Muza była doprawdy przyjemna, jednakże przy przejściu do wolniejszych rytmów przeszłyśmy z powrotem do naszego toru. Zbliżała się godz. 2. Istnieje możliwość, że obsługa tęskniła bardzo za home sweet home, jako że mogliśmy usłyszeć jakże ciekawy i sugestywny utwór, o słowach „To już jest koniec… Nie ma już nic…” <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle> <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle>
Udowadniając osobie dobierającej podkład muzyczny, żeśmy tępi i aluzju nie panimajem, poczekaliśmy na zapalenie świateł i spróbowaliśmy wykorzystać cuda nowej techniki do utrwalania momentów (z jakim skutkiem nie wiem i proszę nie molestować – najpierw cenzura przeprowadzona przez obiekty uwidocznione na tychże <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle> )
Zlitowaliśmy się w końcu nad paniami i panami i opuściliśmy ten przybytek w okolicach godz. 2.
A pogoda była cały czas cudna! Cały wieczór i noc! Ogródkowo-spotkaniowa! <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle> <imgs src="../../buziaki/31.gif" align=middle>
Do domu wracaliśmy też na raty, najpierw Veronka, Grasia i Parker – co tam się dalej u Krecika działo i dlaczego dywan ma 15 cm, sama jestem ciekawa <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle> Cała reszta wracała w jednym kierunku pozawarszawskim, skąd Marcinecki z Kasią wyruszali w dalszą trasę – na Hel <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle>
--------------The end of the report <imgs src="../../buziaki/6.gif" align=middle> <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle>----------------
----------------------------------------------------------
<imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle> kawoszka kawoszka kawoszka kawoszka kawoszka <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle>
Jeżeli moja wypowiedź Ci się spodobała to nie dawaj Sog'a tylko wejdź na
http://www.pajacyk.pl
i kliknij na pajacyka. Będzie z tego większy pożytek niż z Sog'a!
...mafia.suple.hardcor.pl
==== modka działu fitness ====