Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II

Jem obecnie bardzo podobnie i głodu nie czuję.

MaGor, a te Walusiowe jak się mają do tego co napisałeś? Bo zgranie dłoni z ketlem to temat mi nie obcy. Niestety moja ketla 32kg nie jest z tych które umożliwiają taki chwyt.

Walusiowe i od Leona to wzór wzorów. W zasadzie od Walusia nie widziałem, ale wątpię żeby żenili lipne modele. Najgorsze pod tym względem są te odlewane na wagę z prostokątną rączką. Tego nie da się złapać żeby nie wyłamywało nadgarstka. Drugie miejsce od końca: cemenciaki i inne hybrydy, a na trzecim polskie model z wojska (rączka jak w turniejówce, kula jak w RKC)

Czyli Waluś będzie najlepszy. Ładne te jego PRO wyglądają. Cena jak cena, spora, ale albo rybki albo akwarium To kiedy zakup 2x40?

Mam 2x20 z CKB - POLECAM
Mam 2x16 ze SPARTY - POLECAM!! Tylko oni teraz nie mają już tych modeli..
Lżejsze to można kupować różne - dla mnie nie ma problemu jak mnie 12kg gniecie..

24 mam ze sparty - nadwago 0,8kg i gruba rączka. Porównam z tą z CKB.. Mają być podobne..

Jak opanuję 2x24, to pewnie MaGor odsprzeda mi 28 od Leona, bo on wtedy będzie tymi 2x40 operował.. A przynajmniej 2x32!

Jak pary starczy, to 28 oleję i za 32 złapię.. Ale to jeszcze czas.....

Zmieniony przez - panteon w dniu 2014-09-08 22:19:28

No cóż, ja się ze swoimi nie wychylam. Są skądś tam Widać w avatarze zresztą. Pierwsze od Walusia będą dopiero w przyszłym roku, ale to jeszcze ROP pokaże

W awatarze masz 2 x 24 z Allegro? Nie są złe. Ćwiczyłem takim kompletem w zimie. Daje radę. Mam takie 2 x 16 i wszystko byłoby cacy, ale ta seria wyjątkowo nie trzyma wagi i zaczyna się robić problematycznie jak poobijasz emalię na rączce (wcale nie tak trudno to zrobić). Powstają takie ostre krawędzie, a ostre krawędzie + dynamiczne ćwiczenie z solidnym chwytem = tatar wewnątrz dłoni.
Łatwiej kupować odważniki niż je sprzedawać
Na 90% nie chciałbym zboczyć z drogi:
1. Ogarnąć 32 kg
2. Spróbować dubletów 2 x 28
3. Ogarnąć 40 kg
4. Spróbować dubeltów 2 x 32
5. Itd.

Jednak ciągnie mnie też do GS i oczami duszy widzę siebie trzaskającego (brzmi dumnie) długi cykl z dwoma turniejówkami.
Gadałem ostatnio z chłopakiem, któremu w głowie kariera lekkoatlety. Jak zapytałem czy robi jakiś trening siłowy, to powiedział, że owszem, a z ćwiczeń to właśnie wskazał podrzut, jako najważniejsze. Tylko, że on celuje w 800 metrów chyba. Niemniej jednak przed maratonem też robiłem treningi zbudowane wokół podrzutów. Czy to sztanga, czy to odważniki, czy cokolwiek innego: zarzut z podrzutem to prawdopodobnie jedno z najcięższych, najbardziej wydajnych ćwiczeń. Nie potrafię robić poprawnie rwania ze sztangą i trudno mi orzec, ale to pewnie ta sama półka co podrzut. Do rzeczy...
Właśnie długi cykl: nadrzut z podrzutem to pełnowartościowa wersja ćwiczenia ciężarowego, przystosowana do odważników. Żałuję, że nie mam jej w żadnym programie. Wyjątkiem jest ROTK, ale najpierw trzeba zrobić ROP (najlepiej 1/2 BW), a to lata. Podrzuty są w gyrewickich, typowo ruskich, programach. Zresztą nie dziwi mnie nieobecność Jerka i LCCJ w RKC. Kule do długiego cyklu muszą być zdecydowanie większe, a w przypadku linii odważników "rekomendowanych" przez Partię to dzieje się dopiero w okolicach 28 - 32 kg. Ciułam siano na szkolenia. Jak się uda to Walusie i (jak się bardzo uda) to Denisow. Potem będę wybierał. Jednak GS bardziej się dogaduje z przygotowaniami do maratonu niż RKC. Pomijając 10000Swingu i S&S nie ma tam sensownego planu dla osoby biegającej. A w cyklu treningowym GS bieg na 10 km, raz w tygodniu, jest normalnym elementem programu szkolenia.
Edit: klaruje się koncepcja?
Jesień, zima - Girewoj Sport i szykowanie do wiosennego maratonu.
Wiosna, lato - RKC i kuzyni, czyli siła?
Pewnie by się dało

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-09-09 07:01:34

Ja mam 16 kg kwadraciaka z allegro (drugiego oddałem Szwagrowi) - tu musiałem szlifować rączką, bo zadziory robiły miazgę z rąk, takoż jak i w 32ce, także z allegro, ale kształt lepszy, aczkolwiek ta z kolei ma delikatnie za wąską rączkę do swingu oburącz, przynajmniej dla mnie. 2 x 24 kg - od Walusia, zdecydowanie najlepsze, i kształt i wykończenie, i 48 kg, sparta sport bodajże, równie dobra - fajne wyważenie, gładka rączka. jedyne co bym zmienił, to ta 32kę. Aczkolwiek turniejówek jeszcze w ręku nie miałem ;)

Tak, są z allegro Faktycznie ładnie leżą. Jedynie ta 32,no ale na razie musi starczyć

Magor

Jednak GS bardziej się dogaduje z przygotowaniami do maratonu niż RKC.


Ani RKC a tym bardziej GS nie da się połączyć z wybieganiem pod maraton .Będziesz robił to wszystko po łepkach będziesz obolały wiecznie niezregenerowany a wyniki w obu przypadkach słabe.Przecież masz pod ręką jeden z najlepszych programów siłowych dla lekkoatletów ,biegaczy długodystansowych,gimnastyków itp . Przy tym programie ciało nie jest obolałe a siła rośnie bez rozrastania i przybierania na masie.
-Co to za program może ktoś wie?.