Kawa czy herbata część I

zupełnie wyjątkowo się cieszę z tego gorąca

cześć Grasiu

czesc tykoos
wiedzialam ze zaraz sie zjawisz
slowo uff dziala na ciebie jak plachta na byka loob wobler na szczoopaka

hyhy każdy pretekst jest dobry aby na chwilę oderwać się od roboty

poza tym nie taki ze mnie pies pawłowa, gdyby uuufff nie było też bym przez grzeczność wpadł się przywitać

czyli wytezenie pracoojesz na wolny sierpien

btw
jak zdroowko

no niezupełnie - uczę się nowożytnej greki w tempie przyspieszonym hrhr idzie jak krew z nosa już chyba za stary jestem żeby się uczyć nowych rzeczy

zdrówko dziękuję, lepiej - za parę minut spadam na mały HIIT'cik a jak tffooj pyszczek ?

btw ciekawostka - gorączka jest najlepszym ze środków jakich do tej pory spróbowałem jeśli chodzi o redukcję % bodyfat hrhr


Oki, czas na mnie - jakby co to będę za godzinkę, miłego dnia Grasiu

Zmieniony przez - Tyka w dniu 2004-07-18 12:43:09

hmm
grekii uczylam sie odrobinke w szkole sredniej
aczkolwiek byla to starozytna greka

a pyszczek
nooo
takiiiii
jakby zielony lekko
ale jooz prawie nie boli
dobrze ze loody pierwotne wymyslily cos takiego jak make up wiec jak czlowiek upacykooje sie dobrze to prawie nic nie widac
poza tym dopiero niedawno zauwazylam ze stlooczenie objelo roowniez fragment obojczyka i goornych zeber hrhrh
tez mam zielone hrhrh

podsoomowoojac
takiego shreka ze swieca szookac
moze zatroodnia mnie do 3 czesci filmu jako siostre fiony

Bry!
Trochę mnie tu nie było - czy ominęło mnie coś oprócz kawoszowych żab?

Cześć Kruszku, kopę lat < no, może nie lat, ale zawsze ... >

Dzien dobry.

Łeee tam, cały czas byłem w domu - tylko że troszeczkę zajety różnymi ******łami, od jutra zajmę się jeszcze większą ich ilością - chyba muszę zmienić podpis

A u was co? Byliście gdzieś na wakacjach i tak jak niektórzy moi znajomi uznaliście że jest syfnie i nie ma to jednak jak Polska wiocha?

Tycjanie - jak nazwać zachowanie, kiedy kobieta argumentuje że z racji tego że jest kobietą musi dostawać więcej pieniędzy - bo musi: kupować staniki, podpaski, tampony, puder, lakier do włosów, lakier do paznokci, musi chodzić do makijażystki, na solarium i robić sobie raz w miesiącu manicure za 60 zł. Powiedz mi, jak byś nazwał coś takiego?