DT Marta

shinare

joanna83d

Urlop relaks i odcięcie się od codzienności też wyjdzie na dobre więc korzystaj z wolnych dni :)

To samo jej powtarzam - by nie dać się zwariować

Zgadza się, głowa jak nie odpocznie to robi ciału pod górkę

shinare

joanna83d

Urlop relaks i odcięcie się od codzienności też wyjdzie na dobre więc korzystaj z wolnych dni :)

To samo jej powtarzam - by nie dać się zwariować

No powtarzasz ale jak mówię że może od lipca wejdziemy na wyższe kalorie to napisałeś zależy jak na urlopie pojesz xd

Julietta

shinare

joanna83d

Urlop relaks i odcięcie się od codzienności też wyjdzie na dobre więc korzystaj z wolnych dni :)

To samo jej powtarzam - by nie dać się zwariować

Zgadza się, głowa jak nie odpocznie to robi ciału pod górkę

Dlatego jednak dziś sobie zrobiłam nie treningowy tylko ciężko było bo dziwnie mieć dzień całkiem wolny xd tak to albo bym sobie posprzątała albo coś a tak przyjechałam do rodziców i nie wiedziałam co ze sobą zrobić

bo odpoczywać trzeba umieć :)

Marta, ja jak mam dzień NT to też się czuję zagubiona jak dziecko we mgle
I nagle jest tyleee wolnego czasu

Noo właśnie a ja z tym mam problem :) jestem przyzwyczajona do tego że jak mam wolne to albo coś.ogarniam w domu albo lecę na trening , ogarniam posiłki na kolejne dni , zakupy i lecę na angielski . Na szczęście resztę dni mam już zaplanowane więc nie będę się czuć taka zagubiona , a dziś w sumie niby bym poszła na ten trening ale po4h w pociągu średnio mi się chciało więc odpuściłam , chociaż w głowie gdzieś tam miałam że zrobię ten jeden mniej i sobie myślę że słabo . No ale sesje zdjęciowa musiałam przełożyć ze wtorku na inny dzień więc może uda mi się cały plan treningowy zrealizować w tym tygodniu:)

Ja się zawsze śmieję, że jak mam więcej wolnego czasu to totalnie głupieję
Mimo wszystko najlepiej działam planowo i na pełnych obrotach
Choć nie powiem, czasem się daję ponieść lenistwu

Ja w dni kiedy pracuje jestem bardziej zorganizowana niz jak mam wolne . Jak mam wolne to wracam z treningu i już stres że tyle roboty a z niczym nie zdążę xd ja się daje poniesc lenistwu wtedy jak mam na popołudnie do pracy to ciężko mi zrobić z rana cardio i często odpuszczam a jak idę na 8-9 to potrafię jakoś wstać wcześniej i się zmobilizować mimo że mi się bardzo nie chce :D nie wiem od czego to zależy

jak ja bym chciał mieć cały dzień wolny, taki że nic nie muszę. Niestety w wakacje to u mnie nierealne. Bo nawet jak mam urlop - to szkoda leżeć i trzeba coś z dzieciakami robić. A teraz to jeszcze nie ogarnąłem do końca przeprowadzki więc wakacje dodatkowo będą do tego.

Teoretycznie zawsze marzę o takim dniu że nic nie muszę w praktyce wychodzi inaczej