Szacuny
4888
Napisanych postów
13129
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
771256
Ponoć jest coś takiego, że jak się nie je danego produktu przez długi okres czasu i wróci się do niego to mogą występować takie problemy.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
685
Napisanych postów
9084
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
99302
Ja problem z tego typu bólem mam już z 12-13 lat :) Nigdy nie umiałem dojść od czego to jest, a tu nagle bam. Faktycznie, nie jadłem nabiału, nie piłem mleka, nie jadłem niczego co go zwierało i problemów nie było. Nic - muszę potestować. W razie dalszych problemów zaopatrzę się w jakieś dodatkowe enzymy i zobaczę czy zadziałają. O ile to problem laktozy :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2543
Napisanych postów
29969
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
200205
jesli to by bylo to to bylbys w domu gorezj jak co innego np. ciemna strona miski
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
685
Napisanych postów
9084
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
99302
Hmm, nie wiem jak zacząć, bo nie jest to moment przyjemny.
Powiem od razu o co chodzi - nasza współpraca z Tadziem dobiegła końca.
A teraz chwila dla mnie - abym mógł napisać parę słów - i przemyśleń jakie mam w głowie.
Nie będzie to hymn pochwalny i wielbiący...
Piszę to, bo tak czuje i czuje, że tak trzeba.
21 miesięcy temu kiedy pierwszy raz napisałem do Tadzia, byłem otyłym, zakompleksionym (pod względem własnego wyglądu), zamkniętym na możliwości poprawy własnego siebie człowiekiem.
Kiedy zaczynaliśmy współpracę, nie miałem jeszcze pojęcia, że razem będziemy działać przez niemal dwa lata.
Tadeusz pomógł mi nie tylko w zmianie sylwetki, w zejściu do poziomu BFu o jakim mi się nawet nie śniło, ale przede wszystkim zmienił mnie mentalnie.
Tak jak napisałem to do niego - być może nieświadomie - ale w gruncie rzeczy odmienił nie tylko moje zdrowie (to na pewno świadomie) ale i moją osobę.
Piszę to bez grama przesady, bez próby koloryzowania.
Życzę każdemu, żeby spotkał na swojej drodze kogoś takiego jak faftaq.
Chodząca encyklopedia, człowiek, który zawsze ma pomysł, który wie, którą komórkę ciała przycisnąć, żeby nasz organizm odpowiadał tak jak on sobie to zaplanuje.
W wielu dziennikach to pisałem, że Tadeusz to dla mnie zawsze bufor bezpieczeństwa - nawet jeśli pogubię się - i faktycznie tak było.
Spanikowany piszę do niego, że popłynąłem z jedzeniem i jutro chyba zrobić całkowity off od jedzenia, to Tadziu na to: "weź przestań, nie bądź "baba" (drogie Panie przepraszam ;) i jedz normalnie. Małe, ale dające ogromny zastrzyk pewności detale.
Tyle.
Kończymy współpracę, ale nie kończymy znajomości - taką mam nadzieję :)
Tadeusz, raz jeszcze dziękuje za wszystko, dziękuje za nowego Wojtka :)
Teraz czas wykorzystać całą wiedzę, jaką przekazał mi Tadziu, jaką nabyłem na jego szkoleniach i jaką zdobywam czytając dzienniki i artykuły tutaj.
Szacuny
46
Napisanych postów
1868
Wiek
29 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
24162
Dla mnie to fajniej. Bedzie mozna sprawdzic czego sie nauczyles i miec wglad jak sobie radzisz. Mozna pokazac ze aby osiagac sukces nie musisz byc cale zycie pod scisla kontrola profesjonalisty. Ostatnio miska podoba mi sie bardziej. Wafle, tortilla domowa itp. Ciekawsza wg mnie alternatywa dla kolejnej porcji ryzu czy kaszy. Trzymaj dalej ten poziom a niedlugo do Ciebie beda sie zglaszac abys im ulozyl miske
Szacuny
234
Napisanych postów
9129
Wiek
47 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
130480
jesteśmy amatorami i prędzej czy później taką decyzję musiałeś podjąć z ostatnich Twoich "akrobacji" kulinarnych wygląda że nie będziesz miał żadnego problemu z dalszą "drogą"
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Fajnie napisane. Jak skończę redukcję, będę myślał o trenerze na kolejjne cykle masę i redukcję. Placki spoko, mi często takie wychodziły jak były z mixera. Teraz nie miksuję, bo mi bardziej takie smakują :)
Zmieniony przez - CooCaine w dniu 2016-01-26 08:09:47