pierwszy raz morze północne
pierwsza w życiu noc na plaży
strach przed przypływem
i cholernie zimno, pomimo lata
pływanie na falach
ech...
ale najlepszy numer był jak ze znajomymi zakupilismy kawałek "afgana", małe,to było, drogie i nie przypominało nic znajomego
długo mieliśmy dylemat co z tym zrobić
rzuć? zjeść? spalic na ognisku i wąchać? tak to jest jak sie prowadzi życie bez nałogów,
w końcu zrobiłam z siebie idiotke i poszłam do innego coffee shopu zapytać o instrukcję obsługi
oj mieli tam ze mnie ubaw )
a i tak nie działało ...
pierwszy raz podobno nie działa