Ronin78Nic dodać nic ująć. Gratuluje i ja. Będzie coraz bardziej bolało i będzie coraz zarazem coraz bardziej przyjemnie
Półmaraton, Maraton , takie tam przed Tobą hahaha Fajnie! To samo dobro.
Dziękuję:) Półmaraton i maraton w planie :)
ajronmennajpewniej będę chciał pobiec w tym roku Leszno - trasa co prawda nudna, bo 4 kółka, ale w lesie i nie po asfalcie, niedaleko ode mnie no i mam z tym maratonem coś do wyjaśnienia ;) no i jakby co można skończyć na półmaratonie, jakby to akurat nie był Twój dzień
Wpisałem do kalendarza, obiecać nie mogę, ale to byłby dobry trening - półmaraton oczywiście - przed Forest Run. Dzięki - dam znać, jak będę się wybierać:)
Krótkie podsumowanie - minęło 16 tygodni redukcji.
Będzie po żołniersku, krótko i na temat.
1. Kondycja - zdecydowanie na plus. Wydolność organizmu do biegu rośnie. Cieszy mnie to.
2. Siła - dramatycznie spada. Prawdopodobnie efekt, bądź co bądź, wyniszczającej diety redukcyjnej. Posiłki dobre, zdrowe, zero śmieci, ale mało. Ciągle ~2200 kcal dziennie. Do tego przejdę za chwilę.
3. Waga - cóż, tu progres jest. A w zasadzie spadek. Na niedzielnym ważeniu 91,6 kg. ( Tydzień temu 92,5 kg, na początku redukcji 107 kg ).
Plany na ten tydzień:
1. 40 km biegu, podzielone na trzy sesje po 10 km w jak najlepszym, narastającym tempie, ale bez zajazdu oraz luźna dyszka, czy to z Żonką, czy samemu.
2. Porządne, uczciwe 2 treningi FBW z naciskiem na korpus.
Martwy ciąg, planki, wyciskanie stojąc, etc.
3. Wizyta u syna Leona, Maćka - celem nauki TGU i korekty swingów itd. Dzięki MaGor za inspirację:)
Pytanie:
Wg intermittent fasting calculator, moje BMR wynosi 1905 kcal.
Czy dobrze myślę, że:
a) Jeśli spalam w biegu około 1500 kcal, to jestem na minusie: 1905 ( BMR ) + 1500 ( bieg ) - 2200 ( micha ) = - 1205 kcal ?
b) Jeśli tak, to czy przy redukcji optymalne byłoby liczenie ( BRM + wysiłek ) - ~ 500 kcal?
Może czas, żebym przestał się głodzić powoli, jeszcze 2 tygodnie do końca zaplanowanych 18 tygodni.
Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2015-06-22 18:23:22