W zasadzie i tak wszystko sprowadza się do prawidłowej diety. Niektórzy godzinami siedzą w siłowniach i tylko tyją, w ogóle nie przybierając na suchej masie mięśniowej. Albo chudną tracąc masę mięśni z grubą warstwą tłuszczyku pod skórą. Mogę mówić tylko o sobie ale tak naprawdę to w 60 może nawet w 70 % zależy u mnie wszystko od diety, nie od treningu. Oczywiście, bez tego ani rusz ale przestrzegając podstawowych zasad można dojść do niezłych efektów. A ciągłe zmiany i kombinacje treningowe do niczego nie prowadzą.
lessie
lessie...po prostu lessie