DT Marta

To chyba już lepiej, jeśli udało się nawet trening zrobić obyscie na święta już wszyscy byli w pełni sił

missInvincible

To chyba już lepiej, jeśli udało się nawet trening zrobić obyscie na święta już wszyscy byli w pełni sił

Tak nie do końca ale już musiałam się poruszać :) no i mnie ten kaszel trochę potrzyma bo ja jak zachoruje to później się u mnie ciągnie miesiąc

Zanim człowiek poodkrztusza to co mu się w czasie choroby nazbierało to trwa. Kaszel od razu nigdy nie przechodzi.

nightingal

Zanim człowiek poodkrztusza to co mu się w czasie choroby nazbierało to trwa. Kaszel od razu nigdy nie przechodzi.

Niestety . Ja też choruje na przewlekłe obtruacyjne zapalnie oskrzeli więc u mnie to przez to trwa dłużej . A od kiedy nie palę to nie biorę leków rozszerzających oskrzela bo już mi tak ten kaszel mocno nie dokucza to niestety tak później to długo trwa .

A
1.Przywodzenia na maszynie 3s 20-25
30kg x25 l 46x 25 l 54x 25 l 70 x 10
2.Wyprosty na maszynie 3s 12-15
12.5kg x 15 l 15kg x15 l 20kgx 12
3.Uginania leżąc 3s 12-15
1 sztabka x 15 l 2 sztabki x 15 l 3 sztabki x 8+4
4. Przysiady na hack maszynie 3s x10
10kg x 10 l 15 kg x 10 l 20kg x 10
5. Wypychanie nóg na suwnicy Smitha 3x20
10kg x 20 l 12.5 kg x 20 l15kg x 20
6. Swiss ball Leg curl 2xmax
20 l 16
7 . Ht 2s 12-15
40kg x 15 l 40kg x 12
8 rdl z hantlami 2sx 20
8kg l 8kg

Nogi jak to nogi moja ulubiona partia więc spoko mi się robi .
Na pierwszy miesiąc treningów zamiast zwykłych siadow będę robić na maszynie . Po ciąży brak mi mobilności i przy 20kg chwieje się na palcach więc to będzie póki co lepsza opcja .
Na tej maszynie z ciężarem bez szału ale po wyprostach i uginanaich ciężko się robi :)
Wyciskanie na suwnicy Smitha to strzał w dyszke bo za dużo się ciężaru nie narzuci a idzie się fajnie zmęczyć .
No a ht póki co 40 kg to mnie zabija . No ale też miałam prawie rok przerwy to nie oczekuje nie wiadomo jakiego ciężaru .
Od ostatniego ważenia tam chyba było 66.2kg dziś waga pokazała mi 64.9 więc jest coraz bliżej do wagi sprzed ciąży . I to bez jakiejś rygorystycznej diety , chociaż czasem odpada mi jeden posiłek bo jest późno i nie chce mi się robić już go i bez kręcenia cardio . Mały chory więc też nie mam aktywności w formie spacerów tyle co siłownia 3x w tyg ale póki co się to sprawdza więc nie będę kombinować nic :)


Zmieniony przez - marta894 w dniu 2021-12-23 20:38:50

Nic nie kombinuj! Ciało musi samo wykombinować. Dobre pół roku u mnie trwało zanim brzuch skończył sie wciągać, a cycki po karmieniu to w ogóle przez 3 lata wracały. No jak teraz lecicie mm to na pewno szybciej u Ciebie będzie.

Paatik

Nic nie kombinuj! Ciało musi samo wykombinować. Dobre pół roku u mnie trwało zanim brzuch skończył sie wciągać, a cycki po karmieniu to w ogóle przez 3 lata wracały. No jak teraz lecicie mm to na pewno szybciej u Ciebie będzie.

Brzuch mnie zaskakuje bo o dziwo ładnie się wciąga , ale póki co też nie chce mi się nawet kombinować bo jak samo idzie to po co się bardziej męczyć ;)

Wpadła świąteczna góra :)
W sumie w tym roku nawet sobie konkretnie nie pojadlam ale ta chorobą jeszcze mnie męczy to apetyt mniejszy.

Zrobiłam podejście do stania na rekach . Przede mną dłuższa droga niż wcześniej bo jestem na etapie odbijania się a przed ciążą jednak już się udawało stać przy ścianie
1) wyciskanie hantli delikatny skos 3s 10-12
7kg x 12 l 7,5 kg x 12 l 9kg x 10
2) rozpiętki leżąc.na ławce 2s x12
4kg x 12 l 4kg x 12
Trap Y rise 3s x 8
3) ściąganie na maszynie 3s x 12
25kg x 12 l 35kg x 12 l 45 x 12
4) wiosłowanie hammer jednorącz 2s x10
5kg x 10 l 7.5 x 10
5) ohp stojąc 3s 8-10
20kg x 4+4 l 20kg x 5+5 l 20kg x 5+4
6) przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brody leżąc szeroko 2sx 15
10kgx 15 l 10kg x 15
7) uginanie ze sznurem na wyciągu dolnym leżąc 2s x15
10kg x 15 l13kg x 15
8) prostowanie z hantlem za głowy siedząc 2sx20
6kg x 10+10 l 5kg x 10+10
Dead bug 3 x max
Cardio 20'

Marta - ja tez z hand stand trzy kroki do tylu - jeden do przodu… ciagle coś ale z drugiej strony świadomość coraz większa - nic to - liczę na to ze jednego dnia po prostu przyjdzie to do mnie. I Tobie również tego życzę.

Wiesz w handstandach to jednak sporo siły i brzuch jednak mocno działa a po ciąży zanim będzie w pełni funkcjonalny to chwila mija :)