[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Nie, nie. Ja tez jem w nocy często. Ostatnio o 1:30 super ze sam nie jestem ;))

Ja od zawsze jadłem w nocy.
Kuriozalnie nigdy nie miałem apetytu rano - do południa. Apetyt wracał jak przychodzilem ze szkoły /pracy.

Stres?

H*j wie.
Podejrzewam że tak,po części.

Do tego wszechobecny katabolizm, więc wciskalem na siłę mikroskopijne ilości.

Do tego jedzenie które w ogóle mi nie smakowało.

I tak latami.

....do czasu gdy przeczytałem art binia o IF i chyba pierwszy w Polsce (a na pewno na SFD) dziennik /blog / opinie osoby na temat if.
Mawashiego.

Od tego momentu udoskonalalem aż doszedłem tu gdzie jestem.

Nie jem do 18-20.
A jak już jem to zjedzenie 3wielkich posiłków w 5-6 to nie problem.
A jak ostatni wpadnie nawet o drugiej to umyje zęby i idę spać.

To że tego nie wolno czy tamtego nie wolno dawno olalem (chodzi o mity).
Jeśli na kogoś coś nie działa lub działa źle wcale nie Oznacza że na drugą osobę będzie działać tak samo.

Indywidualność każdego z nas.
Do tego dostosowanie/adaptacja organizmu.

Teraz jem zupełnie inaczej niż te 3lata temu - kiedy też metodą było if.
Obecnie zero problemów z niczym.
Wtedy było trochę gorzej ale i tak lepiej niż na normalnej diecie.

Dobór składników, kompozycje posiłków nie zostaje bez znaczenia.




Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-09-16 16:31:41

No to mamy podobnie.
Ja rownież w godzinach porannych, wczesno popołudniowych nie mam ciagu do jedzenia.
Brak apetytu to za dużo powiedziane, ale nie czuje potrzeby jedzenia.
I tak było zawsze o czym nie raz i nie dwa tutaj pisałem.
Do konca LO było tak, ze mój pierwszy posiłek wpadał po powrocie ze szkoły - okolice 17-18.
Ostatni około 22-23.
Jadłem krótko, ale treściwie.
Pójście spac najedzonym nie sprawiało mi większego problemu, o ile nie najadłem sie np słodyczy

Teraz jest podobnie.
Mamy godzinę 17, ja jeszcze dzis nie jadłem.
I naturalnym i komfortowym jest dla mnie zjedzenie o 23-24 i pójście spac.
Ostatnio jedynie doświadczyłem niezbyt przyjemnej sytuacji, ale to było związane z tym ze 2 i 3 (ostatni posiłek) z duża ilością węgli (około 400) zjadłem niemal bez przerwy.

Ale to sa sytuacje wyjątkowe.

Tak czy inaczej nie siedzę z zegarkiem i co do minuty nie odmierzam czasu od posiłku do posiłku.
Ważne, zeby zachować post w okolicach tych 16h. Czy wyjdzie 18 czy czasem 12 to juz IMO mniejszy bol.

EDIT:
No i nie napisałem najważniejszego.
Do czasu kiedy stosowałem IF (nie wiedząc nawet o tym), nie było mowy o jakiejkolwiek nadwadze.
Oczywiście złożyło się też na to wiele innych czynników, ale kiedy zacząłem jeść tradycyjnie, czyli od 6 rano do 24 w nocy, to z wagą stało się co się stało i nawet się nie obejrzałem jak +120kg było :)


EDIT 2:
Ale, żeby nie było też tak kolorowo, to pomimo braku potrzeby jedzenia w godzinach porannych, spust uruchamia się popołudniami i wtedy potrafię zjeść naprawdę dużo :) O ile mogę :)


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-09-16 18:00:33

MM - dzień 31

1. Dieta

Post: 17h
Okno: 7h

- sałatka z grillowanym indykiem i serem feta + home made almond butter :)
- puree ziemniaczane z łososiem + ryż z musem
- omlet z soczewica, pieczarkami i szpinakiem + ryż z musem

Wartość kaloryczna 3015,25kcal
Białko ogółem 200,77g
Tłuszcz ogółem 107,64g
Węglowodany ogółem 358,99g

2. Suplementacja

- wit. C
- Omega 3
- cynamon :D

3. Trening

DNT
Wpadło 45 minut roweru.

4. Podsumowanie

Po wczorajszym treningu nogi mi wchodzą nie powiem gdzie.
Jako że minął miesiąc - pierwszy miesiąc masy - to pomyślałem, że warto się pomierzyć.
Tak też zrobiłem, wysłałem do Tadzia i decyzja była natychmiastowa - dodajemy kcal :)
Powiem tylko, że waga się waha, ale generalnie np dzisiaj - gdzie jestem pod dniu HC, waga była tylko o jakieś 2.5-3kg wyższa od najniższej z końca redukcji.

Dalej uskuteczniam dodawanie cynamonu gdzie popadnie :)
Po pierwsze smakuje mi, a po drugie skoro pomaga przy wyrzucie insuliny, a ja węgli teraz jem w miarę dużo, to czemu by nie jeść :)

A tak swoją drogą, co o tym myślicie:

http://www.strengthsensei.com/a-simple-trick-to-improve-insulin-sensitivity-and-trigger-fat-loss/

Ok, sam pytam, sam sobie odpowiadam:

https://www.sfd.pl/Ocet__poprawia_wrażliwość_insulinową-t695208.html 


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-09-16 22:08:06

dodanie do potraw nie powinno zaszkodzić
byle nie przesadzać z ilością

Bardziej myślałem, że to złoty środek :)

jak wiele innych

teraz pakuje cynamon :D
chociaż w dalszym ciągu nie rozumiem do końca działania insuliny.
a arty tutaj po kilka razy czytalem

Ma głównie za zadanie obniżyć po posilkowy wysoki poziom glukozy we krwi.

Choć nie tylko węglowodany powodują wyrzut insuliny.
Też białko.
Czy nawet bcaa.
FAT znikomy czy też żaden wpływ.

Ale przyjmijmy że zjadamy posiłek bogaty w ww.
Podnosi się poziom glukozy we krwi.
Następuje wyrzut insuliny aby ten poziom obniżyć.

"Działanie insuliny polega na transporcie glukozy do wnętrza komórek, co obniża stężenie tego cukru w krwi.
Dalszy wzrost stężenia glukozy w krwi jest dla organizmu sygnałem, że ma go więcej, niż w danej chwili potrzebuje. Wtedy nadmiar cukru może być przechowywany pod postacią glikogenu wątrobowego i mięśniowego.
Ale też należy wiedzieć, że nie jest do studnia bez dna - ma swoje ograniczenia.

Wątroba może pomieścić około ~100g glikogenu.
Kiedy mięśnie ~300g.
Kiedy już zapas glikogenu jest pełny -> cukier magazynowany jest wtedy pod postacią tłuszczu, w tkance tłuszczowej,gdzie drzwi są zawsze otwarte.

Na powierzchni pojedynczej komórki znajduje się około 20 000 miejsc, za pomocą, których insulina może wniknąć do przestrzeni wewnątrzkomórkowej.
Są to receptory insulinowe. Najwięcej jest na błonach komórek mięśniowych i tłuszczowych.
W wyniku połączenia się insuliny z odpowiednim receptorem błonowym, następuje wytworzenie specjalnego kompleksu "insulina-receptor", który zezwala insulinie wniknąć do wnętrza komórek.
Pobudzenie receptora insulinowego prowadzi do wytworzenia białek błonowych, które mają wpuścić glukozę do wnętrza komórki i tym białkiem jest GLUT 4.
Po wytworzeniu GLUT 4 musi ulec wbudowaniu w błonę i dopiero wtedy potrafi wpuścić glukozę do wnętrza komórki.
Insulina połączyła się z receptorem następuje pobudzenie IRS-u, uruchomienie syntezy GLUT 4, który zostaje wbudowany w błonę, uległ fuzji w błonie i wpuścił nam glukozę"

Czytałeś to?
https://www.sfd.pl/t987547.html


Choć tutaj masz bardziej dokładnie, krok po kroku, jak działa insulina
https://www.sfd.pl/Insulina__a_metabolizm_białek_mięśniowych-t730772.html


Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-09-17 00:21:09

Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-09-17 00:31:14

Tak, ale jak się nie ma podstaw, to nawet art. dla laików jest skomplikowany :)
Zaczynam łapać.
Czyli to na czym nam zależy to wysoka wrażliwość na insulinę, a to co jest naszym wrogiem to insulinooporność.