[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Za bardzo nie mam pomysłu jak to inaczej zapisywać bez tabelki

Dla Kabo wpisz: 6kg/6kg/6kg/6kg

WojtekA4

Za bardzo nie mam pomysłu jak to inaczej zapisywać bez tabelki

Sporo osób tak robi:
6x10 / 6x10 / 6x10 6x10 -> tydzień 1
6x10 / 6x10 / 8x10 / 8x10 -> tydzień 2

Co tydzień dodajesz jedną linijkę. Plus taki, że widzisz progres.
Dla "wstających rano" można dopisać, które to są obciążenia ;)

Zobacz jak ja pięknie mam

Btw. dobrze widzę, że na tył barku masz większe obciążenie niż na bok?

Tak, wczoraj mocno naciągnąłem cos w okolicach szyji podczas wiosła. Potem przy wznosach bokiem dokuczalo, wiec zmniejszyłem ciężar, co wyszło mi na dobre, bo w końcu czuje i tylne i boczne aktony. To tez daje mi po raz kolejny dowód na to, ze ciężar nie zawsze daje efekt - chociaż jest ważny. Technika, TUT, ciężar. W tej kolejności. Wniosek po raz n-ty powtarzany, ale ciagle aktualny

Edit:
Faktycznie, fajnie masz to rozpisane. Połączę Twój pomysł z dopisywanie tygodnia pod tygodniem i bedzie widać progres.


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-09-13 10:15:30

Jak długie masz przerwy pomiędzy seriami bo widzę na barkach 30".Podobno na masie mają trwać 2'.

Darku, ostatnio o tym było ile powinny trwać przerwy na masie, redukcji czy treningu pod sile. fst-7 charakteryzuje sie tym ze przerwy w siodemkach sa minimalne. u mnie pomimo skracania przerw do minimum trening i tak średnio zajmuje około 1:30h

No właśnie ja robię przerwy po 2 minuty i widzę teraz, że to bardzo dużo czasu a człowieka rwie do ciężaru ale po tych 2 minutach moc jest jednak większa.

MM - dzień 28

1. Dieta

- omlet z lnem, musem Kubuś z kaszką + truskawki + czekolada + masło migdałowe (home made)
- mozarella + kurczak + ryż do risotto + ziemniaki + warzywa

Dzisiaj wyjazdowo, więc rano śniadanie w domu, reszta już improwizowana - ale za to jak :D
Ale było zdziwienie kelnera, jak poprosiłem o grillowanego kurczaka z ziemniakami + osobno ryż.
Że to Włochy, to ciężko było z brązowym i nawet zwykłym białym, ale mieli ryż do risotto - to mi taki przyniósł.
Haha, ale ludzie dziwnie patrzyli...
Wiecie, mozzarella, potem niemal sucha kura z ryżem :D



Wg planu powinno być:

Wartość kaloryczna 2216,54 kcal
Białko ogółem 184,60g
Tłuszcz ogółem 74,23g
Węglowodany ogółem 241,06g

Na moje oko weszło:

Wartość kaloryczna 2174kcal
Białko ogółem 170g
Tłuszcz ogółem 85g
Węglowodany ogółem 185g

Tak więc - nie najgorzej.
Na przeciwko hotelu mam fajną pizzerię i lodziarnię - ale przez cały dzień nie skorzytałem z wielu możliwości jedzenia makaronów, pizz i innych smakołyków, to i teraz nie skorzystam.
Cel to cel. Wystarczająco dużo i smacznie jem w ciągu całego tygodnia. :)

2. Suplementacja

Brak

3. Trening

DNT

Ale znalazłem fajny film pokazujący trening FST-7 klatki i bicepsa.





4. Podsumowanie

W miarę aktywny dzień.
Tzn 3-4h spacerowania.
Po wczorajszym treningu czuje i plecy i barki i biceps - prawy bardzo mocno, szczególnie na zgięciu.

Tymczasem pozdrowienia z miasta, które chyba każdy rozpozna po fotce poniżej :)






Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-09-13 21:03:28

Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-09-13 21:10:49

Co do pytań pojawiających się w temacie - trudno powiedzieć jakie jest "zero" kaloryczne dla osoby wychodzacej z redu, zwłąszcza głębikiej redu i zwłąszcza osoby o dużych możliwościach adaptacyjnych do podaży energii.

Generalnie u Wojtka dodanie sporej dakwi kcal do diety wpodowoało, że waga dalej leciała w dół
Teraz znó dorzuciliśmy. O ile pierwsze zwyżki kcal po redukji zazwyczaj planmuję duże (do 90% teoretycznego CPM) , o tyle kolejne zazwyczja nie są już drastyczne.

Solaros - ja właśnie polegam na bilansie tygodniowym i w mojej pracy się to sprawdza. W zasadzie jest to dla mnie nadrzędny punkt odniesienia.