Tykooś, nie zdążyłam tipsów obgryźć <imgs src="../../buziaki/15.gif" align=middle>
Fajneee oczko <imgs src="../../buziaki/31.gif" align=middle> Od razu widać że mencizna, no i ten odblask sztangi <imgs src="../../buziaki/15.gif" align=middle> <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle>
Witam Szanowną Stację Przekaźnikową <imgs src="../../buziaki/15.gif" align=middle>
Helou Shelly <imgs src="../../buziaki/1.gif" align=middle> Może coś na poprawę nastroju... Jako że mój poprawił się wydatnie jakieś... eee... 3 godziny temu <imgs src="../../buziaki/6.gif" align=middle> <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle>
Nie wiem, czy czytaliście to w oryginale... Ja dopiero teraz miałam przyjemność i zabiło mnie kilkakroć <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle> hehehehe
Od "- Próbowała Pani ostatnio trochę schudnąć? " wymiękałam totalnie <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle>
Lubię seks jak koń owies
O Bezczelności, odchudzaniu i orgazmach rozmawiamy z posłanką Samoobrony Renatą Beger
- Jaka naprawdę jest Renata Beger: nieśmiała czy bezczelna?
- Bezczelna. Potrafię powiedzieć prawdę w oczy z najgorszymi określeniami.
- Kto ostatnio usłyszał od Pani coś takiego?
- Słowo prawdy rzuciłam premierowi. Banalna sytuacja: stoimy w kuluarach, są kanapki. "Proszę się poczęstować" - mówię. Odmówił. To ja od razu: "Niech pan się nie martwi, jeśli będzie potrzebna pomadka, to służę swoją". Bo premier akurat był w makijażu, przed wywiadem.
- Coś odpowiedział?
- Podziękował i się... hi, hi, hi, oddalił.
- Czy pod przykrywką bezczelności nie próbuje Pani ukryć lęku przed kompromitacją, że wyjdą na jaw luki w wykształceniu?
- Jawnym uczyniłam powiedzenie o moim wykształceniu. Ja nie prezydent, żeby ukrywać cokolwiek.
- A jak reaguje Pani na docinki typu "Renata Pegeer"?
- Osobom, którymi się nikt nie interesuje, nie nadaje się takich ksywek. Mną się interesują, znaczy - dostrzegają we mnie pewne wartości.
- Nie czuje się Pani zagubiona wśród wykształconych dam w wytwornych kreacjach tu, w parlamencie?
- Nigdy w życiu nie czułam się gorsza. Ani wśród rodzeństwa, a było nas pięcioro. Ja po prostu nie mam kompleksów. Jestem bardzo kontaktowa, bynajmniej za taką się uważam. Zahamowań nie mam żadnych.
- Próbowała Pani ostatnio trochę schudnąć?
- Kiedyś się odchudzałam. Bez sensu, przynosiło odwrotny skutek, czyli jo-jo. Gdyby pani zjadła tyle słodyczy co ja! Uwielbiałam trufle, nasze prawdziwe, polskie! Aż mi ślinka leci. Zjadałam dwa kilogramy naraz, za jednym zamachem.
- Czy po zostaniu posłanką zmieniła Pani kosmetyczkę, fryzjera?
- Zostałam tą samą Renatą, jaką byłam. A nawet zaniedbałam się. Kiedyś chodziłam do kosmetyczki. Teraz, przy takiej biedzie, w jakiej ludzie żyją, wstyd rozczulać się nad własnym ciałem. Wolę oddać parę groszy innym. Może to zbyt banalne, zbyt patriotyczne. Na kosmetyczkę nie dam, na chleb - tak. Bardzo wielu ludziom pomagam.
- Rozdaje Pani pieniądze?
- Na co mi one? Majątek już mam, więcej nie chcę, co zostaje, to odda ję. I jeszcze fanty w postaci kiełbasek przywożę na wszystkie imprezy.
- Podobno na kiełbasę złapała Pani sympatię Leppera.
- Czysta złośliwość! Jeśli ktoś sobie zażyczy, na każdą imprezę kiełbasę zabiorę, bo wiadomo, na imprezie żywność potrzebna. Nie ukrywam, koledzy oczekują, żebym świniaka przywiozła 15 czerwca, bo robimy spotkanie na łonie natury.
- Mówiła Pani, że otoczona jest samymi mężczyznami. Podrywają Panią?
- W życiu nie zostałam poderwana. Nawet z mężem - to ja jego musiałam. Nie lubię, jeśli ktoś samczym sposobem próbuje poderwać mnie.
- Jaki sposób miała Pani na męża?
- Ściągnęłam go wzrokiem. Mówią, że mam specyficzny. Kolega twierdzi nawet, że mam ****iki w oczach.
- ****iki?!
- To coś, co przyciąga męskie oko.
- Jakich mężczyzn Pani lubi?
- Silnych, konkretnych, słownych, punktualnych. Prócz marszałka Leppera takie cechy ma jeszcze mój syn. Mąż jest zbyt miękki.
- Poszłaby Pani na randkę z posłem Ziobro?
- Gdybym już miała oszaleć, to nie w tym typie. Zawsze żartuję, że skorzystałabym z towarzystwa młodego mężczyzny. A poseł Ziobro ma 33 lata.
- No tak, za stary. Ale żoną Leppera to pewno chciałaby Pani być?
- Stanowczo nie. Byłoby to bardzo krótkie małżeństwo. Mamy charaktery, które się nie przyciągają, a wręcz przeciwnie.
- Lubi Pani seks?
- Jak koń owies.
- Z odrobiną perwersji?
- Ja tu mówię o zdrowym seksie. Takim, który uprawia mężczyzna z kobietą i kobieta z mężczyzną. Nie wymuszony, udawany, co często przydarza się kobietom.
- Pani nie udaje orgazmów?
- Nigdy. Jeśli jestem zmęczona, to po prostu orgazmu nie przeżywam. Jedni lubią seks wieczorny, inni poranny. Mnie bez różnicy, choć wolę wieczorem. Oj, tydzień nie byłam w domu, aż mi się krew burzy przy takich tematach.
- Porozmawiajmy o innych Pani pasjach.
- Uwielbiam czytać. Papier pisany musi być przeze mnie przeczytany. Czytam wszędzie, nawet w gościnie. Uciekam wtedy do kibla, bo muszę skończyć. Czasem się dziwią, co ja tak często do toalety latam. A ja klapę na dół i czytam.
- A z innych dziedzin sztuki? Interesuje Panią malarstwo?
- Obrazów nie mam, nie lubię ścian dziurawić. Ale uwielbiam Kossaka, bo kocham konie. I płaskorzeźby lubię. Mam taką - z dwoma żubrami. Gdyby to było możliwe, otoczyłabym się końmi i żubrami. Ale w domu mam koty i psy. Odbijają mój charakter. Bo ja jak kot muszę miauknąć ostatnia i czasem też muszę szczeknąć.
- Poważnie myśli Pani o tece wiceministra finansów?
- To media myślą. Ja - gdzieś blisko ministra chciałabym być. Niekoniecznie wiceminister. Ale podsekretarz. Nie jestem pazerna na władzę.
- O co zapyta pani premiera Millera na komisji śledczej?
- No, dobrze, powiem. O billingi. I o księgi wejść i wyjść. Myślę, że go zaskoczę.
Renata Beger
Ma 45 lat, mężatka, 26-letnia córka Anita, 28-letni syn Robert, troje wnucząt
Za rok planuje podejść do matury
Była kierownikiem punktu skupu mleka, postawiła pieczarkarnię, szklarnię, masarnię
Prowadzi z mężem 200-hektarowe gospodarstwo
Rozmawiała Anita Czupryn
-----------------------------------------------------------------------------------------
<imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle> kawoszka <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle> ===== modka działu fitness ===== ...mafia.suple.hardcor.pl
========================= zamiast dawać mi soga kliknij:
http://www.pajacyk.pl