisty komputer ma 2 lata i nie byl wylaczany od 275 dni. Nigdy nie mial wirusa, nigdy nie mial programu antywirusowego, a na baterii odtwarza filmy przez 9 godzin. Znam mnostwo ludzi, ktorzy po przesiadce na maca z windowsa sa szczesliwi. Nie znam ani jednej osoby, ktora poszlaby w druga strone. Ale co tam ludzie wiedza ;)
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Marcin, ja mam nadzieję, że będzie łatka jakaś. Resetów wykonać nie mogę, gdyż... to skomplikowane. Mój Mac ma trochę inne bebechy, niż standardowy... :) I nie wyobrażam sobie, podobnie jak Ty pewnie, pracy na windowsie. Nigdy w życiu. Wolałbym najstarszego maca, ew. postawić jakiegoś linuxa.
Kuba - niekoniecznie obojętnie:) Masz maca, nie masz kłopotu na długo, masz windowsa, ciągle coś grzebiesz...
Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2016-01-31 22:58:30
Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2016-01-31 22:59:13
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
kuba_n
a tak z ciekawości, kiedy ostatnio mieliście styczność z windozą ?
Ja niedawno, po dłuższej przerwie... Jest dramat. Jest dużo gorzej niż kiedyś bywało. Kwestia przyzwyczajenia pewnie. Linuszki są intuicyjne, logiczne i konsekwentne. No i raczej niezawodne.