3 min. rozgrzewka
Narastająco po 5 s. interwały szybszego biegu
10-15-20-25-30; przerwy po 20 s.
a potem to samo w dół:
30-25-20-15-10; przerwy po 20 s.
Wygaszanie 3 min.
12 minut. Lekkiego treningu. I całe szczęście. Kolano lewe nie było zachwycone pomysłem. Może to wina słabej/braku rozgrzewki, bo potem nie odmawiało współpracy. Tętno niemal nie reagowało na takie lekkie zmiany tempa. Na początku skoczyło mocno do góry. Widocznie słabo byłem rozbudzony.
Ketonów ni śladu Musiała je insulina wytępić dokumentnie w sobotę.
To nic. Mnie się nie spieszy
Dzisiaj biegałem w ciuchach z maratonu. Moim zdaniem widać co w moim wydaniu znaczy "złapać wodę". Trzeba się z tym pogodzić, że węglowodany nie są dla mnie Zdjęcie z domu i balkonu przy normalnym oświetleniu.
Po południu trening.
Edit.
Z wodą to jednak ciągle mam jakieś potyczki. Kostki w nogach "podlane", ale to chyba gniew bogów Białego Dzbana. Mimo najszczerszych chęci, od niedzieli nie mogę złożyć im solidnej ofiary
Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-05-15 08:49:38
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html