Kawa czy herbata część I

F_inko, no jesteś po prostu znakomita. I rzeczywiście panna Jones przy Tobie to mały pikuś. Miło jest pośmiać się od rana...
Miłego dnia (wszystkim oczywiście!).

Dzieńdoberek i miłego dnia

No Finnie, jusz chyba wiem kto mi pszetłoomaczy texty Rammsteina hyhy

Ostatnio chyba o ile dobrze pamientam wmawiauem Grasikowi że ich song p.t. "Mutter" to piosenka o nakrentce hrhrhr

hej wszystkim :)

tycco, a die toten hosen też słuchasz?

co do panny Jones, znajomi zaciągneli mnie kiedyśc do kina mówiąc
Baśka wreszcie nakrecili film o tobie hrhrhr

a w ogóle to aeroby były? hę?

mam w ogoole awersje sloochowom do niemieckiego i bardzo malo sloocham w germanskim - Rammstein to jeden z nielicznych wyjontkooff, ale zaraz sprawdze ten totenkopf czy jak moo tam ...

jakie znowoo aeroby ? wszak too same lenioochy .....

hmmmm .... ni cholery nigdzie na DC++ nie ma tego totenhamona hrhr

Zmieniony przez - Tyka w dniu 2004-05-28 11:59:04

heh, ja właściwie tez nie słucham tych totenów, z jednym małym wyjątkiem
sa doskonali i sprawdzeni na dłuższe trasy /to przepis kumpla z którym troszke podróżowałam/...mkniesz sobie autostradą..masz przejechać iles tam setek kilometrów, muzyka na full i wydzierasz sie ile bozia dała.../mozna nawet po polsku bo nasz rodzimy ognistowłosy wiśniewski spiewa ich piosenke==>a wszystko to bo ciebie kocham/...no i śpiewaja też po angielsku

może by tak małą czarną?

eeee ... jak to czerwonowłosy śpiewa to jakby nie mooj klimat

ja na długie trasy autkiem stosooje Doorsów albo Griega - jakoś przy nich jedzie mi się lepiej ( przy Doorsach szybciej , przy Griegu bezpieczniej hrhr ).

małom czarnom zaffsze

F_inko! Mam nadziej, że się za tę Bridget nie obraziłaś??? Przecież jej też zdarzały się zabawne "przypadeczki"
Ja byłam na tym w kinie z siostrą - i też mi powiedziała, że nieźle mnie podsumowali, tylko dla niepoznaki zmienili imię i nazwisko Fakt, że w tamtym czasie było między mną i nią (Jones) zaskakująco wiele zbieżności

szatan mi wyszedł

no co ty obrazić się? niby za co?
przez takie lapsusy życie jest weselsze i o to chodzi
a ...ona ugotowala zupe ze sznurka...ja ugotowałam kiedyś leczo z kalarepki zamiast z cukini ...pomyrdało mi się /na swoje usprawiedliwienie dodam,że wyciągalam ten składnik z zamrazarki, a tam jak wiadomo wszystkie koty są czarne %)..no i w dodatku byłam cięzko zamyslona/

tykuś a ja już przygotowałam dla ciebie małą próbke w ściągalni...

dzieki Finiu, zajrze jutro i sciągnę (dzis nie dam rady), niemniej jednak jesli jest to mjuzik w stylu "a ffszystko to bo ciebie koffam" to nie daję mu większych szans

nie jest :)