[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Dzień 36

Dieta

Post: 18h
Okno: 8,5h

- śniadanie: 13:00 - jaja, len, masło klarowane, owoce, śmietana, czekolada, migdały
- po treningu: 17:40 - białko na mleku, mars, banan
- obiad: 18:20 - wołowina, pieczarki, cebula, śmietana, papryczki chilli, czosnek, kasza gryczana niepalona + kasza gryczana niepalona + owoce + czekolada + cynamon
- kolacja: 21:30 - kurczak + warzywa + oliwa + sałata + ryż + owoce

Wartość kaloryczna: 3806,50kcal
Białko: 213,28g
Tłuszcz: 119,80g
Węglowodany: 515,76g

Po treningu mam takie ssanie, że mógłbym zjeść 2 razy tyle ile jem...

Od dzisiaj nowa rozpiska, na przestrzeni ostatnich tygodni wygląda to tak:



Suplementacja

- omega 3
- wit. C
- wit. D
- show time
- cytrulina
- arginina

Trening

PushPress - rampa x 5rep - 50/55/60/65/70
High Pull - 4x8-12 - 45/45/45/45
Wznosy z linka - fst-7 - 35/35/35/30/30/35/15

Dipsy - 4x8-12 CC +15/+15/12x+10/8,+10
Francuz z hantlami 3x8-12 - 14/12/12
WL - wąsko - 4x8-12 - 50/55/60/8x60
Przenoszenie - 2x10-12 - 22,5/22,5
Prostowanie ze sznurem - fst-7 - 65/65/60/60/55/55/50

Uginanie z hantlami 4x8-12 - 14/14/12/6x12+6x10
Uginanie z linką wyciągu dolnego - fst-7 - 55/55/50/50/45/45/45



Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-09-21 22:29:06

500g węgli...Taki to pożyje.

Cayek

500g węgli...Taki to pożyje.

Aż tak lubisz ryż?

Fajnie fajnie. Pushpress ładnie tam 70kg x 5.

Ja tam ryż uwielbiam.
Tym bardziej gdy jest w formie jaką aktualnie jadam.
Ale wczoraj np było to tylko 1,5 woreczka.
Więcej zjadłem kaszy gryczanej niepalonej białej.

Cayek - w PP był jeszcze zapas.

ładnie ładnie

ryż jest spoko, ja takze bardzo lubię ryż, ale nie na sucho i nie z piersią z kurczaka i brokułami. Ale generalnie ryż i ziemniaki - to dla mnie ulubione źrodła skrobi

BTW Wojtek - staraj się teraz w seriach fst-7 utrzymywac zaplanowany ciężar. Możesz na finiszu złapać sobie 2 - 3 oddechy w trakcie serii robiąc lekką pauzę, możesz gdzieniedzie lekko pomóć sobie ciałem, ale z ciężaru nie schodź.

Zdr

Ok, schodziłem z ciężaru, bo każda kolejna seria coraz ciężej wchodziła.
Staram się progresować ciężar z treningu na trening.

A odnośnie ryżu, to ja jeszcze pamiętam czasy, jak babcia robiła mi ryż z jabłkami i cynamonem i zanim go podała, to garnek był zawinięty w pierzynę. Tamtego smaku nie da się porównać z niczym innym :) A suchego ryżu chyba nigdy z kurą i brokułem nie jadłem :) ;)

WojtekA4

A odnośnie ryżu, to ja jeszcze pamiętam czasy, jak babcia robiła mi ryż z jabłkami i cynamonem

TEŻ TO PAMIĘTAM jak stał garnek pół dnia w bradrurze czy jak to się pisze Przychodziło się z pola zmarzniętymi i ten zapach...Ach....Wojtek mam podobny rozkład posiłków za dnia :) pierwszy o 13 trening 15.30 -17 i potem jak u Ciebie.

Takie rozplanowanie posiłków jest dla mnie idealne w ciągu tygodnia.
Rano nie czuje głodu, wieczorem jestem najedzony.
Skończyły się historie z głodem późnym wieczorem, chociaż nie powiem, bo taka ilość węgli robi swoje i czasami po skończonym jedzeniu, czuje, że jestem pełny, a głowa myśli sobie, żeby coś jeszcze skubnąć ;)

Ciekawostka:
Pomimo takiej kaloryczności, takiej ilości węgli - obwód pasa constans.
Waga - w górę.