Kawa czy herbata część I

super - ponad centymetr więcej w bicu plus nieco siły nie ćwicząc ani razu ramion do upadku mięsniowego i nie poswięcając im nigdy więcej niż 10 minut (często mniej)

wrócę do tego jeszcze ale już w odniesieniu do innych partii, teraz jednak co innego mnie znowu zainteresowało więc testuję na sobie

ładnie
jakim systemem ćwiczyłeś konkretnie :>
rano lajt a wieczorem ciężej nieco
jakie serie i liczba powtoorzeń i %cm :>


btw
ja dodałam pooł cm ale siła za to sooper wzrosła :]

każdy trening inny, na każdym inne ćwiczenie, zakresy - od 3 x 3 do 1 x 50, ciężar zawsze taki aby na końcu ostatniej serii nie było upadku mięśniowego
z tygodnia na tydzień o jeden trening więcej, aż do 10 tygodniowo (6 rano, 4 wieczorem), oczywiscie całkowita eliminacja ćwiczeń na biceps i triceps z normalnych treningów. Czyli w praktyce było to tak że w pierwszym tygodniu 3 treningi, w drugim 4, w trzecim 5, 4-6, 5-7, 6-8, 7-9, ósmy tydzień wolny, w dziewiatym 10 i na tym koniec cyklu specjalizacji, powrót do normalnego treningu

jeju jak Ty znajdujesz czas by trenowac 2 razy dziennie

to bardzo proste - nie trwonię czasu na ******ły typu telewizja itp. i dzięki temu mam go więcej

ale tak serio - to powyższy trening to po prostu 2 x 5-10 minut dziennie i to nie codzień, jedna sztanga lub sztangielki, jedno ćwiczenie na biceps, jedno na triceps i po wszystkim - nie widze problemu aby na to znaleźć czas

@ tykooś

a juz mi dzowni -gdzies czytałam o tym systemie :)
no cóż to mnei nie dziwi :)

jedyne co mnei dziwi nadal i nie wiemczemu bo sama tego przyklademjestem - jak syzbko mozna popac w lenistwo, zero motywacji , idezorganizacje czasu własnego

wlasnie robie liste postanowień noworocznych heh oj bedzie dłuuuugggaaaśśśna

i tu robisz błąd (jak i miliony innych ludzi) - zamiast długaśnej listy wybierz JEDNO postanowienie i je zrealizuj. A jak już zrealizujesz, wymyśl sobie nowe. Tym sposobem raczej napewno Ci się uda. Przy długiej liscie raczej napewno nie.

w sumie masz rację bo te wszystkie postanowienia mozna po poristu strecis w jednym powrót do dawnej formy i organizajci lol

nosek do góry wystarczy po prostu skupic się na tym co naprawdę ważne i wtedy wszystko samo jakoś idzie do przodu

jak się rozdrabniasz na setki dupereli to oczywistym jest że na znaczną część brakuje czasu i energii no i z większości planów nic nie wychodzi

z własnym czasem dokładnie jest tak jak z własną kasą - najlepiej nie zaczynać trwonić jeśli się nie ma w nadmiarze