[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

w 3 tygodniu już nie będize takich odczuć
A na pewno nie w takim wymiarze ;-P

Podniecenie osiągnęło apogeum-Wojtas poczuł że ma mięśnie
Może byś nas tak zaszczycił swym obecnym zdjęciem......
Do kiedy redukujesz?(czas czy BF?)

Każda zmiana treningu.
Czy nawet czasu odpoczynku
Czy tempa /tut.
Dodanie serii łączonych
Itd.
Powoduje że myślimy ze znaleźliśmy właśnie to.
Ale po tych 4tygodniach organizm się adoptuje i już nie ma takiego Wooow.

Ale oto chodzi by szokowac i dawać kolejne bodźce

Sol: zgadza się, ale jedne zmiany mocno dawają w kość, inne praktycznie w ogóle.
Tutaj widzę, że FBW to może być coś dla mnie.
Mogę się w sumie bawić w zmianę ćwiczeń, tempo, itp itd i maksymalnie wydłużać efekt WOW :)

Kubuś:
Redukuje do czasu, aż zejdzie cały fat z brzucha i boków. Wku...ia mnie to niemiłosiernie.

Czyli redukujesz do..... następnej redukcji?



:)

Co tak mało wiary we mnie? ;)

Środa:

Miska oczywiście na 100%:
1. Jajecznica z warzywami (najlepsze jest to, że po wstręcie do jajecznicy jaki miałem przez lata, teraz ją bardzo polubiłem) :)
2. Serek wiejski z warzywami
3. Klopsy wieprzowo-wołowe z mizerią

Generalnie dzień VLC, jako że to DNT.

Ponieważ tak jak pisałem, chce dać w tym miesiącu z siebie maxa, che trenować jeszcze mocniej. Jednak doświadczenie już jakieś tam mam i Waszych porad też słucham, dlatego postanowiłem, że jeden dzień w tygodniu - środa, będzie dniem całkowitego OFFu.
Po pracy chce mieć trochę czasu dla siebie w tym dniu.
Jak pomyślałem tak zrobiłem czyli nic nie zrobiłem poza zjedzniem tego co miałem zjeść i przejechaniem się na wieś. :)

Czwartek:

Pod względem miski to zdecydowanie mój ulubiony dzień w tygodniu.
Dlaczego?
Ano dlatego:
1. Jajecznica z warzywami
2. Grillowany kurczak z mozarellą i warzywami z jogurtem
i na koniec to, na co czekam cały tydzień:
3. Łosoś z frytkami z batatów + ryż z musem owocowym + żelki

Cały myk polega na tym, że smaki mi się totalnie pozmieniały i to co było wstrętne i ohydne jeszcze pół??? roku temu, dzisiaj jest czymś co mógłbym jeść bez końca.
Frytki z batatów - poezja.
Brokuły - bajka
Łosoś - pyszny
Ryż - no jak to ryż ;), ale w połączeniu z owocami z koktajlera i po tygodniu niskich węgli smakuje lepiej niż ekskluzywne danie w dobrej restauracji :)

TRENING:
Jeśli o ten aspekt chodzi o mocno byłem zniesmaczony po wykonaniu dzisiejszego planu.
1. MCNPN
2. Uginanie nóg pojedynczo
3. Boczne wykroki - tego nie potrafię zrobić, więc zastąpiłem to ławką rzymską.
Niestety, nie sponiewierało mnie, dlatego satysfakcja słaba, ale mam w mózgu zapis, że był to trening tylko dwójek, więc nie dramatyzuje.

Skoro postanowiłem, że daje z siebie wszystko w czerwcu, to zacząłem dzisiaj trening brzucha.
Zrobiłem 3x10 wznosów nóg leżąc na ławce oraz 4x20 allaszków.
I tutaj dylemat. (aż filmik nagrałem).
Spójrzcie i oceńcie proszę czy jest w miarę ok.
Wiem, że ma nie być prostych pleców, zawijam się jak mogę, ale i tak nie wiem, czy styknie :)





Po treningu siłowym, ergometr, oj jak mi się to spodobało :) Interwały, bo HIIT to to nie był.
25/35 x 10
Nie wiem o co kaman, ale pomimo cięższej pracy jaką wykonałem w stosunku do wtorkowego treningu na wioślarzu, to tętno dziś dużo niższe. we wtorek wbiłem się na 171 uderzeń/min. w szczytowym momencie, dzisiaj zaledwie 161.
Tak czy inaczej, piękna sprawa - myślę nad zakupem do domu takiego sprzętu.

To tyle jeśli chodzi o trening, a kontynuując wątek zakupów, po burzliwej dyskusji w spamie działu naszego, postanowiłem sprawić sobie rower. Wybór padł na Cube Nature. Jutro pojadę się przymierzyć.

I jeszcze jedno: jeśli macie jakiś fajny pomysł na miejsce na wczasy dla jednej osoby - czyli mnie - dajcie znać. Chce się na 2 tygodnie oderwać od rzeczywistości tak jak pisałem. W opcji jest USA ale szukam jeszcze alternatyw.

No to się rozpisałem :)

Przyjedź do mnie.

Chętnie, tylko moje morale po tym jak stanęlibyśmy obok siebie na plaży mogłoby spaść do taki niskich poziomów, że już nigdy bym go nie odbudował

Ojtam Ojtam.

Na plaży byśmy nie stanęli bo nie byłoby kiedy.
No chyba że lubisz latać topless gdy jest 15stopni.

Ale zawsze zostają balety
d*****,alko,koks i te sprawy

:)