Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Sopot..
Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie..
Publika szaleje: Jeszcze raz, jeszcze raz , jeszcze raz !!!!
No dobra, to zaśpiewała.
Skończyła, a publika ... Jeszcze raz !!!!
No i tak trzeci , czwarty , piąty ... dziewiąty raz ...
W końcu Mandaryna, już zrezygnowana, do publiczności :
- Kochani ale ja już nie mam siły śpiewać...
A publiczność : - k*********śpiewaj, aż się nauczysz !!!!
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
hey
joke
p[s mam pytanie kiedys rozmawialismy o melatoninie, ogolnie wyszlo ze jest kiespko ja brac bo obmniza testosterton itd tylko mam pytanie jak to sie ma do bycia na cyklu kiedy testosteron jest podawany domiesniowo ??
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
niop tak myslalem tyle ze nie wiedizlaem czy nie ma jakichs przeciwskazan. BO jzu 3 dzien jestem na melatoninie no sozk lotyu niezmiemskie dzis gadalem przez sen zonie zeby otworzyla oczy i sie nie bała po czym zdjalem kolczyk z ucha bo ja sie przestraszylem czegos heh....
Zmieniony przez - MAvrik w dniu 2005-09-14 09:15:33
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
jakie koxy jakie koxy ja chudy jestem i cienki narazie
tylko ta melatonina na mnei jakos dziwnie działa, a to pierwszy pytanie bylo czysto teoretyczne tak jakos zrodziło sie przypadkowo...
Szacuny
137
Napisanych postów
22600
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
112308
z życia wzięte
Stoje sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze.
Stoje sobie .... stoje... Nagle zauwazam przy drugiej kasie, wpatrzona we mnie i usmiechajaca sie DO MNIE blondyne. Ale jaka blondyne!!! Mówie Wam!!! Karaiby, slonce, plaza, Bacardi...! Ostatnio ladne dziewczyny sie do mnie tak usmiechaly, gdy przytaszczylem do akademika, na drugi dzien po imprezie, skrzynke zimnego piwa. Ale to bylo 10 lat temu...
Ta jednak usmiechala sie do mnie przyjaznie nawet bez piwa. Jakas taka znajoma mi sie przez chwile wydala ale nie moglem sobie przypomniec skad...Pewnie podobna do jakiejs aktorki... Powoli budzil sie we mnie gleboko uspiony instynkt lowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypelnialy mój organizm. To one kazaly mi bez zastanowienia zapytac:
- Przepraszam, czy my sie skads nie znamy?
Wypadlo nawet niezle. Lala polknela haczyk. Jej reakcja byla szybka, usmiech bez zmian:
- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci...
Mówi sie, ze ludzki umysl potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracowac nie gorzej od komputera. Mój byl w tej sekundzie w stanie konkurowac z najlepszymi. Po chwili mialem wydruk. Zawsze uzywam gumek. Zdrada malzenska jest juz sama w sobie wydarzeniem szargajacym nerwy szanujacego sie mezczyzny.Po co ja jeszcze dodatkowo komplikowac? Mój komputer pokladowy przypomnial mi tylko trzy przypadki, które byly odstepstwem od tej zasady. Kolezanka z pracy, na szczescie tak brzydka, tak ze sama jej twarz byla najlepszym zabezpieczeniem. Kolezanka zony z pracy, na szczescie po takim alkoholu, ze mi nie do konca .. tego... Jest!!! Pozostala tylko jedna mozliwosc. kiedy moglem sobie "strzelic" dzidziucha na boku. Nie omieszkalem podzielic sie ta radosna nowina z matka "mojego" nieslubnego dziecka i setka kupujacych przy okazji:
"Juz wiem!!! Pani musi byc ta stripteaserka, która moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty!!! Pamietam, ze za niewielka dodatkowa oplata zgodzila sie pani wtedy robic TO ze mna na stole w jadalni na oczach moich klaszczacych kolegów i tak sie pani przy tym rozochocila, ze na koniec za darmo zrobila im pani wszystkim po lodziku!!!"
Zalegla calkowita cisza. Nawet kasjerki przestaly pracowac. Wszyscy wpatrywali sie na przemian we mnie i w czerwieniaca sie coraz bardziej slicznotke. Kiedy osiagnela kolor znany w kregach muzycznych jako "Deep Purple" wysyczala przez sliczne usteczka:
- Pan sie myli! - Karaiby zastapila Arktyka.- Jestem wychowawczynia pana syna w 2B...