...
"W przemysłowej produkcji olejów stosuje się technikę ekstrakcji i rafinacji. Oleje te mają wysoką trwałość, ale pozbawione są wielu cennych substancji. Natomiast najbardziej popularne, twarde margaryny i tańsze margaryny kubkowe, które powstają w procesie tzw. "uwodornienia", zawierają duże ilości niezwykle szkodliwych tłuszczów trans.
Tłuszcze trans wbudowują się w błony komórkowe, zmieniają ich właściwości i powodują wzrost zagrożenia nowotworami i miażdżycą. Naukowcy z rady Fundacji "Bądź Zdrów!" zwracają uwagę na fakt, że: "Spożywamy je nie tylko pod postacią margaryn, ale także ciasteczek, batonów, czekolad, chipsów, czy frytek. Do wszystkich tych produktów dodaje się utwardzane tłuszcze roślinne, które są o wiele tańsze niż masło.""
"Niezdrowe tłuszcze spożywcze
Pani dr Budwig - biochemik, światowej sławy autorytet w dziedzinie tłuszczów - już na początku lat 50-tych próbowała ogłosić światu, jak niebezpieczne jest spożywanie przetworzonych tłuszczów spożywczych. Niestety wpływowa finansjera skutecznie blokowała rozprzestrzenianie się jej odkryć mimo faktu, że pani dr misję swą wypełniała oficjalnie jako przedstawiciel rządu niemieckiego ds. badań nad wpływem produkowanej na masową skalę żywnosci oraz lekarstw na zdrowie człowieka.
Na szczęście wysiłkami dr Budwig wkrótce przejęli się inni światowi uczeni, którzy zainspirowani jej pracą badawczą, zaczęli prowadzić własne badania. I tak, dzisiaj, juz wszyscy eksperci od tłuszczów i ich wpływu na zdrowie i życie człowieka biją na alarm, a ich przesłanie brzmi: TRZYMAJMY SIĘ Z DALEKA OD TŁUSZCZÓW SZTUCZNIE UTWARDZANYCH! Do tej grupy tłuszczów spożywczych należą przede wszystkim margaryny oraz takie produkty jak: majonezy spożywcze (nie wszystkie, trzeba sprawdzać etykiety produktów!), sosy sałatkowe, popularnie zwane dressingami. Istotą całego zła są transizomery (uwaga! producenci tłuszczów oraz przetworzonej żywności nie wykazują na etykietach rzeczywistej ilości poddanych procesowi uwodorowania tłuszczów!)
Jak i dlaczego produkuje się transizomery
Utwardzane tłuszcze spożywcze powstają w procesie uwodorowania.
Uwodorowanie polega na poddawaniu substancji (w tym przypadku wielonienasyconych zdrowych i pożądanych w naszej diecie kwasów tłuszczowych) działaniu wodoru w postaci gazowej pod ciśnieniem i w wysokiej temperaturze (120-210 °C tj, 248-410 °F). Aby zaszła reakcja chemiczna konieczne jest wprowadzanie katalizatora, jakim jest nikiel.
W wyniku zachodzących reakcji, nienasycone wiązania między atomami węgla są w całości albo tylko w części zamieniane na nasycone. Dzieje się tak dlatego, ponieważ atomy węgla w miejscu podwójnych lub potrójnych wiązań przyłączają atomy wodoru.
Dzięki temu wielonienasycony kwas tłuszczowy staje się albo mniej wielonienasyconym, albo zupełnie nasyconym kwasem tłuszczowym. A im bardziej nasycony kwas, tym bardziej utwardzona przyjmuje postać i tym mniej podatny jest na utlenianie, które w końcu doprowadza do zupełnego zjełczenia tłuszczu. I w tym tkwi interes firm produkujących żywność:
-po pierwsze, chcą sprostać wymaganiom konsumentów przyzwyczajonych do spożywania twardego smarownego tłuszczu, jakim jest masło (wielka kampania antycholesterolowa wspierana przez znakomite skądinad autorytety, jaka przez ostatnie lata była prowadzona przez środowisko medyczne skutecznie wyparła z wielu domów masło na rzecz margaryn, tymczasem zaś najnowsze badania naukowe rehabilitują masło i cholesterol)
-po drugie, aby m.in. obniżyć koszty transportu i magazynowania muszą jak najskuteczniej przedłużyć trwałość produktu, a to można uzyskać jedynie przez chemiczną przemianę tłuszczów. Tylko, o czym się juz konsumentowi nie mówi, z pierwotnych składników, zachwalanych pod względem wielkich wartości odżywczych, mało co zostaje.
Zagrożenie ze strony transizomerów
W przypadku ciagłych niedoborów Omega-3 organizm stara się zastępować je dostępnymi mu tłuszczami. I tu istnieje poważne zagrozenie ze strony powszechnie stosowanych tłuszczy spozywczych, reklamowanych jako zdrowe i wartosciowe. Rzeczywiście powstają one na bazie olejów roślinnych bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe,ale... O tym "ale" nie mówią producenci żywności ani żadne inne autorytety, które zwykle wypowiadaja się w temacie zdrowej diety.
Otóż procesy uwodorniania, jakimi te pierwotnie zdrowe tłuszcze są poddawane, aby spełnić wymagania rynku (odpowiednia smarowność, przedłużony termin trwałości produktu) powodują zamianę tłuszczy nienasyconych na częściowo uwodorowane, które nazywamy transizomerami albo tłuszczami trans albo zupełnie uwodorowane, czyli tłuszcze nasycone.
Chemiczna postać transizomerów rózni sie od pierwotnych składników na pierwszy rzut oka bardzo niewiele (zmienia się jedynie ilość i ewentualnie miejsce wystepowania wiązań podwójnych). Tymczasem ich własciwosci chemiczne sa inne: transizomery są twardsze i nie wchodzą juz tak łatwo w reakcje utleniania, nadają się więc do smażenia i leżenia na półkach sklepowych przez bardzo długi czas. Ich właściwości elektryczne oraz budowa przestrzenna również ulegają zmianie.
Z punktu widzenia biochemicznego, sa one bardzo niebezpieczne dla zdrowia - nie występują w przyrodzie, nasz organizm nie posiada o nich żadnych informacji, w związku z czym błędnie je wykorzystuje.
I tak na przykład u uczącego się dziecka, do prawidłowego rozwoju neuronów, konieczne jest dostarczenie sporej ilości kwasów Omega-3, aby wyprodukowany z nich DHA wykorzystać do budowy synaps neuronowych. DHA charakteryzuje się prostym przestrzennie łańcuchem weglowym. Gdy brakuje go, organizm wykorzystuje transizomery. Ale ich postać przestrzenna jest skręcona. Powstające z nich synapsy - po pierwsze - tworzą się dłużej, a po drugie - nie funkcjonują prawidłowo. W wyniku tego, dziecko ma nie tylko problemy z nauką i pamięcią, ale i z zachowaniem (zespół ADHD)."
"Strong coffee, much strong coffee, is what awakens me. Coffee gives me warmth, waking, an unusual force and a pain that is not without very great pleasure."
...Jesus Christ forgave the bastards. But I can't. I hate them....