GINEKOMASTIA cz. 4

U mnie to kiepska sprawa ból okropny to się rozrasta po dwóch stronach twarda zbita boląca tkanka węzły pod pachami powiększone po majówce jadę do specjalisty cała klatka łącznie z okolicami pod pachami narasta jakąś bolącą tkanką cały czas czuję się przemęczony tak jak by mój organizm miał jakiś stan zapalny

Masakra z tego co widzę i czytam.
Ja myślałem że jak podczas operacji wszystko poszło gładko to już nie będzie żadnych problemów. A tu dopiero czas pokazuje że mogą być komplikacje, współczuję kolego i informuj o rozwoju sytuacji

Hmm dziwię się bo w sumie podsumowując to co wczoraj usłyszałem i to co przed chwilą przeczytałem tutaj to masz 19 lat i wagę 100kg. Zrobiłeś zabieg czy tam operację (kij z tym jak to się nazywa), ja mam 37 lat, 182cm wagę 91kg po redukcji z 111,8kg od trzech miesięcy ćwiczę i wczoraj usłyszałem (od Endokrynologa) że z tym się już nic nie da zrobić bo to jest od dawna i podczas dojrzewania tak mi się zrobiło a teraz pozostaje tylko zabieg, który jest kosztowny. Odniosłem wrażenie że facet mnie spławił (w sumie trwało to może jakieś 4-5min) zero jakiegoś zainteresowania tematem, popatrzał i to tyle. To już lekarz pierwszego kontaktu wymacał co i jak a on kompletnie nic, ani nie wymacał, ani skierowania na USG. Typ mnie olał, może dlatego że stary dziadyga grubszy niż ja który też ma cyce i nic z tym nie chce robić. Co do zabiegu to raczej bym nie chciał a jak już to raczej w kwestii hormonalnej, może za dużo estrogenu. Moje BMI 26,9 wiec raczej Lipomastia.

Za tydzień mijają równe 2 miesiące od czasu zabiegu. Po prawej stronie jest wszystko fajnie (tam gino było dość mocno widoczne), natomiast po lewej stronie gdzie był tylko napuchnięty sutek odczuwam w dalszym ciągu jakiś guzek. Jest wrażliwy na dotyk i odstaje od klatki. Jest tu ktoś kto miał podobnie ? Jestem lekko zaniepokojony. Zabieg robiony w t&t Wrocław

U mnie minęło trzy tygodnie od usunięcia gino w t&t Wrocław i jeden sutek jest ok a drugi też trochę spuchnięty

Przejdzie za parę tygodni

psychotata

Masakra z tego co widzę i czytam.
Ja myślałem że jak podczas operacji wszystko poszło gładko to już nie będzie żadnych problemów. A tu dopiero czas pokazuje że mogą być komplikacje, współczuję kolego i informuj o rozwoju sytuacji

jestem już po wstępnej konsultacji nie wyglonda to dobrze czekają mnie jeszcze wizyty u paru doktorów narazie dostałem leki przeciwbólowe trochę pomogły ale nie mogę autem jeździć z wstępnej diagnozy wynika że mam dwie dziury pod sutkami znacznie przekraczające niby gruczoły co były i powrastane końcówki nerwów czy jakoś tak obciętą brodawkę sutkową czekam na wyniki usg

Tomaszek7777 skąd pewność że sutek będzie ok, bo mam go odstającego od samej operacji. Reaguje na temperaturę a drugi elegancki obkurczony non stop. Z doświadczenia to piszesz

Organizm się regeneruje nawet do roku po 6 miesiącach widać efekt tak wszyscy lekarze muwil u których byłem nieraz wcześnie trochę nieraz luźniej