Kawa czy herbata część I

jak ktoś lubi rysować to można to polubić bo to calkiem miłe tylko zeby wiezieć jeszcze dlaczego ta kreseczka musi byc taka a ta tak a nie inaczej ehh

Dzięki! To mi wygląda na drzewko gramatyczne... I co ci w nim sprawia trudność?

Niezle... Powoli wybija mi to z glowy pomysly o anglistyce.

______________________________
I want to be a better man
Lord knows that I'm trying
I want to keep the master's plan
But sometimes things get wild
Demons sleep with me in bed
I can feel their fire
When darkness gets around my head
Sometimes I go blind
______________________________
Doradca w Odżywianiu

to że w zależności od kontektu nie wiem co jest constituent a co head i co sie tu projecting - to jest strasznie uproszczona wersja bo każda fraz ma swoją nazwę od własnie head i często właśnie mi sie zdarza inaczej interperotwać

naprawdę wolę bawić sie w śmieszne znaczki i robić transkrypcje niż dochodzić dlaczego drzewko czyli taki phrase marker powinien wygladać tak a nie inaczej

To skan z książki? Wydaje mi się, że drugim przykładzie, na trzecim poziomie, rozgałęzienie powinno byc przy "to" a nie pomiędzy "fish" a "tomorrow" (tomorrow kojarzy mi się z borrow.... )..

Albo... Szczyt rozgałęzienia pokazuje zawsze na środek frazy. Póżniej rozdziela ją na dwie zasadnicze dla tej frazy części gramatyczne. Czy tak?
Wg mnie to proste. Wystarczy trochę poćwiczyc na kilkunastu przykładach skomplikowanych zdań.

Chodzi o wskazanie nadrzędnych form gramatycznych w stosunku do pozostałych z danej frazy (zdania).

Yeap , to znaczy właśnie sama sie dziwię dlaczego w kasiążce podają takie drzewko ja to ćwiczę na innych ale jak mowie moje notatki sa tak paskudne że sama mam trudność rozczytać je

Wiesz to jeszcze jest tak że na ćwiczeniach to jeszcze jakoś to kumam a przynajmniej mi sie wydaje , natomiast w momencie gdy zabieram sie do robienia zadań w domu , to czasami utknę w jakims punkcie bo ksiazka podaje to tak a ja zrobiłabym inaczej i dlaczego?

Dzień dobry wszystkim - odnoszę wrażenie jakby rozpoczął się wyscig do strony numer 1000, tyle naprodukowaliscie

Pozdrawiam, Tyka

*** Utyłem w Fitnessie ***
zamiast dawać soga kliknij tu : http://www.pajacyk.pl 

To jeszcze nic! Gdy miałem projektowanie układów cyfrowych, to dopiero była zabawa! Kobiety nic a nic nie rozumiały ("Płeć mózgu" sie kłania!).
Projektowanie układów cyfrowych jest podobne doTwoich drzewek, ale w odwrotnym kierunku: bierzesz całą masę takich drzewek, słowem sad lub las i skracasz je tak by tych drzewek zostało jak najmniej, ale przechodzący nimi prąd wykonywał te same funkcje, np. przeprowadzał obliczenia, włączał czy przełączał urządzenia itp.Wbrew pozorom jest to proste gwy złapie się ideę, a złapawszy ją poćwiczy na przykładach. Jest to proste, ale czasochłonne. I cholernie łatwo się pomylić! Mylił się nawet wykładowca, choć robił przykłady wolno i z namaszczeniem, a sam zajmował się zawodowo ich projektowaniem.

Witaj, Tyka!

Jak widzisz jesteśmy ostatnio płodni!

Co do 1000... To już pisałem o 100.000 - bo to przyśpiesza! W miarę narastania spisu stron kurczy się wielkość miejsca na wypowiedzi. Więc już nie długo!