GINEKOMASTIA cz. 4

GandalfSzary

Gino777 ładne cięcie raczej nie będzie śladu po zabiegu :) Przyznam faktycznie trochę tłuszczu zostawił i nie jest to klatka Achillesa , ale nadwaga spora i przy porządnej redukcji i stopniowej rozbudowie klatki będzie to wyglądać coraz lepiej. Inną sprawą jest fakt, że Pan Burda nie dysponuje takimi możliwościami aby tak daleko tłuszcz wycinać przy cięciu tylko pod brodawką do tego jest potrzebna liposukcje której nie świadczy.


Myślę, że jeśli ma ktoś powiększone gruczoły przy niskim czy średnim poziomie obłuszczenia klatki śmiało walić do Pana Burdy, jeśli jednak klatka jest bardzo obłuszczona i zależy nam na wyraźnej płaszczyźnie to rozważył bym drugiego specjalistę z liposukcją.


Dzisiaj jestem po pierwszym dniu treningu 12 dni od zabiegu, robiłem oczywiście dolne partie. Zdjęcie z dzisiaj 12 dni od operacji, co sądzicie ?









Zmieniony przez - GandalfSzary w dniu 2019-06-17 09:56:50

GandalfSzary - miałeś robiona liposukcje czy tylko wycięty gruczoł i część tłuszczu ?

Mam problem pod prawym system wyczuwam jakby taki mały pryszczyk albo coś co to może być ?

Mały update dla osób, które po usunięciu ginekomastii mają jakikolwiek problem z zapadniętymi otoczkami/ nierównościami wymagającymi korekty. Dzwoniłem do dr Rylskiego z pytaniem o taki zabieg i niestety Pan doktor bardzo niechętnie podchodzi do tematu przez to ze taki zabieg obarczony jest dużo większym ryzykiem krwawienia i powikłań. Powiedział ze unika takich zabiegów wiec jeśli ktoś tu na forum ma taki problem to chyba najlepiej od razu kierować się do lekarza medycyny estetycznej. Sam w tej sytuacji z tym problemem umówiłem się na konsultacje na lipiec do lekarza medycyny estetycznej. Po konsultacji dam znać co i jak :)

@xyxy
super jest to jakiś postęp w tej sprawie przynajmniej wiadomo dlaczego rylski tego nie robi, a sporo osób boryka się z tym problemem po operacji z tego względu, iż wymodelowanie nierówności nie jest takie proste jak się wydaje tu jest bardzo istotne właśnie doświadczenie w zakresie chirurgi plastycznej i zaplanowanie całego przebiegu operacji kiedyś widziałem artykuł na temat rożnych podejść i technik rożni chirurdzy rożnie podchodzą do tematu tak jak tu wspominaliście nawet dr burda np zszywa tłuszcz inni dokonują liposukcji, nowa technika polega na liposukcji laserowej (rożni się od zwyklej) jedni najpierw za cel obierają gruczoł i go wycinają, inni zaczynają właśnie od odessania tłuszczu żeby później wiedzieć ile gruczołu wyciąć aby zachować naturalny kształt sylwetki. Wbrew pozorom żadna operacja na ludzkim ciele nie jest prosta do tego wszystkiego dochodzi masa indywidualnych skłonności do bliznowacenia, krwawienia itd. Fajnie ze drążysz ten temat, czekamy na informacje ;)

@mikolaj7647
Dodatkowo przejrzałem moje zdjęcia z czasu zaraz po operacji i o dziwo wyglądało to naprawdę dobrze, aż nie mogę uwierzyć ze z czasem krater się powiększył a skóra otoczki jakby zwiotczała (po operacji była dużo bardziej napięta). Przeanalizowałem zmiany w mojej sylwetce przez ten czas i z tego co mi się wydaje to tkanka tłuszczowa w miejscu samego wycięcia w ogóle się nie tworzy, suchy mięsień, zero tłuszczu, natomiast przybyło prawdopodobnie tłuszczu wokół wyciętego obszaru (w te 3 lata przybrałem jakieś 13 kg) i z tego względu ten tłuszcz jakby napiera na okolo tej skory otoczki pod która nie ma ani grama tłuszczu i powoduje zawijanie się otoczki do środka i zapadnięcie. Poza info po konsultacji dam tez info czy sytuacja poprawi się wraz ze spadkiem wagi. Jak narazie -4 kg ale poprawy nie widze, zobaczymy co będzie dalej.

@xyxy
po operacji mogło to rzeczywiście wyglądać o wiele lepiej z powodu opuchlizny krwiak pod skora itd. mogło to wypełniać krater, poza tym właśnie skora była przez to napięta tak jak gdy się skurczy pod wpływem zimna na pewno wtedy tez mniej widać. Jak już wcześniej pisałem problem krateru jest taki ze usunięte komórki tłuszczowe nie odnawiają się w tym miejscu ponadto problem może wynikać z usunięcia nadmiaru gruczołu a nie komórek tłuszczu co powoduje również ze to miejsce się nie wypełni bo ta tkanka nie odrośnie, teoretycznie jak dobrze rozbudujesz klatę to mięsień wypchnie sutek i napnie się mocniej skora ale to tez nie jest powiedziane bo deformacja może dalej istnieć i tu już potrzeba operacji, może również istnieć problem następujący, ze względu na brak warstwy tłuszczu która w okolicach klatki piersiowej przylega do mięśnia po prostu wytworzyła się blizna miedzy skora sutka a mięśniem konieczne jest uwolnienie blizny i wypełnienie miejsca tłuszczem.

mikolaj7647

@xyxy
po operacji mogło to rzeczywiście wyglądać o wiele lepiej z powodu opuchlizny krwiak pod skora itd. mogło to wypełniać krater, poza tym właśnie skora była przez to napięta tak jak gdy się skurczy pod wpływem zimna na pewno wtedy tez mniej widać. Jak już wcześniej pisałem problem krateru jest taki ze usunięte komórki tłuszczowe nie odnawiają się w tym miejscu ponadto problem może wynikać z usunięcia nadmiaru gruczołu a nie komórek tłuszczu co powoduje również ze to miejsce się nie wypełni bo ta tkanka nie odrośnie, teoretycznie jak dobrze rozbudujesz klatę to mięsień wypchnie sutek i napnie się mocniej skora ale to tez nie jest powiedziane bo deformacja może dalej istnieć i tu już potrzeba operacji, może również istnieć problem następujący, ze względu na brak warstwy tłuszczu która w okolicach klatki piersiowej przylega do mięśnia po prostu wytworzyła się blizna miedzy skora sutka a mięśniem konieczne jest uwolnienie blizny i wypełnienie miejsca tłuszczem.

Trzeba jakoś z tym walczyć w każdym razie i się nie poddawać :)

@xyxy
Oczywiście spokojnie wszystko jest do naprawienia głownie chodzi o przeszczep tłuszczu w to miejsce, a to jest dosyć częsty zabieg np w ten sposób kobiety naturalnie powiększają piersi zamiast wszczepiać silikon. Chodzi głownie o znalezienie odpowiedniego chirurga z doświadczeniem który zweryfikuje ten problem i będzie wiedział jak należy to wyleczyć, nie każdy bowiem jest zagłębiony tak w ten temat. Rylski mógł tez nie chcieć się tego podjąć ze względu na to ze do tego jest potrzebny specjalistyczny sprzęt, z kolei burda być może nie ma sprzętu do liposukcji dlatego inaczej wykonuje swoje zabiegi. Pewne jest w każdym bądź razie ze problem istnieje (nie jest wymyślony) i przyznał niejako to sam Rylski tylko nie każdy chce się tym zając, bo może nie mieć potrzebnych instrumentów, doświadczenia. Trzymam kciuki i czekam na dalsze informacje jak się temat posunie ;)

Boli mnie prawy sutek przy naciśnięciu i wyczuwam jakiś guzek mały pod nim co go może być ? Bo się trochę wystraszylem

Xyzy, miałem wycinany tłuszcz, gruczoły przy okazji i nie były ani trochę powiększone. Wcześniej dodałem zdjęcie tego co zostało wycięte.