MUSCLE MASS - 02.12.2014 - P1M2D9
Czas postu: 16h
Czas uczty: 8h
Energia: 2769kcal
Białko: 233g
Tłuszcz: 68g
Węglowodany: 330g
1. Naleśniki + mus malinowo-bananowy
2. Sałatka brokułowo-kalafiorowa z kurczakiem + owoce
3. Zapiekanka mięsna z ziemniaczanym puree + deser z ryżem (potreningowy)
30min przed treningiem:
16g BCAA
Podczas treningu:
16g BCAA
Po treningu:
8g kreatyna + Scitec Whey (wliczone w dietę)
Wit. D3
Wit. K2
Przed snem:
2,4g Witaminy C
ZMA 2kaps
GABA - 3g
Trening w dalszym ciągu wydaje mi się chaotyczny.
Szybki, bardzo szybki.
Do tej pory byłem przyzwyczajony do długich, wolnych jednostek.
Po bicepsie czułem się, jakbym arbuzy trzymał pod pachami.
Najszerszego w dalszym ciągu nie potrafię zrobić tak, aby go poczuć w czasie treningu.
Miska w 100% trzymana.
EDIT:
Nie wiem, jak przez 8 miesięcy robiłem treningi bez konkretnej muzy w uszach.
Teraz dzięki temu motywacja i poziom energii automatycznie wzrasta :)
EDIT 2:
Stosuje kreatynę od 7 tygodni. Przeczytałem kilka art. min. Solarosa na temat tego czy robić przerwy czy też nie. Generalnie pomysł mam taki, aby jeszcze przez 10 tygodni - czy łącznie 17 tygodni - do końca "masy" pociągnąć tą suplementację. Co sądzicie? Skoro jedyne zagrożenie ze stosowania kreatyny płynie z jej czystości, a raczej jej braku, to chyba nie ma się czym martwić i można tak pojechać?
Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2014-12-02 22:37:08