Kawa czy herbata część I

zaspalam

hmmm, za wcześnie wczoraj wskoczyłas do wyrka chyba hrhr

who knows

I know hrhr według doniesień służb specjalnych byłas juz w wyrku o 22:30 hrhrhrhrh

a tak serio to nie wiem osochosi - od czterech dni normalnie śnięty jestem jak jakiś stary leszcz na stoisku rybnym w Biedronce hrhrhrhr od wstania do późnego popołudnia senność - dopiero jakoś w trakcie wieczornego treningu przechodzi, nie podoba mi się to fffcale mooj ssskarbie, o nie ...

bycie w wyrku jeszcze nic nie oznacza hrhhr

może coś z pogodą i aurą w stolycy nie tak
bo nie przypooszczam że doożo ww wciągasz ani że to jakieś niedobory czegoś ;)

Zmieniony przez - Grasik w dniu 2006-01-04 10:38:36

niedobory to chyba jedynie tego czego bycie w wyrku jeszcze nie oznacza hrhrhr

a tak serio to pojęcia nie mam - węgli aż do po treningu ni jem prawie wcale (tyle ile w obowiązkowej surówce/sałatce) , niedobory - hmmm, chyba kawy w krwioobiegu hehe a (znowu) serio - pojęcia nie mam

podejrzewam że może to być kwestia powietrza w biurze, jakiejś niskiej zawartości tlenu w systemie klimatyzacji czy cuś podobnego, bo senność przechodzi po wyjściu na dwór (na pole - przyp. tłum. dla galicjan)

Czolem wszystkim. Tykos a moze Ci sa potrzebne wakacje? Tak z tydzien czasu i bedzie cacy? http://www.*******/h5d 

Albo moze Cie grzechy tak przytlaczaja, ze juz te brzemie do gleby przyciska. I od tego noszenia jakos tak ciezko na duszy. Moze trza sie wyspowiadac? Tu masz link do wirtualnego konfesjonalu: http://www.ojciec-dyrektor.de/grzechy.htm Tu mozna saobie zadosc uczynic

to jooż chyba masz winowajcę

u mnie mam podobną sytuację na siłowni
czasem zdarza się że nie ma tłoomoow i można posiedzieć w ciepłej recepcji
ciepłej bo dogrzewanej piecykiem gazowym
wystarczy kilkanaście minoot i człowiek lądooje z paszczą na kontuarze

hyhy cuś wczoraj słyszałem że Kazek chciał cuś do paszczy - może odwiedziłby ta siłownię, dostałby kontuar hrhr

thnx X-ray, jakoś nie odczuwam potrzeby - o swoich grzechach opowiadam jedynie w intencji popełnienia kolejnych hrhr

wakacje natomiast niewątpliwie by się przydały, tym bardziej że mam z miesiąc zaległego urlopu ... trzeba będzie pomysleć i być może znowu dać nura w jakieś ciepłe morze (kursik Rescue Diver w planach na 2006 jest tak czy inaczej)

Widok u mnie przed biurem. Ani jednej chmurki, slonko grzeje (popatrzcie na niebo) i jest z 12°C.