Od poniedziałku wracam do pracy i teraz muszę pomyśleć jak ogarnąć te treningi . Ze wstaniem o5 rano na siłkę nie mam problemu ale że wstaniem rano na trening domowy przed pracą to już jest wyzwanie . Po pracy nie mam kiedy bo mam do nadrobienia 8mies angielskiego w 3:p więc liczę na cud że moja siłownia za jakiś czas się otworzy żeby wstawalo mi się rano z przyjemnością :D
Coś tam nawet pogotowalam :D teraz zamiast bielucha z kazeina testuje bielucha z odżywka i gumą ksantanowa tylko jeszcze muszę ogarnąć idealna proporcje tej gumy :)