SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 333775

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 306 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5898
Ej weź, znajdź jakis na 2miechy codziennie :p
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Właśnie edytowałem posta, i opisywałem książkę i się wcięłaś i poszło...

Ech..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 306 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5898
no sorki bardzo, trzeba było napisać zeby sie nie odzywać. Phi ;p idź sobie pomachac ze 150:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
panteon

Dzień 28.. Już blisko :)
Kolejny challenge ?? W życiu!!

A ja - jeżeli Pan pozwoli - to z przyjemnością Na razie PM/ETK. Oj dobrze. Strasznie mi się podoba. Nie absorbuje, nie doprowadza do upodlenia, ładnie przepracowuje. Fajny. Poczytałem i podjąłem decyzję, że pojadę 4 tygodnie na PM żeby odpocząć, a potem ROP. Dwa tygodnie przed maratonem powrót na PM.

Pobiegałem. Bardzo miło, chociaż się nie zapowiadało. Sen mnie morzył całe popołudnie. Dzisiaj rano zorientowałem się, że nie mam w domu żadnych warzyw poza suszoną pietruszką. Trudno. Jakoś przeżyję. Po drodze do pracy wpadłem do Tesco i kupiłem na stoisku mięsnym jakąś surową, tłustą kiełbasę, orzechy nerkowca i migdały, pomidory, cukinie i majonez. Na śniadanie miałem jajka na twardo, kiełbasę i majonez + pomidor i cukinia. Potem dogryzłem migdałami i nerkowcem. Około 11:00. Możecie wierzyć albo nie, ale o 17:30 jeszcze nie czułem głodu. Zjadłem z rozsądku przed bieganiem. Po bieganiu białko na śmietanie z wiśniami mrożonymi i będzie. Trochę mnie pewnie poniosło, ale co tam.

Idę spać. Jutro niestety weekend się zaczyna


------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Popisałbym sobie z Wami, ale padam trochę. Błogo mi niesamowicie. Dziwne. Napiszcie coś śmiesznego. Rano się pośmieję

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Pokrótce..

PLAN (klik!)

Są produkty które powodują stan zapalny w organizmie (łapiemy wtedy wodę, puchniemy i mamy różne schorzenia). Są to produkty reaktywne.

Po 3 dniach oczyszczenia zaczynamy testować produkty, które są podane (jest menu na 20dni!). Oczyszczenie, to nie post, spoko :)
Codziennie rano należy się ważyć. Waga powinna spadać (niby i 250g dziennie), a jeśli np. zjemy 100g pokarmu X i rano będziemy 1kg ciężsi, to znaczy - jest to produkt dla nas niewskazany (reaktywny).
Czasem spokojnie można sobie pozwolić na takie rzeczy.
Autorka zachęca do prób :)
"Może dla ciebie niewskazane jest jedzenie surowych migdałów, tylko np. chipsy będą zdrowszą opcją".

Jest trochę przykładów, gdzie ludzi zdrowo się odżywiali, ćwiczyli, a nie mogli schudnąć. Jedna pani jadła łososia 4xtyg, a właśnie nie powinna; pan jadł migdały jako przekąskę, a nie powinien..

Po pewnym czasie będziemy mieli listę 40-50 produktów które nam nie szkodzą i jeśli będziemy się ich trzymać, to doprowadzimy organizm do homeostazy (równowagi) i czasem spokojnie będziemy mogli sobie zaszaleć :)

Coś w tym może być..

Organizm na "zły" pokarm reaguje jak na toksyny - łapie wodę, żeby je rozcieńczyć, dlatego po zjedzeniu 100g czegoś możemy przybrać na wadze. Jest tam podany np. brokuł, czy płatki owsiane..
"Brokuł jakiś tam" - jest mowa o fitoestrogenach czy coś.. I jeszcze o jakichś dziwnych rzeczach które są w warzywach i mogą szkodzić na tarczycę. Czyli zdrowo się odżywiamy, a "chorujemy".

Dieta jakby eliminacyjna, ale każdy indywidualnie opracowuje co powinien ograniczyć/wywalić.

Na śniadanie GRANOLA (myślałem, że to jakieś zboże, a to siemię lniane upieczone) - szklanka, a do tego szklanka jagód (?)..

Nie wnikałem zbytnio, ale hiszpańska bazylia się pojawia, korzeń imbiru.. Na polskie realia może być ciężko..

Wygooglałem listę zakupów na dni 1-7 (na wiosnę):
http://lyngenet.com/wp-content/uploads/2013/05/Plan-shopping-list-days-1-7-Spring.pdf 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Czytalem kiedys sporo o tym, wszystko sie zgadza.. Jest tylko detal, wszystko to ma wplyw na chwilowa zawartosc wody w organizmie. Da sie obnizyc wage ciala, poprzez obnizenie zawartosci wody - nie dotknie to jednak tkanki tluszczowej w zaden sposob. Co wiecej, zwiekszy jej procentowy udzial w ogolnej masie ciala. Zabieg typowo psychologiczny, waze x kilo mniej - sukces ! Mydlany. Nie waga ciala, ale %BF jest wyznacznikiem zdrowia.

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Mam podobne odczucia co Xzaar. Temat odchudzania łatwo się sprzedaje i wystarczy użyć kilku magicznych słów. Bo któż nie chciałby tracić 250 g tkanki tłuszczowej dziennie?! Wróć. Takie "efekty" mogą zachęcić tylko osoby totalnie niezorientowane w temacie. I podobnie jak z Zumbą: zadziała na tydzień. Potem autorka wzruszy ramionami i napisze: "No cóż drogi czytelniku, ja się starałam, a moja teoria jest prawdziwa. Widocznie coś robisz nie tak jak trzeba. A może bazylia z nieodpowiedniej prowincji Hiszpanii była? A może sól morska nie pochodziła z odpowiedniego morza? A generalnie - drogi czytelniku - grunt, że wydałeś kasę. PS. W przygotowaniu druga część, w której znajdziesz odpowiedź na swoje pytania".
Na podobnej zasadzie działają wszelkie cudowne plany treningowe tych pięknych kobiet z YT:
I Etap
- wprowadzasz restrykcje w diecie (np. zero słodyczy - moja Młoda od samego takiego ruchu potrafi schudnąć 2 kg w 2 tygodnie)
- ruszasz dupę sprzed telewizora (generalnie nieważne co robisz - dla organizmu przeciętnego lenia to szok - wystarczy 20 min. spaceru dziennie)
- wszystkie te swoje zumby-srumby-tricki-bicki nazywasz "wyczerpującym treningiem"
Efekty: w 90% przypadków waga leci w dół
II Etap
- działasz jak wcześniej, ale organizm się zatrzymuje i nie widać efektów
- wprowadzasz dalsze restrykcje w diecie
- ćwiczysz to samo ale więcej i zaczynasz np. biegać (to taki świetny sposób na spalenie kalorii)
Efekty: drgnęło, ale potem wróciło. Nie dzieje się nic. Wracasz do podpunktu z wprowadzaniem restrykcji.
Etap III
- jesteś ciągle głodny/głodna
- na myśl o treningu robi Ci się zimno
- starasz się ćwiczyć ciężko, ale nie masz sił (zaczynasz szukać wymówek)
- Twoja silna wola pęka w zderzeniu z byle ciastkiem, a potem...
- dochodzisz do wniosku: Nie potrafię schudnąć / Mam problemy hormonalne-zdrowotne-coś ze mną nie tak / Trening jest do dupy
Efekt: porzucasz dietę i treningi. A potem... No wiecie co. Do następnego razu.
---
Policzyłem miskę i wyszło mi, że chapnąłem wczoraj pod 5000 kcal. Może stąd dzisiaj taki ogień? W trakcie robienie śniadanie zrobiłem poranny rozruch z odważnikiem, który wielu nazwałoby małym treningiem (swing, high pull, snatch). I ciągle mi mało. Gdyby nie moje posłuszeństwo wobec Planu to pobiegłbym dzisiaj kolejne 10 km. Zero dolegliwości, obolałości - nic, null. Nie boli najmniejsza kosteczka, żaden mięsień, ścięgno. Ale i dobrze się wczoraj porozciągałem po bieganiu.
Chyba dzisiaj zrobię truchto-swingi na świeżym. Pogoda - miód. Sorry: nie jadam miodu! Pogoda - jak smalec: jasna, energetyczna i pożywna
---
Albo to wpływ autosugestii, albo drugiego tygodnia PM i złagodzenia reżimu po 10000 swingów, ale czuję w sobie taki "nerw" i taką "sprężynę", że już nie mogę się doczekać niedzielnego wybiegania. Gdybym robił jakiś trening siłowy, to dzisiaj poszedłbym pod maksy.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Wiecie - szukam sposobu, żeby było smacznie, syto i sylwetka OK :) No i tanio :)

Do rzeczy!
Nie napisałem i też raczej nie przeczytałem o spadku 250g tłuszczu dziennie, tylko o spadku na wadze 250g!
Rozumiem, że jak zjem 100g chipsów, to mogę zatrzymać ileś wody- pół litra?? Najem się przy tym oprócz soli jeszcze węgli - to znowu chyba 1gWW łapie 3g wody (znaczy glikogen łapie, a te nadprogramowe WW to pewnie idą w komórki tłuszczowe)..
To przy takiej opcji: jem jak należy, a do tego paczka 100g chipsów, to ile mogę "przybrać"?

EDIT:
Autorka pisze o produktach potocznie uważanych za zdrowe, także mój chipsowy przykład nie jest najlepszy.


Zjadłem 100g marchewki i przybrałem 1kg. Te 100g marchewki to JEDYNY nowy produkt, bo przez poprzednie dni jadłem ciągle tyle samo tego samego i waga stała w miejscu (bądź spadała te 250g ).

Idąc prezentowanym przez autorkę tokiem myślenia - jem produkty, które nie powodują stanu zapalnego, czyli nie gromadzę NIEPOTRZEBNEJ wody. Mowa to o dłuższym odcinku czasu niż o zrobieniu formy na dany dzień.
Ważenie ma tylko pokazać, które pokarmy powodują zatrzymywanie wody, a nie jakie świetne rezultaty daje granola :)
Gdyby zaprzestać spożywania niekorzystnych produktów, to organizm będzie lepiej pracował. Pewnie gdyby poprzeć to odpowiednim treningiem, to i fat by zaczął lecieć.

Sęk w tym, że ona nie pisze, tylko o soli, ale o produktach uznawanych za zdrowe - łosoś/orzechy itp..

Nie wrzucałbym tutaj pod dyskusję czegoś takiego jak opisaliście - nie jedz słodyczy i tyraj przez miesiąc - waga poleci. Tylko co potem? Po 3 miesiącach?? itd.

Patrzę na swoją sytuację, a nie kanapowca, który jak przerzuci się z przełączania kanałów TV z pilota na podchodzenie do telewizora, to już zacznie się redukować.

Gdyby tym sposobem stracić 4-5kg tej wody i organizm zacząłby lepiej funkcjonować, to chyba fajnie.

Nawet kiedyś szukałem testów żywieniowych - tzn. co nam szkodzi, co nie. Chyba 10zł za każdy produkt było..
Zaraz Maciek wrzuci listę, na co warto się zbadać.
Czasem w programach o odchudzaniu - takim holistycznym bardziej, szamańskim wspominają o testach krwi, gdzie wyszło, że dana osoba nie powinna spożywać XYZ..

Ktoś coś wie?

(te 250g dziennie, to może woda blokowana w stanie zapalnym?)

Brzmi szamańsko nieco..

Dodatkowe produkty - starty kokos, syrop z agawy...

Zmieniony przez - panteon w dniu 2014-03-28 09:26:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
Nieświadomie dzisiaj starłem się z zatrzymaniem wody - zjadłem wczoraj 340 g tuńczyka i podskórnie złapałem tyle wody że cała waskularyzacja znikła po przeczytaniu waszych wypowiedzi uspokoiłem się i czekam aż przejdzie

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sporty walki w średnim wieku

Następny temat

35 lat, prośba o sprawdzenie diety

WHEY premium