Tadziu - ale ten zawodnik pewnie sportem żyje od zawsze, organizm hula jak dobrze naoliwiona maszyna. Nigdy nie był ani gruby, ani nie miał problemów z łapaniem beztłuszczowej masy mięśniowej? Czy sie mylę?
Czy zatem można użyć takiej samej strategii dla niego i dla mnie - grubasa?
Bo jakos nie mieści mi sie to w głowie, nawet jesli poziom naszej aktualnej aktywności jest taki sam, a wyjściowy parametry takie jak BF, LBM sa podobne.
To czy UD zadziała?
Mam nadzieje, ze tak.
Ale byc moze bedą potrzebne delikatne modyfikacje.
Edit:
Aaa kumam no taki fejm mi pasuje.
U Tadzia na szkoleniach kobiety sa i to takiej jakości, ze... WOW )
Chętnie sie przedstawię hahahahahahahahahahahahahah ;)
Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-03-24 18:41:51