[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Aktualnie siady i MC nie będą u Ciebie żadnym priorytetem. Nie musisz robićsiadów w ogóle. W nowym planie na jakisczas je wykluczymy. W ogóle popracujemy bardziej nad klatką. Będzie trochę niekonwencjonalnie. TUT swoją drogą (klucz, ale do drugich drzwi), ale póki inne partie będa przejmować pracę mięśnie piersiowych to większy TUT będzie promował ich rozwój...


Zmieniony przez - faftaq w dniu 2015-12-29 18:21:54

Super! :) :) :) :)

Wtorek - wypiska

Dieta

- naleśnik z musem owocowym (5 jaj, białko proch, len), olej kokosowy, banan, truskawki
- sałatka z kurczakiem (kurczak, kalafior, marchew, brokuły, kwaszony ogórek, oliwa, lniany), wafle ryżowe, migdały, sok z buraków
- białko proch + banan
- wół, ziemniaki, fasola, kokosowy, mandarynki, banan

Energia: 3000kcal
BTW: 230/85/370

Trening

Mocno słaby trening.

Siady rampa x5 80/90/100/110/120/130
MC rampa x5 70/90/110/130
Prasa - jedno powtórzenie i poczułem ból
Uginanie nóg 4x10
Prostowanie nóg 4x10
Wspięcia siedząc 3x30

Podsumowanie

Cóż, dobrze żarło i się...
Przy siadach czułem, że coś poszło nie tak, potem przy MC miałem już założone 150kg, ale odpuściłem, bo przy schylaniu czułem ból.
Niestety dzisiaj jest masakra, spędziłem 2-3h na szukaniu rehabilitanta który pracuje i ma wolne miejsce.
Znalazłem jakąś dziewczynę, ale mam pewne obawy...
Z tym bólem do 4 stycznie nie dam rady łazić, więc pojadę, zobaczę, może uda się jej wrzucić krążek na swoje miejsce.

W misce zmiana, kaloryczność podbita.
Czyli wszystko zgodnie z założeniami.

Już wiem jakie Ci złożyć życzenia noworoczne: wracaj do pełni zdrowia!

Z plecami nie ma żartów! Ja się bujam od ponad roku od kontuzji. Zdjęcia, usg nic nie wykazało a boli! Przez jakiś czas nie boli, a za chwilę znowu boli. Jak tylko lekko za mocno wygnę plecy. I potem tydzień jazdy.

Trzeba troszeczkę odpuścić a nie na maksach jechać-zdrowia.

Dołączam do życzeń. Zdrowia Wojtas! A jak bedzie zdrowie to cele na przyszły rok bedziesz zdobywać jeden po drugim

Dzięki Panowie :)

Darek, nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi...

Człowiek czasami si spina że coś idzie wolniej, kombinuje z treningiem - że jest nie tak jak oczekuje, a dopiero jak coś boli, szwankuje, zdrowie podupada to dostrzega, że fajnie jest móc normalnie ćwiczyć i wiele by dał żeby choć się poruszać, pobiegać.....Zdrowia Wojtek!!

P.S. Ja zawsze życze tylko zdrowia :) Bo z resztą prędzej czy później można sobie jakoś poradzić


Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-12-30 13:24:22

Zauważyłem, że ostatnio wszedłeś na duże ciężary, może zbyt szybko Wojtku chcesz lecieć do przodu.Nie piszę złośliwie.