Siemka, w piątek wpadł tak jak planowałem pull, dobrze czułem plecy, biceps też. Poszly jeszcze łydki i do chaty się do pakowac, ogarnąć auto itd... I tak jestem od wczoraj w Mrzezynie nas Naszym Bałtykiem. Podróż koszmarna, blisko 9h. Wypadki, korki po drodze. Jednak soboty to kiepskie dni na podróż. Mogłem wyjechać jak rok temu już o północy i [...]
Siemka, dzisiaj trening nóg. Jako że ostatnie 2 treningi były ciut lżejsze (push i pull) TK dzisiaj także nogi trenowalem odrobinę lżej, jako formę siadow zrobiłem sumo z hantlem. Nie chcialem gryfu kłaść na tym karczychu sztywnym kłaść. Pompka solidna, potem sporo sie porozciagalem i na koniec 20min rowerka. Wpadło odwodzenie nóg, uginania [...]
Dzisiaj wjechał pull, pojechalem prosto z pod przedszkola, wiec ok.7 rano . Troche jeszcze sniadanie siedziało, dlatego po rozgrzewce i face pullu....szybki zrzut...i od razu lepiej|-). Po czesci siłowej musialem odczekac 15min - dezynfekcja-wiec udalem sie do salki gdzie sa takie rolki mechaniczne do masazu - extra plecy, dwójki i poslad [...]
Dzisiaj poszły giry,pobolewa mnie dosyć mocno w nodze pod kolanem od zewnętrznej strony, tak jakby juz od łydki u góry. Ścięgno, tak mi sie wydaję. Jak np. Siądę "po turecku" To po wyprostowaniu nogi mocny ból, na ostatniej jodze jakiej bylem chyba coś naciagnalem. O dziwo przy treningu nóg jakiegoś większego problemu nie ma. 1. Odwodzenia [...]
Dzisiaj padło na pull, bez dwojek bo napierdziela mnie przy tym kolanie z tyłu, od łydki albo to od przyczepu dwójki. Fajny trening, dolozone w t-barze, w Hammerze jednoracz więcej o jedno powt, w sciaganiu szeroko dolozone chyba nawet 5kg 1.face pull - 3010 3x14-12 2. T-raise 2x15 3. ściaganie szeroko do klatki - 90x11, 95x8 4. hammer z dołu [...]
Hejka, nogi dzisiaj strasznie pizgają. Ciężko po schodach się idzie itd. Dzisiaj nawet zamienilem ohp stojąc które robią zwykle na siedząc, bo niezbyt pewnie się stało, hehe Weszły barki, same tym razem. Dlatego ze łapy zrobię sobie osobno. Wstępnie sobie rozkład partii rozpisalem, głównie już z myślą że za tydzień otworzą to większe pole manewru [...]
Siemka, dzisiaj dnt. Byłem u fizjo, trochę szyje "odnowił" I dalej dół pleców oraz trochę tylnią taśmę aż po łydki. Mega bolało, za 2 tyg dalej dwójki, dół pleców i generalnie tylnią taśmę machniemy. Wczoraj nogi, weszło pięknie. Natomiast reszta dnia jakiś mega zmęczony itp, dzisiaj także i tak od 3 dni jakis wypruty się czuję. Takie wczoraj [...]
27.06.2016 - DT Dzień masakryczny, jak napisałem w poprzednim poście ból brzucha nie dawał spać, a rano o 4:20 pobudka, śniadanie i na 6 na siłownie, ratowałem się kawą, ale i tak lipa Trening słaby - pierwszy na tym planie, ale ciężary lipne, zakładałem pełną liczbę powtórzeń ale nie poszło: 1.Wyciskanie sztangi leżąc 50 x 10, 54 x 10, 56 x 10 x [...]
23.08.16 Wracam po dłuższej przerwie, odpuściłem trochę dietę, te zalążki kaloryfera się nieco schowały, ale nie żałuje - wypocząłem, pobawiłem się - jednym słowem wyluzowałem, w końcu! Dieta nieliczona, wpadło trochę czitów, kilka piw, ale też trochę pochodziłem, pozwiedzałem, było warto :) Pierwsza aktywność od feralnego poniedziałku była [...]
25.08.16 - DT Wczoraj DNT i odpoczywanie, dzisiaj pierwszy pełny DT - było super :) W końcu się wysypiam, śpię ponad 7h, bez żadnych przerw i problemów z zaśnięciem, czuję się już też znacznie lepiej, nie jestem ospały, kawa niepotrzebna. Po pracy wbiłem na siłownie, w końcu robię normalną rozgrzewkę, na rano była walka z czasem i w sumie kończyło [...]
30.08 i 31.08 Wczoraj był DNT, wsypałem się pięknie, wszystko git malina :) Ok 17 wypiłem sobie kawkę z ekspresu, jakaś nieduża ilość z dużą ilością mleka, ale ciśnienie momentalnie mi skoczyło, więc mam oznakę żeby nie pić. Wieczorem zrobiłem sobie z 3s planków x max Dzisiaj DT, rano lekko ospały ale przed trenem było już ok. Wydaje mi się, że [...]
1.09 i 2.09 Początek Września, tłoki w komunikacji, ale o dziwo na siłowni nie koniecznie, dzisiaj było wręcz pustawo - im bliżej końca tygodnia tym motywacja chyba mniejsza :D Możliwe też, że część przeniosła się do nowej siłki z tej sieciówki i tu się zmniejszy obłożenie - oby :) Wczoraj był dzień z bieganiem, postanowiłem zrobić 5km - [...]
12.09.16 Kolejny tydzień, już na wyższych kcal, zapomniałem żeń szenia i cały dzień jakiś taki ospały byłem, ale na treningu było ok i samopoczucie świetne :) Fronty 40kg x 10 x 3s, 42kg x 8p, 44kg x 8p MC 60kg x 10, 70 x 10, 74 x 10, 80 x 8, 86 x 8 Podciąganie cc x 6, 5, 5 Wyciskanie sztangi skos dodatni 40kg x 10, 42 x 10, 44 x 10, 46 x 8, 46 x [...]
13 i 14.09 Wczoraj dzień z bieganiem, kcal mi służą, niby lekko zwiększone ale samopoczucie lepsze :) Wpadło spokojniutkim tempem 5.25 m w 30:22, po zrobiłem planki z 3s do odcięcia a po winogrona i bcaa. Dzisiaj trening siłowy, dzień jak co dzień - w tym tygodniu mam jakiś dziwny humor, ale cały czas do przodu, robota wykonana a na treningu było [...]
15 i 16.09 Wczoraj totalny off na 2100 kcal, trochę mi głód doskwierał, ale tragedii nie było, wypocząłem i dzisiaj było ok. Dzisiaj dzień z treningiem, pogoda się zmienia i jakiś przygasły byłem, ale szefostwa nie było więc było trochę luźniej :) Pod koniec dnia pracy obudziłem się i na treningu byłem już żywy :) Okazało się też, że dzisiaj [...]
19.09.16 Dzisiaj DT, rano natrafiłem na wypadek i musiałem autem do pracy podjechać zamiast autobusem żeby się nie spóźnić. Dzień całkiem spoko, chociaż głód mi trochę doskwierał - czekam na sobotę i ważenie :D W ciągu dnia wpadło trochę winogron (swoje prosto z krzaczka :D więc jestem rozgrzeszony :D) Na treningu była moc, spotkałem kumpla z [...]
20 i 21.09.16 Wczoraj DNT, ale trzeba było troszeczkę popracować dla dobra domu - zrzuciłem z 3 - 4 tony ziemniaków :D Trochę się zmęczyłem i dzisiaj było to odczuwalne na treningu, ale i tak nie było źle :d W ciągu dnia nie czułem się za specjalnie, byłem jakiś podirytowany, ale im bliżej treningu tym lepsze samopoczucie - lek na całe zło :D [...]
22 i 23.09 Wczoraj dzień z bieganiem, postawiłem na interwał - dawno nie robiłem, a trzeba urozmaicić trening. Najpierw ok 1.1 km rozgrzewki, później 6x 10s sprintu i 50s truchtu i na koniec ok 1,8km biegu do domu. Przed bieganiem zjadłem banana i kostkę czekolady - to nie był najlepszy pomysł, mocno dostałem w kość tymi interwałami, powinienem [...]