Kawa czy herbata część I

w Urzedzie bylo OK - 10 minut faktycznie
ale:
w kolejnych miejscach nie bylo znaczkow skarbowych (a powinny byc)
NIGDZIE nie moglam wydrukowac zdjec z dyskietki......
latalam i szukalam takiego punktu gdzie to zrobią od reki
nawet w Kodaku mnie olali (zamierzam napisac do Kodaka skarge)

a co najgorsze:
nie wzielam pod uwage ze tak dlugo sie czeka....
i nie bede miala paszportu na 1 - 3 maja
buuuuuuuu



------------------------------
"When you exercise, your goal isn't to burn fat, it's to become a fat burning machine"
-------------------------
TEXT TYGODNIA:
Jarek to mistrz, szef, krool, lord, gdyby istniał bóg troojboistów Jarek byłby jego cielesną inkarnacją, absolut siły, niedoścignione dążenie wszystkich innych marnych (w porównaniu z nim) troojboistów, kiedy ktoś, gdziekolwiek na świecie mówi prawdziwy troojboista - to tak naprawdę myśli Jarek - jego zdjęcie powinno być w encykklopedii sportu pod hasłem troojbooj i nie potrzeba już byłoby żadnego opisu.
Lucek
--------------------------
Doradca Trójboj

Zastanawiam się nad zmianą avatarka

Pozdrawiam, Tyka

zamiast dawać soga kliknij tu : http://www.pajacyk.pl 

Kreciczku, trochę sobie sama skomplikowałaś sprawę z tym paszportem Nie lepiej było fotke z automatu strzelić?

Pozdrawiam, Tyka

zamiast dawać soga kliknij tu : http://www.pajacyk.pl 

Zapraszam Was na kawusie wieczorną


PS. Kto mi zasponsoruje tego Hipcia do domu ??? Bo własnie wpadłem na pomysł aby sobie takie sprezentować....Czyż nie jest milusi ??

Leniwy Kain

"Tamten frajer z drugiej strony to odwieczny wróg ,rozkaz padł rzucasz granat, on juz jest bez nóg.Miał 20 lat jak ty i chciał rzucić też,ty dostaniesz wielki order z niego tryska krew"

Hej
Dołaczam się , może mi humorek poprawi bo ja też dziś przeżyłam horror ..ehh

a cio się stało jesli mozna wiedzieć Shelly ?

Leniwy Kain

"Tamten frajer z drugiej strony to odwieczny wróg ,rozkaz padł rzucasz granat, on juz jest bez nóg.Miał 20 lat jak ty i chciał rzucić też,ty dostaniesz wielki order z niego tryska krew"

jasne że można wiedzieć
przypadkiem byłam świadkiem pewnej rozmowy ktora nie była na pewno przeznaczona dla moich uszu ... wyglada na to,że jutro bedziemy mogli sobie z koelgami w pracy szukać kartoniki na nasz rupiecie ...
wolałabym sie przesłyszec ,ale biorac po uwage kondycje firmy to ...wcale sie nie zdziwię...


Zmieniony przez - Shelly w dniu 2003-03-31 21:07:28

buuuuuuuuuuuuuuu

Chyba trzeba bedzie do Twojego szefa wysłac ekpie z sfd


A na powaznie to hmm może sie jednak przesłyszałaś i bedzie ok!!!!

Leniwy Kain

"Tamten frajer z drugiej strony to odwieczny wróg ,rozkaz padł rzucasz granat, on juz jest bez nóg.Miał 20 lat jak ty i chciał rzucić też,ty dostaniesz wielki order z niego tryska krew"

Witajcie i...
Sluchajcie...ciezko mi to powiedziec, ale opuszczem was...
Niestety, ostatnimi czasy zbytnio sie uzaleznilem od forum i od komputera...co gorsza, nie daje mi to czasu na nauke, a juz za 38 dni mam maturke, ktorej raczej sfd mi nie zastąpi

od jutra przeprowadzam sie do sąsiedniego miasta, jak najdalej od tej piekielnej maszyny przy moim biórku
Bede tu i ówdzie zaglądał co jakis czas..nie zostawie was samym przy zbliżającej sie fali postów "schudnąć-do-wakacji" choć mysle ze obecny skład na pewno sobie z tym poradzi

eh...
Szkoda mi tylko kruszka, zaczelismy zawierac tak ciekawie zapowiadającą sie znajomość

Pozdrawiam, Dezir
------------------------------------------
"If you always do what you always done, you will always get what you always got"

http://pumpingiron.w.interia.pl 

heheh tak przydaloby mu sie by go ktoś naprostowal odrobinę ...
wiesz w zasadzie to to już wisiało dawno w powietrzu ...
dwoch wspólnikow , ktorzy nie mogą sie ze sobą dogadać i wiadomo jaki finał ...

ale moze dzis na wszelki wpadek wicej uszy poszoruję