SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 333927

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Powiem ci że techniki GS to poezja.Pełna gracja



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
MaGor
Marcel_197
ehh MaGor... przeginasz

Po niedzieli kończy się laba i biorę się za Orlen Maraton A w tym moim planie są naprawdę tłuste kąski (np. 10 km rozbiegania, a potem automatycznie kolejne 10 w TM ). Więcej napiszę po niedzieli. Kilosów do wybiegania 746 chyba. Do końca kwietnia. Trochę się cieszę, a trochę nie. Co bym robił bez tego w sumie. To trochę tak jak z włażeniem do jeziora w zimie. Nie chce się, a ekscytacja jest


Kurde, mam to samo. Czasami sam wkurzam się na siebie za te plany, liczby, itd. Ale bez tego byłoby nudno ;) Mi wyjdzie do czerwca coś koło 1500 km. I już się cieszę na każdy wybiegany kilometr :)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
S&S
Swing: 28 LP x 10 (luźno - rozruch po dwóch dniach przerwy)
TGU: 20 / 24 / 28 / 32 / 20
Rozciąganie.
Przed treningiem
eksperyment: kawa z masłem i śmietaną na słono. Smaczne.
Przed snem zjadłem pomarańcza, jabłko i kawałek czarnej czekolady. Spałem jak zabity. Do kolacji poszła łyżeczka siemienia lnianego i ostropestu. Taki budyń. Smaczne również. No i działa fajnie na kiszki. Jadę do pracy.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Magor proszę cię nie ściemniaj że twoje meni jest smaczne. Nie gniewaj się ale to żart. Zajrzyj na stronę Optymalni

http://www.optymalni.org.pl/  tam jest z czego wybierać. Taki torcik od czasu do czasu.

http://www.optymalni.org.pl/index.php?dzial=przepisy&id=103 mniam na kolacyjkę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No i ten ostropest. Na kij ci to ziele , na wątrobę?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
MaGor ostropest z siemieniem nie może być smaczny. Nie ma takiej opcji

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Optymalni to sekta I to leniwa A ja lubię być w ruchu (sam nie wierzę, że to piszę po takim dniu )
Rano S&S i to ostatnia świadoma aktywność, wykraczająca poza obowiązki dnia codziennego.
Potem praca do 17:00 i remont, czyli niekończąca się opowieść. S&S z rana obserwował mój ojciec i stwierdził, że pan kapral w wojsku miał mniej wyobraźni jeżeli chodzi o używanie odważnika Tatuś widział tylko TGU w sumie
Około 19:00 padłem - a o 20:00 polazłem po śmietanę do kawy i siadłem do kwitów. Przed chwilą skończyłem.
Głód mnie chwytał po południu, ale i jadłem jak pies (byle jak) i w sumie sporo się dzieje. Ojciec używa słodzika, którego ja się wyrzekłem kilka miesięcy temu. Od dwóch dni jednak sobie pozwalam i zauważyłem, że gorzej mi się walczy z poczuciem głodu. Nachodzą mnie chętki na kęs kiełbasy itp.
Ostropest łykam na wątrobę. Niestety. Codziennie wieczorem mam ketony w moczu. Od "średnio" do "dużo". Martwi mnie to i wiem, że na dłuższą metę może obciążyć wątrobę. No i jakoś mi tak się ciężko robi na żołądku. W sumie wolę nie jeść niż czuć się tak najedzonym. Nieważne. Siemię lniane jest bardzo smaczne! W moim odczuciu. Zmielone ma smak... bo ja wiem... Orzeszków ziemnych? Ostropest granulowany i wygląda jak mysie gówienka. Gorzki trochę, ale da się przeżyć.

Nie wiem czy jutro uda się rozpocząć bieganie (taki był plan). Jak się uwinę z robotą to biegam (12 km). Akurat śniegu naj**ało po same pomidory żebym się mógł lepiej zmobilizować Pierwszy tydzień dam sobie luzu żeby się rozbiegać i wdrożyć, ale potem spróbuję przygotować się do maratonu na niedotlenieniu i biegach z oponą. Tj. zlikwiduję pojęcie rozbieganie. I albo sobie pobiegnę z oponą, albo ze skoczem na pysku. Chcę do tego podejść rotacyjnie żeby jednak czasami się trafił również bieg swobodny i na luzie. Zobaczymy. Na razie nie mam do tego głowy.
W misce też lekko poruszę status quo. Na początek lekko dołożę węgli: ziemniaki, kasza gryczana, kasza jaglana + owoce, miód, glukoza w dni z bieganiem dłuższym niż 10 km. Potem na 7 dni wbijam w keto totalne (jak nasikam na pasek to ma się stopić, a ketony będą w nocy zakradały się do lodówki i wyżerać masło) i na 2 dni na węgle. Całość powtórzę dwa razy. Potem to już normalnie, jak u ludzi. Bo sam już nie wiem jak ja jem. Niby tłusto, ale nie jest to LCHF ani ŻO. Po prostu jem żeby mieć siłę i nie chodzić głodnym, ale i nie podniecać się jedzeniem. Dla przykładu: od piątku do dzisiaj zjadłem około 400 g schabu pieczonego, ze dwie kostki masła, kostkę smalcu i 15 jajek. Plus trochę ziemniaków, pomarańcze, jabłka i czekoladę gorzką. Rozważam opcję sinusoidy w podaży makrosów i ilości miski. Niedługo coś napiszę więcej. Muszę to poukładać w głowie, a na razie warunków brak.

Trening symboliczny, a ja czuję jak wchodzi mi w gnaty siła. I to obstawiam TGU. Jednak co ćwiczenie, to ćwiczenie. Ze świecą szukać podobnego. Bent press i reset wyszedł mi średnio. To znaczy jeszcze mnie plecy bolą Odkryłem, że BP to chyba ćwiczenie angażujące triceps. Chciałem dzisiaj trzasnąć pentathlon ale wyszło jak wyszło.

Zmykam spać. Budzik na 5:45, bo przecież Rusek wzywa
---
Rano. Jeszcze mi się przypomniało, że czytałem tendencyjny artykuł, o amerykańskim swingu, ukochanym przez CF. Moim zdaniem argumenty słuszne.
http://formosafitness.com/the-american-swing-and-the-missing-posterior-chain/

Biorę się za SandS


Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-12-09 06:06:50

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
S&S
28L/28P/32L/32P/28L/28P/32L/32P/28L/28P
TGU
24/28/32/28/24
21'03"
I git. Kawa, kiełbasa z masłem i do roboty.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
MaGor

Optymalni to sekta I to leniwa .


No tak podobno nawet smalec na gorąco piją mieszany z popiołem i muchomorem a przy tym mruczą coś niezrozumiałego . A potem panie dzieju cały Boży dzień gniją w prykach lenie śmierdzące.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A tak na serio fajny chłop z ciebie. Moja rada udaj się po poradę do którejś z poradni zajmującej się dietą niskowęglowodanową dr.Kwaśniewskiego tam przyjmują lekarze medycyny"po godzinach" którzy na pewno ci doradzą jak ustawić dietę uwzględniając twoją aktywność i by pozbyć się ketonów raz na zawsze. A nie iść na łatwiznę i łykać jakieś świństwo szamana. Co ci wisi . Jest takie powiedzenie co wisi to nie utonie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sporty walki w średnim wieku

Następny temat

35 lat, prośba o sprawdzenie diety

WHEY premium