SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 904542

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Kilka stron temu pisałem
Przemiana do gazety traktującej o zdrowym trybie życia.

Daj sobie te 2 lata.
Dorzuc z 5kg miecha.
Wiesz jak to będzie wyglądać?
Od zera do bohatera.

Już teraz jest super (jeśli dla kogoś sylwetka fit jest celem).

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Tak właśnie zrobie. Teraz celem jest jak najniższy bf, po to, zeby moc wrzucać mięso...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 688 Wiek 39 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8921
I bardzo dobrze Wojtek, motywacja dla nie jednego to klucz do sukcesu. Można zobaczyć, ze bez żadnych czarów jednak można osiągnąć fit. Wysiłkiem, nie raz i to dużym, ale tylko własnym potem i zaparciem. To co osiągnąłeś bez żadnych lewych wspomagaczy to jest bajer. U mnie, żebym się chwalił czymś to tak jeszcze pasuje spać z 10 kg. Jak dla mnie u Ciebie to jeszcze z 1-2% na minus i chyba zostaje coś budować, bo niżej to już zacznie dziwnie wyglądać.

ból nie istnieje

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Poniedziałek DT

Co do miski to już to trochę nudno pisać ;) - oczywiście trzymana w 100%.
Od 3 tygodni dzień w dzień skrupulatnie liczona i ważona ;) (wiem, nie wszystkim się taki system podoba - mnie tak i to jest najważniejsze)

Efekty są, motywacja jest.

Widać, że hormony mocno się ustawiają, bo pomimo braku jakichkolwiek PW - (tylko kawa x 2), na treningu jest taka chęć pracy jak nigdy.
Niestety trochę sił brakuje - przy redukcyjnej podaży to raczej norma.
Zresztą gdyby zrobić wykres krzywej siły w trakcie redukcji, to byłaby to sinusoida z tym, że od pewnego czasu leci już tylko w dół. ;)

Trening:
Tak jak wyżej, mocny przypływ pozytywnej energii zmobilizował mnie po raz kolejny do improwizacji i wyboru ćwiczeń, które czuje najlepiej.
Klatka: Wyciskanie na skosie x4, WL hantli x3, Rozpiętki x3,
Plecy: Podciąganie x3, Wiosłowanie nachwytem x3, Wiosłowanie podchwytem x3.
Ponieważ siły brak, skupiam się na TUT, nie na technice.
W sumie pewnie ma to więcej zalet niż wad ;)

Z supli wróciłem do witaminy C w dosyć wysokiej dawce.
Muszę dojeść co mi zostało, bo cała szafka zapakowana opakowaniami ;)

Najważniejsze, widać gołym okiem, że fat schodzi.
Na dole brzucha (około 7-10cm pod pępkiem), widać żyły jakieś.
Bezpośrednio pod pępkiem ciągle mocno się trzyma fat - bardzo mocno i bardzo dużo.
Nie ja pierwszy i nie ostatni u którego kolejność będzie taka, że zejdzie z nóg, z ramion, z klatki, a na końcu z brzucha i boczków.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Wtorek:

Dzien nóg

Dieta - jak to dieta ostatnio.
Pełna kontrola - ale zaczęło sie ssanie lekko.
Zgodnie z planem jutro odrobine kcal up.

Przestawiłem głowę i zacząłem nowy trening, a mianowicie:

Roczny plan treningowy Christiana Thibaudeau - Faza 10

No i tak dzisiaj poszło:

A. Przysiad 4 x 8; tempo 604; powt: 1,2,5,6 - tempo 20X powt: 3,4,7,8; powt 1 min przerwy; wąsko
B1. Wypychanie na suwnicy 4 x 10 - 12; szeroki rozstaw stóp
B2. Przysiad z hantlami 4 x 15 - 20; 90s przerwy; szeroki rozstaw stóp
C. Wykroki chodząc – długie kroki 2 x 10 wykroków na nogę; 60s przerwy; nie prostujemy nóg do końca
D. Wykroki chodząc – krótkie kroki 2 x 10 wykroków na nogę; 60s przerwy; nie prostujemy nóg do końca
E. Wyprosty nóg 1 x 100

Co prawda jest to poniedziałkowy trening, ale wczoraj robiłem klatkę, wiec musiałem zmienić.

Juz dawno nie czułem tak nóg jak po tym treningu.
Wyprosty nóg mnie zabiły.
Od 90 powtórzenia nogi zaczęły sie trząść jakbym miał delirke.
Żyły powylazily na moment.

Jest git! Co prawda mam nogi jak z waty, ale warto było

Po treningu truskawki + kawałek pomarańczy polany waniliowym szejkiem z mlekiem z blendera.
Poezja

Joł!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 4456 Wiek 39 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 65753
WojtekA4 Twój dziennik też jest motywujący, widać jak się starasz i mimo normalnego życia masz efekty. Sam przez Twój dziennik sie zastanawiam czy nie zacząć swojego ;)

Mhmm fajnie to wygląda, znam ten trening ale wcześniej nie wgłebiałem się w szczegóły tego planu.

Mjudu - tekst o spalaczach słaby, mam wrażenie, że nie wiesz o czym piszesz. Bez miski i treningu żaden spalacz nic nie da więc nawet jakby jakiegoś używał to to nie jest to żadna ujma.



BTW Polecam zmiksować mrożone truskawki i do tego słodzik, wychodzi prawie jak lody.

Zmieniony przez - __Logan__ w dniu 2015-05-20 17:13:44

"Kazdy jest swirem - kwestia tylko na ile."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Środa:

Hu...n..a - tak by wypadało podsumować dzisiejsze samopoczucie.
Nogi mi wchodzą do...
Bolą dwójki, bolą czwórki, boli dupa, bolą łydki.
Dół boli jak nigdy - pięknie, po prostu pięknie.
To jest pożądany rodzaj bólu przez nas ;)

Jutro wg planu dół ciała.
Ale chyba zamienię na górę, a w piątek zrobię dół.
Poza tym zmieniam trochę oryginał planu.
Tzn:
Oryginał: DT->DT->DNT->DT->DNT->DT->DNT
Ja zrobię DT->DT->DNT->DT->DT->DNT->DNT

Tak patrzę na wszystkie dzienniki, ładowania, CN, itp i mi się trochę zatęskniło za jedzeniem.
Ratuje się kawą.
Doszedłem do miejsca, gdzie nikt i nic (nawet największe osobiste problemy) nie są mnie w stanie złamać.

Dzisiaj miska znowu czyściutko.
Jedyna odskocznia to cola zero.
Pije jej dużo, trudno.
Kupiłem 8pak x 2L. :)

Urlop w tygodniach 28-30.
Jadę gdzieś zabalować.
Po głowie chodzi mi NY...
Życie jest za krótkie, żeby z niego nie korzystać.
Je..ać to wszystko!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
a jak!

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 64 Napisanych postów 593 Wiek 41 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 43371
Nie pierdziel ze wybierasz sie do mnie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230


Troszkie pasuję huehue

Jedź jedź i się luzuj, a mocy będzie 100x tyle na dalsze cięcie

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na czczo, a okno żywieniowe

Następny temat

Geneza IIFYM (If It Fits Your Macros)

WHEY premium